mały_dzielny_toster

Słowo "członek" absolutnie jest niezbędne ;D Chciałabym widzieć, jak sam sobie te ręce i nogi krępujesz. Zapewne jakąś zwiewną taftą, czy może wolisz bardziej szorstki i męski tartan? :)

Mąż na noc do pracy poszedł ;D Uuu... milczeć razem? Mogłoby się zrobić perwersyjnie, bo chyba byś mnie musiał zakneblować, żebym przestała nawijać. "No nawijam jak najęty, jak nie jak tak, nawijam od rana do nocy, no".

Osobiste pytania, czerwienię się ;) No i nie wiem, czy mnie stać na osobistego terapeutę ;)

Nieee, o matko, to była totalna pomyłka i porażka i po dwóch tygodniach mi przeszło, ale było... ciekawie ;) Osobiście nie przepadam za muzyką instrumentalną. Mam obsesję na punkcie słów.

Tą muzyką mi przypomniałeś moje szalone lato parę lat temu i jednego długowłosego blondyna... Hmm.... ;) www.youtube.com/watch?v=e2Ma4BvMUwU&feature=related Nie znalazłam linków, ale boski jest OST do "Shall we dance" - passo doble, rumba, cha cha, quickstep, tango, walc :) Tamtararrararatarammmm...

Bardzo, bardzo ach ach :) Powiem: To jest "Prawdziwa Poezja" ;D

A gdzie jest napisane, że to co Ty uważasz za "prawdziwą poezję", my też musimy uważać? W kwestii gustu każdy ma rację, a Ty się rzucasz jak wsza na kecie.

Ban.

Coś się ostatnio na orgu modne zrobiło pisać z wulgaryzmami i o seksie.

efektowny. żeby nie powiedzieć efekciarski.

Heh, Lecterowi nie dogodzisz ;) Toster jest na tak :) Pozdrawiam.

Ja Ciebie, kasiuballou, kiedyś odbierałam jako sympatyczną babkę. Natomiast teraz zachowujesz się naprawdę żałośnie, jak skrzywdzona nastolatka, siedzisz w domu, obgryzasz paznokcie i myślisz, jak dokuczyć komuś, kto się odważył zwrócić Ci uwagę, bądź dyskutować z Tobą. Już nawet prowokujesz i sama zaczynasz, byleby tylko Twoje było na wierzchu. Be.

tak jednocześnie? to się może w brzuchu poprzewracać i będzie bełt.

To już żałosna odzywka. Taka już nie spod pasa, a ze słomą w butach.

Idę spać.

Pancole :*

Nie. Ty wśród górskich trollów jesteś niegroźnym muflonem ;)

"wstyd się ślini widokiem stojących sutków umyte ręce wkładam na drogę palce aortą konwulsji połogiem czas" - to kpina jakaś? Jak już autor chce bulwersować i szokować, to może na poziomie dorosłych ludzi, nie gimnazjalistów?

kasiaballou - mów za siebie. Mnie tam tęskno nie będzie za tymi słowotokami bez ładu i składu. Ale faktycznie proponuję się uspokoić trochę, pokasować co nieco (Pacolek? ) i przemyśleć swoje zachowanie. A do pana lulka mam prośbę, kolejny raz - won Ci ode mnie. Dziękuje.

A ja Wam zaproponuję inne wyjście: Nie karmić trolla. Troll nie karmiony umiera. Nie wdawać się w ogóle w dyskusje, nie komentować. Milczeć, ignorować, olewać sikiem prostym.

pl.youtube.com/watch?v=e2Ma4BvMUwU&feature=related

Wyłuszczę słabe fragmenty: Czarny Anioł bez skrzydeł boskim dotykiem spadł strącony Ziemia zadrżała wstrząsem hukiem okrutnej mocy Niebiosa odetchnęły ulgą odrzucenia anioła zwyrodniałego Ziemskie padoły zawrzały przelewem krwi nie tylko ludzkiej A Czarny Anioł drwił kłamstwem w oczy niebios Przybity gwoździami odkupienia zgrzytał zębami zagłady szyderczo Czekał na przeznaczenie tysiącletni wyrok brzęczących łańcuchów Wieczne unicestwienie pożeracza marzeń nadzieją spełnioną Czterech konnych dopełnia dziejowych zadań planu odwiecznego Plagami smagając resztki co zostało złego Nowa ziemia oczyszczona ogniem dezynfekcja skończona Odzyskany raj zapełnia się ponownie owocem bezgrzesznym Uśmiechami radości wybrukowane ulice złotego miasta Nowe niebiosa wiecznym blaskiem zwycięstwem życia Amen Też sę zgrzytnę zębami zagłady, a co ;) Pozdrawiam. i ejmen.

Ja to na miejscu tych przyjaciół za sam tytuł bym się obraziła.

Te, ej! Tam jest o mnie! Ożesz... Ale nic nie rozumiem...