Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mały_dzielny_toster

Użytkownicy
  • Postów

    1 264
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mały_dzielny_toster

  1. Na szacunek to sobie trzeba zapracować, a nie przyjść, pogadać od rzeczy i ważniaka zgrywać ;] A ja się tam nie boje :D
  2. Przydałby się egzorcysta. A Ty mi słów w usta nie wkładaj, bo jeśli wprost do ciebie Cię tak nie nazwałam, to mi nie udowodnisz, więc nie insynuuj, bo jak się zdenerwuję, to wióry polecą.
  3. Może i racja... Chciało by się taką przez kolano przełożyć i wyprostować conieco :P Ps. Boskie, zajrzyj na warsztat bo utknełam z domkiem i nie wiem jak ruszyć.
  4. Nie. ale tak się mówi jak ktoś 'poezja" z dużej pisze, a wiersze ma ... jakie ma ;p
  5. Inaczej do Ciebie nie dociera, próbowałam kilka razy! Pokazać gdzie? nie, z percepcją nie jestem na bakier.. rozumiem i dociera. dlaczego uważasz, że nie dotarło? możesz mi tak przy okazji pokazać, gdzie obrzuciłam cię błotem, że się tak "dziwacznie" zachowałaś z tym "sraniem" i krową.. przykre. ja raczej grzecznie się do ciebie zwram i oczekuję tego samego. Głucha, to raczej na inny język.. A jeśli to reakcja w obronie BK, to uważaj, kogo i co bronisz, bo zapracował sobie solennie na mój gniew i nie mam zamiaru tego tolerować. płacze, że poruszam ten temat, jakoś nie widziałam litości w jego atakach.. bez końca!! Jaką krową znów? Kobieto... :/ A nie bronie nikogo a do BK nie mam nic, wręcz przeciwnie. :)
  6. Każdy jeden wiersz i tomik Leśmiana :)
  7. Inaczej do Ciebie nie dociera, próbowałam kilka razy! Pokazać gdzie?
  8. Bądź Dzielny, Tosterze :)) Ja z takich ataków zawsze wychodzę silniejszy. Pozdrawiam. A nie szkoda Ci trochę czasu i energii na kłótnię z amebą?
  9. Bea, nie powinnaś być teraz w szkole?
  10. nie, bo mam dystans a Pani? ja dystansu do obrzucania kupami nie mam życzę dalszych "owocnych" dystansów. No to nie wytrzymałam, coś we mnie pękło. Weź się kobieto puknij w głowę czymś solidnym. Normalnie, jakbyśmy do ściany wszyscy gadali, zaparłaś się babo jak w osioł w marasie i uważaj, bo z wysiłku sama se kupe zaraz w gacie pykniesz. USPOKÓJ SIĘ I WRZUĆ NA LUZ. Bo chamstwo tępić chciałaś, a sama już gnębisz i chamstwami obrzucasz, więc chyba sama już nie wiesz, o co muczysz. Eh...
  11. Robi się groźnie, Boskie, wyluzuj, żeby Cie gdzieś nie wyniosło ;)
  12. Joł joł ;D Jesteście tacy zabawni :* Można by z tego ładną sztukę teatralną napisać. A Hania to mi nauczyciela języka polskiego z "Ferdydurke" przypomina...
  13. Strasznie nie lubię przy oczach grzebania, brrr :) Ale wiersz owszem, owszem :)) Chrupiące pozdrowienia.
  14. Ciężko to się strasznie czyta, spróbuję wieczorem coś wymyśleć :P
  15. To się chyba nazywa "przerost formy nad treścią" ;)
  16. Nadal siebie nie uważam za dobrą, a za skończoną tym bardziej. Tym bardziej przeraża mnie pewna osoba, tak jawnie mówiąca jaka jest dobra, cudowna i najlepsza, bo mi się w głowie takie coś nie mieści :P
  17. To podobnie jak ze mną, dlatego zawsze mam przy sobie notes i długopis i piszę pomysły, a potem to "dopieszczam", a przynajmniej próbuję. Zawsze miałam siebie za marną autorkę a po tym, co tu się ostatnio dzieje, boję się, że mi sodówa walnie ;D
  18. Początki, hmmm.... Trzeba pracować, pracować, pracować. Pierwsze, czego się tu nauczyłam to nie dodawać od razu, potrzymać w szufladzie, poczytać kilka razy, krytycznie spojrzeć. Potem się wystawiać, żeby mniej bolało. Ten "wiersz" mi się nie podoba. "Płacz, całując się ze mną" - płytkie takie jakieś to... Potem też się kupy nie trzyma (UWAGA! NIKOGO OD KUP NIE WYZYWAM!!), a końcówka - zasadniczo goryczy nie można zobaczyć, bo to jest smak, ale nie chcę się czepiać szczegółów. GL&HF ;)
  19. Nadal nie rozumiem o czym do mnie mówisz. Od czego trzeba zacząć i co jest dobrą poezją? (w Niemczech nie jesteśmy, nie widzę potrzeby pisania rzeczowników z dużej litery)
  20. " ... ogonek i ryjek są moim orężem prawdą i dobrem zło przezwycięże!! - super, super pig!!!! Tak mi skojarzyło ;]
  21. Oooo mein Furher....
  22. Spam! Mam mini wylew...
  23. Zgadzam się pod wszystkimi, z jednym oczywistym wyjątkiem Anety K. Tfu! Przepraszam, Hanny K. Albo do schowania, albo do poprawienia. Chrupiące pozdrowienia.
  24. Podpisuję się pod przedmówczynią ;P Chrupiące pozdrowienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...