Mr._Żubr

To właśnie taki współczesny potworek, rzekłbym. Wspotworek może? Proszę, nawet wspotworek może wywołać refleksję. Dzięki i pozdrawiam.

To wierszydło to spontan. Myśl, która mi do niczego nie pasowała, więc zostawiłem tak jak jest. Dzięki, pozdrawiam.

;D! :P!

A o czym jeszcze NIE było? Cóż, rozumiem, że może nudzić ze względu na temat. Dzięki za ślad i opinię. Pozdrawiam i do innego razu:)

Literówki: darujmy sobie wdzięk i jakąkolwiem elokwencje bo wole rozmawiać w większym gronie bo wole nie rozmawiać wogóle bo zostałem ostatni na lini Wiersz bardzo mi się spodobał, jego największym atutem jest chyba chłodny nastrój cichej, szpitalnej sali w środku nocy. Za to duży plus. Pozdrawiam

Wiedziałem, że się bez jakichś asonansów nie obejdzie. Myślę, że moje zdanie znasz. A wiersz jeszcze muszę się wczytać, ale nie od razu. Głowa mnie boli. Pozdrawiam

Cóż, to tylko myśl, która próbuje udawać, że jest wierszem. Za co w jej imieniu przepraszam. Pozdrawiam komentujących, dzięki za ślad.

Prawdziwy wiersz, prawdziwy, jak cholera. Kolejny 'ostry' wiersz w ostatnim czasie na forum, ale też kolejny dobry. Peel zawiedziony cyklicznością życia, wkurwiony tym na serio. Podoba mi się. Pozdrawiam

Świetny klimat generuje to wierszydło. Jestem na tak. Pozdrawiam

Pomysłowo, kupuję to. Pozdrawiam

Jeszcze więcej kropek. Pozdrawiam

gdy piszę ci krótką wiadomość aleś ty popierdolona czy ty powinienem pisać wielką literą?

Wielkie dzięki za interpretację i PLUSa. Pozdrawiam serdecznie:]

lubię pieczywo z tostera:) dobrze obłożone hamburger z butki nie smakuje:) MOŻESZ SIE STRUĆ... (zależy jakie mięso wołowe):) jak twierdzę z wiersza pel nie zadowolony:) z przystawek tostowych:) Pozdrawiam milutko Więc smacznego życzę. Ja tymczasem piję miętę i łykam węgiel. Pozdrawiam i dzięki za komentarz.

Ha, ja bym nawet może miał co wrzucić:P

Dział piosenkowy, w którym byłyby teksty przeznaczone pod muzyczkę, hmmm... Ciekawe, ciekawe. Ja jestem nawet za. Ale zostańmy przy piosenkach.

Jak dla mnie nieźle, tylko ta interpunkcja jakaś mało konsekwentna. Ale plus za ciekawy klimat. Pozdrawiam

Podoba mi się ta myśl z trochę umieraniem. Ode mnie plusik. Pozdrawiam

Nie pomoże. Wiersz do kosza, pisać od nowa, próbować, nie zniechęcać się. Tyle ode mnie. Pozdrawiam

Nie obrażą się. Najwyżej Piotrek mnie opieprzy :D Nie pierwszy i nie ostatni raz zapewne.

Rachel i Drax Jeśli chodzi o tę pointę, to odsyłam do Warsztatu, tam poruszano ten temat: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=75754 A tu się z Panem Draxem zgadzam: A szanownego Autora nie prosiłbym o wyjaśnienia, bo nie od tego on jest. Jego rola kończy się na pisaniu - reszta, jest już domeną nas, czytelników. Po cóż pisać niejasno i metaforycznie, jeśli zaraz potem burzy się wieloznaczność wygłoszeniem jedynie słusznej interpretacji autorskiej? Przynajmniej takie jest moje skromne zdanie. ;) Wojtek Bezdomny Jedyne, co mogę zrobić, to odkłonić teresa943 Za plusiora dziękuję. Nie ma to jak dobrze pofantazjować, w końcu wyobraźnia jest w cenie (wg mnie przynajmniej) Jego Alter Ego Niemniej dzięki za przeczytanie i zostawienie opinii. Pozdrawiam i dzięki wszystkim

Czas się zareklamować, jeśli kogoś to drażni, przepraszam. Światło dzienne ujrzał próbny numer art-zinu sieciowego "Pobocze". Obejrzeć go (lub pobrać na dysk) można na stronie www.pobocze.lua.pl Zapraszam serdecznie Ps. Są orgowicze! :)

Uwielbiam to. Już Cię lubię, człowieku:) Dzięki i pozdrawiam

Sprawnie choć bez rewelacji. A przypadkowa wymowa wiersza, o której autor pierwotnie w ogóle nie myślał, to wspaniała sprawa, serio:) Pozdrawiam

Tu nie chodzi o to, o czym piszesz, ale w jaki sposób. Wiersz mówi prawdę, świat jest szary i do dupy. Ale wiersz mówi to w taki sposób, że feeee. Pozdrawiam