Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magnetowit_R.

Użytkownicy
  • Postów

    1 194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magnetowit_R.

  1. idz na kurs logiki albo co, bo w powyższym zdaniu jej brak. i nie sugeruj mi tutaj, bo jeżeliby nawet autor zwrócil sie do mnie o pomoc, to jak ma to świadczyć o moim braku samodzielności? Wybaczanie nazywasz opinią własną? nieźle ustawileś siebie w tej relacji. dla mnie - w w pozycji bufona. i to jest moja własna, samodzielna opinia w tym temacie. "wyjebny wiersz...jebanie i porno w wierszach...mniam" - to właśnie próbka wyrażenia własnej,samodzielnej opinii.Niestety to styl pewnej zacnej części forumowiczów i stąd niesamodzielność myślenia,małpujecie i nakręcacie się wzajemnie.Zwrócenie się autora do ciebie o pomoc,to oczywiście ironia (jak go znam sam sobie nieźle radzi) ale to zbyt subtelny instrument dla "ostrego" chłopaka.Proponuję skupić się na wierszu. chłopcze na forumach wychowany - nie wycinaj mi tu części tekstu i nie dorabiaj do niej "ideologii". nie zarzucaj mi malpowania i pisz do mnie jeżeli cytujesz, a nie podciągaj mnie pod jakąś grupę. wiedziałem, ze nie stac cie na proste przyznanie ze komentarz twoj byl glupawy, moze miał byc śmieszny ale nie wyszło, to byłoby ok. ale wolisz brnąć PS nick mam Magnetowit więc zastanow sie jak go się odmienia.
  2. za to nadętego buractwa wybaczać nie wolno. do miana kogo pretendujesz: jakiegoś mentora czy największego bufona na forum? Pretenduję do własnej opinii.Ty, jak widzę jesteś trochę niesamodzielny...Rozumiem,że autor zwrócił się do ciebie o pomoc. idz na kurs logiki albo co, bo w powyższym zdaniu jej brak. i nie sugeruj mi tutaj, bo jeżeliby nawet autor zwrócil sie do mnie o pomoc, to jak ma to świadczyć o moim braku samodzielności? Wybaczanie nazywasz opinią własną? nieźle ustawileś siebie w tej relacji. dla mnie - w w pozycji bufona. i to jest moja własna, samodzielna opinia w tym temacie.
  3. za to nadętego buractwa wybaczać nie wolno. do miana kogo pretendujesz: jakiegoś mentora czy największego bufona na forum?
  4. wyjebny wiersz....;) sie robi ostro ciekawie, złożyło sie że M.Krzywak i amerozzo koło siebie, jebanie i porno w wierszach...mniam. chyba sobie limit czasowy dostosuje;) rozczarowanie i zgrzyt pomiędzy ICH wartościami a rzeczywistością. wartości, które peelowi wpajano, a które upadły. dzięki postępowaniu tych, którzy je wpajali nie będzie ciszy czytam nie będę milczał. czuć złość wściekłość, ja lubie takie pisanie pzdr
  5. dobry nick byłby Martwy Popiełuszko - chyba by sie zaogniło....
  6. czyli już wiem jak wieczną młodość zachować;) dzięki za miłe przyjęcie wiersza. mr. Suicide - peel raczej nie odrzuca, po prostu kolejne próby, zderzenia z wiarą nie skutkują "nawróceniem". twardy realizm z domieszką buntu? czasem pod wierzchnim brakiem wartości kryje się głęboka w nie wiara, a bunt dotyczy nie ich, ale fałszu i blichtru. żubrze logiczne to "z tripa" ale to takie określenie regionalne;) Drax i teresa - wulgaryzmy lubie, mocno dookreślają sytuacje czy uczucia. myślę, że nie służą one u mnie prowokacji i wywołania kontrowesji, jak są wyrażają żre strąki czyli gówniarz? hm, to na większy temat. bo czy ugruntowany światopogląd odbiegający od kanonów musi świadczyć o niedojrzałości? blędne uważam określenie " z tego się wyrasta". ocena wiersza przez twórce a przez odbiorcó - zauważam dużą rozbieżność. jakoś nie uważam tego utworu za wyczyn, spodziewalem się raczej przejazdu ciężkiej maszynerii. bywalo odwrotnie. ale to inna bajka. pozdrawiam, dzięki
  7. Niestety, zajęty jestem;) sprawnie poprowadzona i z dowcipem opowieść o tym, jak kobietom odbija w pewnym wieku i goniąc marzenia tracą to co mają
  8. -cholera, zepsuła mi się pralka... -mój ojciec naprawia pralki. -o...to może naprawiłby moją? -nie wiem, nie znam go.
  9. mamy też wybór. którego trzeba bronić, to fakt, bo sie nam wtłacza szajse bez naszej woli. że każdy może sie wypowiedzieć - też dobrze. "wysłuchaj głupców, każdy z nich ma swoją opowieść" tak to w dezyderacie jakoś leciało i sie z tym zgadzam. dobrze że czasy salonów i onanizujących się kółek inteligencji minęły. a ogólnie to mam to w dupie pisze se jak chce, publikuje pod pseudonimem, znudził mi sie hulaszczy żywot gwiazdy;)
  10. jak wyrwac dupę na poezję to nie jest proste wyzwanie* czy pisać agresywnie licząc że w umyśle jej stanie obraz twardego faceta czy podnieta wynikać ma z pąsów różowych gotowych nabrzmiałym pąkiem głaskać ocean brzucha ważne jaka słucha czy ta, co czarny makijaż i na ostre słowa czy ta, która za zwiewność gotowa wdać się w zapomnienie. proste-wszystko dobre gdy celem dupczenie bo od wiekow, niech wszyscy na uwadze to mają kobiety zakochują sie faceci - pożądają *swobodna trawestacja bursy
  11. eeee, syn marnotrawny powraca w pokorze, a to peela chyba nie dotyczy podziękowania kasiaballou, pancolek dzięki również, za czujne oko i słowa.
  12. wszystko co wyniosłem z lekcji religii to kreda ból ucha oraz wspomnienie nalanej czerwonej mordy nad sutanną jak czarno czerwone flagi anarchosyndykalistów świadkowie po wstępnej konwersacji złożyli zeznania w przedmiocie ignorancji małostkowości z jezusem w ustach nawracała mnie nawróciłem ją na wznak i wydupczyłem na niewiarę mistyczne wyprawy wciskały złudzenia mijały z chwilą zejścia tripa kiedy klęczą przed obrazami mój obraz burczy mną ja nie klękam nawet przed sobą
  13. był sobie twórca co sie zaspakajał pochwałami ostro opierdalał tych co słowami przychylnymi krytykę wyrażali jacy oni nadęci jacy oni mali... nie poszedł zatem po rozum do głowy rymowanki zostały tylko w pliku tekstowym morał: aby osiągać dobre wyniki ciesz sie z pochwał a ucz z krytyki
  14. maglina, działanie i życie na węch, odstawić leki bo czuć ich negatywny wpływ i że nie działają;) podoba sie, choć mijanie kościolów przypadkiem mi nie leży. może z epitetem? nadałoby ekspresji. oczywiście nie sugeruje zmiany, wolna dywagacja. pzdr
  15. auto sklecone z części używanych. powyżej 50tki nie pojedzie. jakis rytm odnajduje, omijając sztampowe okreslenia, chyba bedzie lepiej. pzdr
  16. poprawnie i ładnie. rzemiosło. szkoda, że gubi rytm. przzyjęli by do cechu. pzdr
  17. ha, ciekawe pozytywne przybicie do ściany.. ale co do całości - ja nie odpadłem. pozdrawiam
  18. mało konstruktywnie? zarzuciłem wierszowi (nie pisze autorce) nagięcie logiki na rzecz formy. i więcej nie ma co pisać, to wg mnie dyskwalifikuje wiersz ale sie przejade dokładnie po szczegółach nadzieja... iskierka maleńka ----------------zdrobnienie od iskra już sugeruje, mówi o tym, że jest mała. po co więc "maleńka"? gaśnie już w trawie nie widać jej wcale ---------------------jeżeli jest w trakcie gaśnięcia to jeszcze powinna być widoczna, bo skąd wiemy że jeszcze gaśnie? ale jeżeli naprawde już jej nie widać to nie widać, po co więc "wcale"? przeszłość... ----------------------wielokropki to tylko wizualny przekaz, raczej nie uzywam i nie lubie nie istnieje, leży pod gruzami ---------------------jak coś, co nie istnieje może leżec pod gruzami? wspólne szczęście jest za nami po co wspólne? "nami" mowi dobitnie o fakcie wspóldzielenia szczęścia przyszłość ... umarła nienarodzona leży w cieniu i patrzę jak kona ----------o tym juz pisałem nadzieja iskierka zgasła w trawie nie widać jej przeszłość nie istnieje szczęście pod gruzami za nami przyszłość leży w cieniu patrzę jak kona nienarodzona nie jest to oczywiscie nic wspaniałego, ale altewrnatywa z innej mańki. chyba mi odbiło żeby tyle pisac pozdrawiam
  19. ta...już tacy byli (w sumie nadal są) którzy lepiej od ludzi wiedzieli czego im potrzeba. pomysły na życie innych są jak przeszczepy mózgu. pozdrawiam
  20. gdyby na zwięczenie było "siadam ci na twarzy" by mnie grzmotneło (widzialem taką koncówke czytając). nietragedia - żebra gryzie sie dla mnie. ogólnie smutno, krucha peelka wzbudza moje wspólczucie więc wiersz tynfa wart
  21. przeczytaj te komentarze raz jeszcze. szczegolnie rachel (pełen życzliwości), bo widać nie zrozumiałaś. skoro decydujesz sie publikować tutaj wiersz, to licz się z tym, że inni userzy będą wyrażać SWOJE zdanie o nim. jak chcesz pochwał to są tu też "twórcy" którzy się odwdzięczają. jeżeli chcesz pisać to z pochwał sie ciesz, a ucz z krytyki. pozdrawiam i toleruję.
  22. jak na litanię to dobre pewnie, ale to nie moja dzialka. co mnie irytuje to daj, daj, najlepiej przyslij kurierem zeby na poczcie nie trza było stać. I dlaczego milość? miłość do wszystkich to miłośc do nikogo, milość do osoby to także cierpienie. no, chyba że taka warunkowa milość. i pytanie jeszcze jedno - peel to pośrednik działający bez zlecenia? skąd wie że ci ludzie CHCĄ milości?
  23. ja pier.... bla bla bla kakofonia że tkwimy w odbycie to wiem. nadęte jak wzdęcie zwieraczem wstrzymywane jeżeli nie podoba mi sie wiersz to nie kometuje, ale ten nie podoba sie BARDZO.
  24. takie o. po co to "też" w ostatnim wersie? ktos z nim inny też zostaje? poezja wyraża, a nie wyrazy poezje tworzą.
  25. jak zwykle kaju maju, jak zwykle....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...