No coś takiego :-D
To chyba na dobry początek dnia ;)
Aż strach komentować, bo to mózg zesztywniały od tej naszej ortografii.
Ma fajne momenty. W każdej zwrotce coś jest. i wnad każdym dźwiękiem
przeżywam emocje spaniałe
:-D
i końcówka tej zwrotki: zapaliłem towarzyskiego papierosa bez filozofii
w kuchni na stołku
bo jestem wolny tu
jak na wyspie
4 nóg ku podłodze
oddalonego kranu z chromowanom wodom
lodówkom,oparciem
obietnicy wyjścia w morze
mięs,żywych i mięs martwych
tutaj lepiej by chyba było wyciąć ten długi wers. lorean
lorean
lorean!
lorean!!
cód
W takiej formie jest fajne przyspieszenie i moment "objawienia" :-D
z przedostatniego wersu lub bliskość też bym wycięła.
No cód, no!