Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr._Żubr

Użytkownicy
  • Postów

    2 177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mr._Żubr

  1. O nie, nie; banał pozdrawiam kasia. Widziałem tu gorsze, ale niech Autor spróbuje zrezygnować z rymowania, zobaczymy, co wyjdzie. Pozdrawiam
  2. Słoneczko ma chyba kompleksy na punkcie swojego nazwiska:D
  3. Kiedyś chciałem skrobnąć wierszydło o tym samym tytule. To tutaj niezłe, choć te rymy miejscami jakby nieporadne i sprawiające wrażenie zrymowanych na siłę. Ale fajnie, że masz swoje podejście do poezji, rymuj zatem dalej. Jestem na tak. Pozdrawiam
  4. Pewnie te błędy wytknięto wcześniej, ale nie chciało mi się czytać komentarzy. Pozdrawiam
  5. Trochę sennie, trochę miłośnie, ale jakoś tak pozytywnie i bezpretensjonalnie. Pozdrawiam
  6. Nie pasuje mi wielka literka użyta jedynie na początku (nie licząc Objawienia). Jestem na tak. Pozdrawiam
  7. chcesz powiedzieć w ten sposób, że szachy nie są piękne, pasjonujące i efektowne?;) Nie, ale gra Holendrów wtedy była właśnie taka.
  8. Holandia? Lata 70te? Szachy? Pomarańczowi grali wtedy najpiękniejszy, najbardziej efektowny i najbardziej ofensywny futbol na Ziemi. Równać się z nią mogła jedynie drużyna Górskiego. A co do dzisiejszego spotkania: atmosfera jest inna, niż przed poprzednimi turniejami z naszym udziałem, Polacy są silniejsi psychicznie, Niemcy na turniejach się rozkręcają, mają wolnych środkowych obrońców, bardzo niepewnego bramkarza (wszak Lehmann w tym sezonie zagrał jedynie kilka meczy)... Szanse na historyczne zwycięstwo są, ale wszystko zweryfikuje boisko.
  9. Ten topic to chyba jeden wielki żart. Nie wierzę, że ktoś, kto uważa się za osobę wykształconą (po maturze choćby, a co tam) nie zna zasadności używania wulgaryzmów w poezji i nie potrafi wskazać ich funkcji.
  10. W sumie to ja też czuje się nowym :). Czytam wasze wypowiedzi i z mojego punktu widzenia sytuacja wygląda tak: Dział Zet istnieje po to by spełniać trzy główne funkcje: reprezentacyjną - pokazywać dobre utwory osobom z zewnątrz edukacyjną - dawać przykład początkującym poetom prestiżową - w tym dziale powinni publikować tylko Ci, którzy dobrze władają klawiaturą Dyskusje toczą się dlatego, że dział Zet tych funkcji nie spełnia. Problem w tym, że ów dział jest tak skonstruowany, że NIGDY ich nie spełni. Wiadomo, że to czy dany wiersz pojawi się w zet czy w pe nie zależy od jakości, lecz od tego co jest w głowie autora. Jeśli autor jest polonistą, jest pewny swoich umiejętności - publikuje w zet. Jeśli autor jest grafomanem jest pewny swoich umiejętności publikuje w zet. Jak ktoś ma talent, ale uważa, że nie zasługuje na tytuł "zaawansowany" publikuje w p. W skrócie - żeby sprawić by w zetce był wysoki poziom a w pe niższy, potrzebny byłby sztab moderatorów a i tak cała operacja mogłaby się nie udać, zważywszy na trudność oceny poezji. Moja propozycja jest taka, by całkowicie zrezygnować z działu dla zaawansowanych, a cele, któremu służył osiągnąć w inny sposób. Według mnie, jeśli chodzi o poezje ogólnie, powinny być trzy działy: - Warsztat z limitem - zamiast działu dla początkujących. Tutaj każdy mógłby wpisywać wiersze i otrzymać pomoc bez obawy, że zostanie ostro skrytykowany. - Wiersze gotowe z limitem - tutaj już wszelka krytyka byłaby dozwolona. - Wiersze gotowe bez limitu. Skorzystałby by na tym cały portal ponieważ: - Wraz z etykietką "zaawansowany" zniknęłoby wiele sporów, bo nie trzeba byłoby tak mocno walczyć o jakość utworów w dziale. - Ci skromni, którzy dotychczas pisali do Pe, mogliby się przenieść wyżej. - W końcu można byłoby coś poczytać na bez limitu. Na razie, jak ktoś bardziej znany chce coś opublikować poza limitem, robi to w warsztacie. Po zmianie te dobre bonusowe wiersze pojawiłyby się w odpowiednim dziale. Funkcje reprezentacyjną, edukacyjną i prestiżową mogłyby pełnić albo jak proponował pan Krzywak comiesięczne publikacje autorów albo, tam gdzie są wiersze znanych, można by utworzyć dział "ciekawe wiersze z poezji.org" i zamieszczać tam wartościowe pozycje. Tak dla przypomnienia.
  11. Tośmy się pośmiali:) EDIT: Chyba powoli przychylam się do zdania o prowokacji.
  12. Uwaga, dr Żubr diagnozuje: wszem i wobec stwierdzam, że pomysł użytkownika o nicku Johny nosi najwięcej znamion zdrowego rozsądku. Koniec diagnozy.
  13. Niech podejmę się zatem próby małej interpretacji. Peelka spędza samotne noce, przepełnione jedynie marzeniami. Samotność owych nocy jest powodem do niewygody. Z niewygodą tą próbuje walczyć, jednak nic to nie daje. spokojnej nocy nie zapewnią listy składane pod pościelą uszy zatkane szeptem ...bo ich nie ma. Odczytuję to jako marzenie o obecności drugiej osoby. Listy są symbolem kontaktu, uszy zatkane szeptem, to odcięcie się od świata, dzięki czyjejś bliskości; takie zapomnienie o problemach. Szklanka wody to ukojenie. A to potknięcie się? Może peelka chce, żeby ktoś złożył to ukojenie u jej stóp? W ostatnim wersie peelce chodzi chyba o to, żeby ten jeden jedyny przyszedł bez pytania o drogę. Sam powinien wiedzieć, co ma zrobić, by jej pomóc. O, tak to widzę.
  14. Ale czy to źle? Hmm, słaby ze mnie teoretyk, ale napiszę to, piszę zwykle, gdy wiersz nie do końca rozumiem, ale mi się podoba. Ciekawy klimat. Pozdrawiam
  15. Przynajmniej nikt tu kupy nie zrobi. Jestem ciekaw jakby wyglądały Twoje wiersze bez rymów. Bo to rymowanie jakby na siłę. Napisz, proszę coś białego. Póki co, na nie - zobaczymy, co będzie dalej. Pozdrawiam
  16. Nie wiem, mnie tu wtedy nie było. Dlaczego się nie sprawdziło?
  17. Popisz się i powiedz, co jest w nim dobrego.
  18. Wulgaryzmy w kawałach (bez osobistych wycieczek), to łamanie regulaminu? Bo nie wiem, czy iść tam i ocenzurować...
  19. Jedyne rozwiązanie - moderacja zetki. Widzę dwa sposoby: 1. Każdy może tam wklejać, ale moderator przenosi gnioty do warsztatu (nie do P.) 2. Moderator wybiera dziennie (tygodniowo?) kilka najlepszych wierszy z P. i wrzuca je do Zetki. Może by zrobić takiego moderatora na okres próbny? Dajmy na to miesiąc?
  20. Na chodniku nie sram, wybacz. Kupy zostawiam w sedesie i pod takimi gniotami.
  21. A pan by może usunał te swoje obrzydlistwa spod mojego wiersza ("jestem") tak dla porządku? Bo o przyzwoitości nie mam co wspominać. Jaki tam ze mnie pan?:] Ok, przemyślę.
  22. Może ta sytuacja okaże się jakimś zalążkiem początku porządku w zetce:]
  23. buhahaha. czy szanowny kolega, za kryterium chce brać "drukowalność". to tak ja mówienie o muzyce, że jest dobra tylko wtedy kiedy ma swój label. Przeczytaj, proszę, definicję drukowalności, do której link podałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...