
agnieszka puczynska
Użytkownicy-
Postów
707 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agnieszka puczynska
-
trzydzieści trzy dwanaście - wybieraj
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pasja z ironią; ostatnia strofa dla mnie idealna, w każdej materii (osadzając w kontekstach - nie jednym), choć reszta mi nieco ucieka:) pozdrawiam, aga -
wiersz dla wieszcza na złość
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
komputer jest złośliwy, tytuł brzmi: wiersz dla wieszcza na złość -
wiersz dla wieszcza na złość
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na zakończenie jakiś taniec chochoł zagra marazm t a d a m - t a d a m t a d a m - t a d a m ja oko róży w obrotach w płatkach łkam koniec wybaczcie mi słowa i rytmy nieskładne tacy z nas poeci jak woda i słoma tak dam raz nam zabawą milczę po dwa potem błoto ja z błota słowo- słoma linqua się pasie a ja gdzieś mam wybaczcie (drugi raz) niemoc bo wam nie zmieści się w kruchym zapasie głowy to co ja komuś kiedyś wypłaczę t a d a m t a d a m t a d a m t a d a m [sub]Tekst był edytowany przez agnieszka puczynska dnia 03-05-2004 22:59.[/sub] -
pomiędzy odskocznią
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hare krishna hare rama hare krishna hare hare .... zanim tak całkiem stracisz, tak jak ja, chęć i sens, pozdrawiam, zaś jeśli chodzi o tresć...jaką? jeśli pustka taka jak moja to rozumiem, ale wiesz, napisałeś, że to trwa latami ( u Ciebeie), trwanie innych rzeczy wydaje sie juz zbytecznepozdr.a. -
wiersz nowy
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kobieta miała kurę czerwoną i bezpańskiego psa w teczce biegła łatając podeszwy o dno nabijane w takt butelki po cóż jej czerwoną kurę kraść lepiej przeciąć ścięgna i bić obrączką, białą sukienką plecioną trzy po trzy z powrozu jej psa to mało, ludzko, bez pasji na gnój i udusić spalić z teczką pańsko i z przytupem po krakowsku ugotować rosół i się śmiać po polsku tak [sub]Tekst był edytowany przez agnieszka puczynska dnia 27-04-2004 23:54.[/sub] -
****
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale to nie była negacja, bo w tej kwestii wyszukana forma jest zbędna, nawet jeśli jej brak jest tylko wynikiem lenistwa (choć i ono ma przyczynę), pozdr. aga -
****
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak bardzo ironicznie można potraktować wszystkie komentarze? Zachwyty, ochy, achy, itp...a autor nie ma wyszukanej formy, ale ma rację Czy i ja otrzymam odpowiedź złośliwą? pozdr.aga -
n. n. nomen omen
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Konkretnie: popraw 'wesząc' na 'węsząc'; dalej: śpię ze sobą czy ze mną? - to jest dla mnie nieczytelne w kontekście; i fragmentaj jak raz popatrzeć... - kolokwialnie czy jak? wybacz, pytam, bo mi burzy poprawność. Przerzutni się nie czepiam, bo nagle wszyscy stosują je nagminnie pozdr.aga -
czekalnia 2
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mirko, również się bardzo cieszę a czekalni 3 nie będzie pozdr.aga -
czekalnia 2
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
złem nie jest czekanie nim nie jest nawet cielesna martwa jaźń słowne poprzestanie na nie kilka figur stylistycznych kładę do lamusa na długo piękno fali i pustyni przytłoczy nie mnie raz tylko napiszę ostatni bo nie umiem nie wyprodukuję ustawowo mam prawo do piątej, szóstej poprawki bla bla tak żegnam myślnie bez czegokolwiek zamykam szast prast i po krzyku -
urwać łeb (akrostych)
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Fantasmagoria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
akrostychy to formy specyficzne, staropolska literatura bardziej rubasznie je traktowała i chyba w tym wydaniu nie jest strawny, dobudować do ostatnich liter wersu 'coś' nie jest problemem, tylko niech to ma jakiś cel..., przykro mi, ale dobrego słowa nie usłyszysz. pozdrawiam, agnieszka -
obrazy bez obrazy IV
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Witold_Adam_Rosołowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
więc tak...dwa początkowe wersy (bez lub) zabrzmiały intrygująco, co dalej..., a dalej wywód, w którym się gubię, choć momentami brzmi. "im wyżej mniej słychać bólu" - tu mi leży, nie tylko gramatycznie:), dalej moja uwaga popłynęła, ale może to wina późnej godziny, wrócę jutro, bo jest coś w tym tekście, pozdr. aga -
czekalnia
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
WAR - czekalnia czyli okres czekania na coś:) i jest to bez zakopanych znaczeń, a wyzbyte przedrostka po-, bo nie ma po co:)na co:) vice - sztuczność zamierzona, bo taka jest bezsilność:)długo by tłumaczyć:) Kai - jak zwykle masz rację, ale odczep się:)czeski błąd, nawet się nie przyznam:) Mirku - bingo, tylko nie o mycie ciała ludzkiego chodzi:)nie darmo posiłkuję się Słowackim, choć może coś mi nie wyszło, ostatnio kiepsko z moją formą:) pozdrawiam wszystkich, agnieszka -
czekalnia
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak długo czekam... wbija się w mózg trywialnie zwrotką muzyką republiką ja śpię na głowie walizka kark walizka łapię przez łep tobołki walę w czerep rubaszny duszy anielskiej w nim niet worek woreczek na śmieci jest spakowane w zipie 'nie' 'tak' opcja do wyboru koloru czerwono czarno niebieskawie podjazd na lewe skrzydło zamknięty wymięt y olony gęsi mają gdzieś pióra jak ja głęboko w słowie na D tkwi cały ciężar po czekalni ja jest poza i w D analnie czekalnia na co po co ch(cenzura) wie -
tkliwość. mam kilka sekund. chujowo.
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na vice utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kawałek mądrej i dobrej poezji:) pozdr.aga -
śpię
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak miło przeczytać:) mam "sto" pomysłów w głowie co do interpretacji - sen, nie sen-sieć komputerowa (te zera i jedynki:))... może zrobię ze stu jeden konkretny i wtedy wrócę:) pozdr.aga -
pasjalle
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiesz, Białoszewskiego tu nie widzę, raczej bardzo okrojonego Adama - Ciebie, ale w kontekście zamysłu i tematu, który raczej jest tu jasny, ta forma jest idealna i zbędne by było dodawanie słów nic nie wnoszących. Na mnie wiersz zrobił wrażenie, właśnie przez oszczędność, grę słów i wymowność. pozdr. aga -
tym razem szkliły na zielono
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na vice utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czyjś styl to przypomina bardzo...ciekawe czy mam rację:) pozdrawiam:) a. -
run Lola, run...
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"run Lola, run..." taki był tytuł? znaki zapytania nie są na miejscu a co jest? (znów ten cholerny znak) ładne sygnatury dają w pokoju obok lole ładne też dają w pokoju obok masz wyjścia trzy - aż - tylko...mniejsza 'przez' 'z' lub 'obok' właśnie... idź do diabła to się nazywa kształtowanie czegoś tam... albo inaczej - dochodzenie wtórnie głupie nasza żądza nas zgubi kiedyś...wiesz zlizywanie brudnej umazanej winem podłogi blizny do tej pory nie chcą się zmyć a na twojej skórze jest mapa mojej namiętności jak mówisz - to efekt katastrofy globalnie niewytłumaczalnej nieprzyzwoitej złej ciał bomba podłożona...no gdzie i dlaczego? (gdzieś mam znaki) pytam bo chcę bo... twój serdeczny przyjaciel powiedział - 'run, Lola run... zanim wybierze ciebie zanim cię stworzy na nowo - spotworzy a potem zwróci światu kolekcjonerkę ciał' zepsutą bardziej niż... bardziej?... ..................... czy ktoś powiedział coś głupszego kiedyś? -
laokona...niewypowiedziany
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z Herbertem nie ma nic wspólnego, czytaj uważniej:) aga -
beztytułownia
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak rzadko zaglądam, że być może przeoczyłam kilka Twoich wierszy, ale miło Cię znów przeczytać:) Wiesz Aga, czasem faktycznie jest tak źle, że próbujemy to wszystko utopić w słowach, Ty topisz to w nich bardzo emocjonalnie, lubię Twój ciemny nastrój, bo i tak jaśniejszy jest od mojego:) pozdrawiam, agnieszka [sub]Tekst był edytowany przez agnieszka puczynska dnia 30-03-2004 23:04.[/sub] -
laokona...niewypowiedziany
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mówiłem ci Kasandro będziesz śmiertelna jak my zastygniesz tak samo kamieniem chrzczona pijawko naiwnych głupców prawdę nieść chciałaś na coż ci to na coż idiotko płacząca w ruinach umieraj teraz z krwią winną innej tu nie było głupia głupsza dwakroć bardziej "jakim prawem przyzywasz znamię brudu oczywiste krew nie zastygła jeszcze w martwych świata kagańcach" prawem? nie ma prawa ty martwa martwa dwakroć bardziej spowiadaj się Kasandro z przekleństwa wypowiedzianego spełnia się wypełnia aaaaaa..... ból Ból z takim walczyć przywykłaś znasz wiesz że węże duszą tak samo stań obok w posągu bądź ofiarą złóż się wreszcie na ciebie czas Kasandro [sub]Tekst był edytowany przez agnieszka puczynska dnia 30-03-2004 23:17.[/sub] -
od negacji po chorobę i dumanie nad ziemniakiem
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie było tu chyba bardziej -dosadniej wyrażonego- prawdziwego gniewu na świat, na rządowe bagno, depczące po piętach stereotypy, nie było bardziej wściekłego żalu na 'poetycki' zalew błota - choć to tylko cząstka -, na bezsilność, brak zrozumienia, na wszystko... i chyba nie będzie - co mam powiedzieć?... przecież nic o podłodze, bo to nudne; bądź antypoetą, wolno Ci wsio czy wsjo - po przeczytaniu zatkało mnie, bo zastanowiła mnie jedna rzecz, autentyczne czy zamieszanie z premedytacją? już chyba wiem i zapewniam, że długo ten tekst będę pamiętać, oj długo... pozdrawiam, dobry z Ciebie antypoeta, agnieszka -
żałobny
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wieko nakłada się ciszę grając swobodnie skowronkami słowikami stąpa zielenią i trawą strojna w świerki podstarzałe na wieku piękną harmonię nutę grać będę wietrzną na odpoczynek takiż daj mi go Panie jeśli brak korca piasku zamknie powietrze w zachwycie nie licz proszę listków suchych i spłowiałych buduj jasny kopiec z myśli moich słońca które drogą zawsze zawraca samo w stronę...strunę... daj mi go Panie azymut swego absolutu potęgę lotu ponad próżnym słowem ty naznaczony niczym globu błazen koroną nie swoją - niczyją rozumiesz znasz baczysz kiedy zapomną się zamkną szmerem za mną modły kropić smutek zbędny daj mi go Panie -
sucubus
agnieszka puczynska odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nocą nie ma wątpliwości są czerwone narastające depresje wizje prawdy i kłamstwa roztocz się purpurowo nade mną losem minotaura rwij drwiną każdy mit o człowieku nocną porą przychodzę gasić głód którego nigdy nie zrozumiesz ssanie trzewi w dziewiątych wrotach jesteś piękny kiedy śpisz wierząc w te głupawe fantasmagorie dajesz bezwiednie nic - siebie pijąc piękno zapominam że jestem tym kim stworzyli mnie kłamcy kocham tylko by wejść głębiej a ty płaczesz kiedy ocieram usta pod skórą mam 666 uśmiechów na skórze tatuaż z targowiska nie budź więcej poety we mnie śpię w pentagramach nieszczęść i coraz młodsza zbieram energię umierajcie poeci dla mnie i innych mar w nocy wszystkie wyglądamy tak samo [sub]Tekst był edytowany przez agnieszka puczynska dnia 22-03-2004 12:20.[/sub]