-
Postów
2 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Fanaberka
-
Kurcze, miłe to :-) Dzięki, Kosie :-)
-
Przepraszam, że spytam nieśmiało: Czy będzie do tego zdjęcie? He he, też bym chciała :-) Niestety - mój aparat cierpi na brak kilku funkcji, a ja - umiejętności ;)) Dzięki Fanaberka :-)
-
piekne... ale skond wiadomo nocą ze dach jest zakurzony???? może tak: dwie sroki trzecia wyrywa piórka zzzzz... z zazdrości! "zzzzz..." może kiedyś wykorzystam pisząc lepkie haiku o muchach albo osach ;-D
-
dwie młode sroki toczą nocną wojnę o zakurzony dach
-
No tak - istnieje jednak coś stałego, ponadczasowego. Ta czy inna epoka, te czy inne nosicielki - tiule i falbany niech żyją!!. :-))) Wszystko się trzyma kupy: temat, język, konwencja. Świetny wiersz, Lobo, co tu dużo mówić. Pozdrawiam. Fanaberka
-
Oj Dormo, Dormo, poprawiłaś mi humor :-D Wywaliłabym: libido, szczytują, lubieżnym, rżną się. Byłby fajny, erotyczny wiersz. Pozdrawiam.
-
obraz z pierwszego wersu nawet zaintrygował przez chwilę, widzę spójność z ostatnim. ten wers mnie speszył, a wczesnohollywoodzki obraz z ostatniej zwrotki - do końca ostudził.
-
Tak, zielenieją dopiero w pełni lata. Dzięki, Bona :-)
-
"ja łowca"! Faceci... :-D
-
a latam se z takim jednym czmielem, o takim: http://fanaberka.blogi.pl/comments/dzie-wuszka-dupaczmiela ;))
-
Faktycznie nie widoczne haiku lecz zmysłowe. pozdrawiam Waldemar Fajnie że zmysłowe. dzięki :-)
-
mo tylu, żon kilka a tuli pana _ to moje kwiatiku w podarku letnim:))) Pozdrawiam latowo:))) :-D przypomniały mi się te wasze wierszyki pisane gwarą - ekstra! :-)
-
fajnie że fajnie, ale motylek na fotce super, no nie? :-)
-
Tak. Dzięki, Orstonie :-)
-
jesteśmy sami - zapewniasz a przecież wiem o motylu http://www.siec-otwocka.pl/~kalmus/fotki/omotylu.jpg
-
Orston: Ponieważ rozmawialiśmy o wrzosach, pomijając liszkę - następne haiku (ilustrowane) o tym, co z niej wyrosło. Wuszka: No zaraz, zaraz, już lece! ;-)
-
Ja nie mogę :) Jak to jest TO, o czym myślę, to lepiej nie myśleć, a jak nie TO, to nie wiem, co myśleć, bo nic innego nie wymyślę… :) O czym takim pomyślałeś? No bo ciekawość mnie zeźre jak nic!! :-) To może napiszę co chodziło po głowie autorce? Byłam w lesie i rozmyślałam nad tekstem Cywińskiej na temat wiary. Sfotografowałam wrzosy: http://www.siec-otwocka.pl/~kalmus/fotki/wrzossy.jpg A zielone z ostatniej zwrotki dlatego że: zielone - młode, jesienią wrzosy są fioletowe. i zielone - jako dolce. O czym pomyślałeś, no powiedz, plizzz! Bo ja w tej chwili też coś pomyślałam i chyba się posiusiam hahahhah
-
Dziękuję za przeczytanie. Nie mam pomysłu na retusz. :-)
-
taniec cyganów andaluzyjskich
Fanaberka odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie napisany, Scepticu. Przeczytałam kilka razy. Bardzo mi się podoba. Gratuluję. :-) -
Pierwsze odczucie podobne: jeśli pąki, to jeszcze nie kwitnące. Potem pomyślałam o pąkach róży - to jednak kwiaty. Natomiast spływające strumienie - hmmm, taka już chyba natura strumieni. Może: kwitnące pąki płynąc w strumieniach - tylko jedna sylaba mniej, a w brzmieniu podobnie. pełne ekspresji zachodzących przemian dostarczające wzruszeń - to nieprzyzwoicie dopowiedziane. Z drugiej zwrotki (jak dla mnie) do przyjęcia jedynie pasma jedwabiu i ostatni wers. Pierwszy i trzeci wers tej zwrotki - nieprzyzwoicie telenoweliczny. Tekst jest erotykiem, ale - jak dla mnie - za bardzo "wprost". Jak zwykle bardzo mi się podobają Twoje rymy. Pozdrawiam. Fanaberka.
-
bardzo ładne :-)
-
Tak, wiersz jest napisany bardzo ładnym językiem. Najbardziej podoba mi się pierwsza zwrotka. Prócz szaleństwa - jest w niej erotyzm. Dalej już głównie szaleństwo i jego konsekwencje. Wart zatrzymania, choćby ze względów estetycznych. Pozdrawiam :-)
-
Zobaczyłam to - cudo :-) Ależ jesteś zdolny, Sokratexie.
-
jesteś gdzieś - tutaj tylko liszka i wrzosy jeszcze zielone http://www.siec-otwocka.pl/~kalmus/fotki/wrzossy.jpg
-
Witaj Oxyvio. Ten fragment - rewelka: Dziwny ten powój, nietutejszy chyba ;) Pozdrawiam Fanaberka.