
Anastazja.P
Użytkownicy-
Postów
663 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anastazja.P
-
Zostaw wiadomość po sygnale
Anastazja.P odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
żeśśśśśś zmaścił końcówkę, juz prawie byłam w ogródku, a tu buuuu jest tak oczywista, ze aż razi w oczy, zmień to Sebastian, albo skończ na 12:55 :)) Pozdrawiam. Anape. -
bardzo rozwlekłe te poszukiwania, mówi o tym zarówno pierwsza strofa, środek i puenta i dlatego mało mnie zaskakuje, właściwie nie zaskakuje - poza tym lekko prowadzone słowa, mogą wybronić się męską wrażliwością, przed którą często owy gatunek się broni i dlatego jestem pół na pół w swej opinii, Pozdrawiam zatem nie w pełni ukontentowana :)))) - Ana.
-
Przywilej grzechu
Anastazja.P odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rzeczą jest, dać się pięknu porwać, nie pytając o cenę urok rajskich jabłek tkwi w nas do gniazda bardziej niż groźba najwyższego gniewu swój lęk zwyciężając namiętną pokusą, za karę dźwigamy koronę swej wiedzy, jednakowo uparci, cierpiący, i nadzy czas już na nas Ewo - chodźmy na wygnanie to nasz przywilej grzechu który nośmy godnie, niczym spadkobiercy upadłego księstwa co zwało się Rajem nie pragnę powrotu - bo pragnę smak jabłka opisać jak najwierniej dedykując Bogu Lekko namieszawszy w Twym wierszu - tak właśnie go widzę - a za wizję swą przepraszam z grzeczności bo dla mnie takim on najdogodniejszy :)) Pozdrawiam. Ana. -
Leszno - po leszu drobnym miałem dworzy.
Anastazja.P odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
się nie czepiam - jak zawsze obrazowo, jak zawsze było mnie miło :) -
Wszystkie widoki Fujiyamy V
Anastazja.P odpowiedział(a) na Wuren utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
się poruszamy ostatnio podobną ścieżką rozważań! dlatego bezwzględne: tak Pozdrawiam. Ana. -
kamieniarze
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bądź błogosławion! :)) -
rola matematyki w życiu humanisty
Anastazja.P odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak podręcznik do matematyki to rozumiem - krew jest na miejscu :))) ale chyba nie ma co się tak wyliczać "soczyście" i to jeszcze co wieczór w samotności lubie styl, który zaprezentowałeś - dlatego w sumie wiersz spełnia dla mnie formę użytkową :) Pozdrawiam. Anape. -
chyba musze się popomarańczyć, heh! spodobało mnie się - wchłonęłam jak sok wielkim łykiem :) Pozdrawiam. Ana.
-
proklamacja
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Agnes - w dosłownym tego słowa znaczeniu :))) Pozdrawiam. Anape. -
kamieniarze
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znów kamień w rykoszecie na zawołanie zamarł często wymach nader gwałtowny mądrzeje gdy ciężar przechyla do tyłu na tysiące win najwięcej rozlewacie wyroków z rzadka bez upadku łupie wam w krzyżu nie tylko pierwszy przytaczać potrafi większość jeszcze lepiej rzuca -
proklamacja
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
obserwowałem autonomię wzrostu kończyn czas nie był odbiciem dziś wyraźnego postumentu o określonej temperaturze wiem, że wiele liter w pary złożyłem a potem nawet woda potoki i ścieżki przeszedłem tuż obok poznając może to mnie chcieli się uczyć pamiętam, że często zamykałem oczy a moje dłonie zawsze chłodniejsze od innych palców które potrafiły bez ksiąg wystukać nie umiałem powtórzyć rytmu ja c-z-ł-o-w-i-e-k złóżcie mnie na pół -
idź w stronę słońca
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poddany sile prób rozpamiętywania omdlewa na klindze organiczny trotuar rozmazanych rys czerpie z luk wyrosłych spomiędzy palców otwartych na promienie bijące w przód idź ciągle idź w stronę słońca... kolejny nokaut żywego trupa -
napiętnowana
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bezeeet, Bezet.....zaimku Ty mój :) sparaleluj te sztywne ramy:) dr Wu....hhmmm, sam sobie poradzisz :) P.S. tak szybko między łykami kawy :) Pozdrawiam. Anape. -
napiętnowana
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaiskrzyłam dreszczami przed strachem teraz już nie wiem kto jest szybszy i odbiera łączność między ziemią a tym czego nie dotykamy bici w czucie językiem który również słowem wydziera z dna mrowienie w plecach przywartych o mur skwapliwie dumna niewolnica twego dotyku rzuca spojrzenia na klatkę łapiąc oddech zamknij zanim coś spłoszy -
teatr cieni
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo Wam dziękuję Panowie, nawet mi nie przeszkadza ta wymiana serdeczności pod moim wierszem, powiem więcej - wpisuję się w nią :) Do wiersza: pluralis nie wynika z uogólnienia, Jacek zgodnie z moją intecją "załapał" właściwie. Dalej: zgadzam się z poprawieniem przeze mnie trzeciego i ostatniego wersu, co za chwilkę uczynię. Dziękuję raz jeszcze - pomogliście !!! Cmmmok :) Anape. -
Drogi dawno zapoczątkowane
Anastazja.P odpowiedział(a) na Michał kaczmarek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sio! -
teatr cieni
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chwilowo nie moge się przełamać - sfastygowana ;) ale pomyślę, być może rzeczywiście zagubionam we własnym novum :) Dzięki Bezeciku Pozdrawiam. Anape. -
teatr cieni
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wzrastam jak łodyga opleciona na karku zielenieje tym zbiorem kropel które z dwóch lamp oliwnych cień rzucają wzajemny teatrzyk lalek – prawie jak dzieci za płomieniem dłonie układane na wszelakie kształty czasem więcej rozumiemy czytając z gestów ciepłolubne zwierzaczki – nie tylko woda i powietrze także cień jesteśmy bardziej wyraźni usuwając się w siebie -
coś nie coś...?
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
non -
coś nie coś...?
Anastazja.P odpowiedział(a) na Anastazja.P utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nauczono i tak się dzieje że to co dla cię dobre oczywiste bez dlaczego tym nie mniej - więcej a jednak mało innej rzeczy mniejszość stopa nie dobija spodu niewielkie wyjście z progu to także ewentualnie inność rzeczy innej było nowe będzie to wszystko o tyle o ile względem nie wiem -
ą czy om ?? poetą/poetom pozatym miniaturka, taka hhhmm, chyba żeby coś napisać
-
Z góry uprzedzam, że nie podejmuje dalszej polemiki jak można uzasadnić kicz? mała wartość artystyczna na poziomie infantylizmu nie kręcą mnie takie niby "lekkie wiersze" mam za bardzo - tylko ten kawałek mnie kręci Nie wniosę tu nic konstruktywnego - nie podoba mnie się i basta Pozdrawiam Anape
-
Wola Wierzbowska - wieś w zapomnieniu Pogwizda.
Anastazja.P odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w innym miejscu już komentowałam - tu powiem - potwierdzam ;) -
kicz
-
indyferentyzm
Anastazja.P odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marku, niedopracowanym wydaje mnie się Twój wiersz. Zbudowany jest w sposób powierzchowny dlatego nie wciąga. Nie wiem po co powtórzenie "zaprawdę, zaprawdę" ("moja wina moja wina" ??) Dalej "człowiek z czasem" "z czasem z wiekiem" - znów "podejrzliwy" - wyłożony na tacy a po tym nieczytelna wersyfikacja: wobec tego co czyta powyższe według mnie powinno być w jednym wersie Puenta nie zawsze być musi - tu jest wyciągnięta za uszy - wskazuje bardziej na lenistwo aniżeli obojetność. Pozdrawiam. Anape.