Mr._Żubr

Dobrze, żem jeszcze nic do zetki w życiu nie wrzucił:D

Wiem, że fajna, ale Siudaka, nie moja:P Ale myk z zarazami może wykorzystam:]

Często wypływa na wierzch temat publikowania w dziale 'poezja współczesna'. Co zrobić, żeby nie było tam gniotów? Moderować? Ja osobiście proponuję jako podstawowe kryterium publikowania w zetce przyjąć kryterium drukowalności naszych utworów. Definicja tutaj: www.poewiki.org/index.php/Drukowalno%C5%9B%C4%87 Przyznaję, że nie jest to zbyt wysoko postawiona poprzeczka, ale przynajmniej jakaś w miarę namacalna granica. Apeluję, żeby przed zamieszczeniem wiersza w dziale Z., rozważyć, czy nasze dziełko jest drukowalne. Pozdrawiam

Z reguły nie czytam wierszy z emotkami w tytule. A jeśli do tego dodać słowo: 'lato', to już nie zapowiada nic dobrego. Pozdrawiam

Może i szczery i prawdziwy, jednak po przeczytaniu szybko się zapomina. Może ze względu na jakieś mało oryginalne przesłanie? Może też (choć w mniejszym stopniu) brak chwytliwych określeń i zwrotów wspomniany powyżej? Pozdrawiam

Właściwie nie wiem, czy to żart i pastisz, czy wszystko na serio... Pozdrawiam

Za dużo przyrody jak dla mnie. Pozdrawiam

Aniołowie w metalowych bunkrach, to też picie do Lady Pank. Pomysł jakiś jest, wykonanie - średniawka. No i brak polskich znaków. Czy ja jestem na tym punkcie przewrażliwiony??? Pozdrawiam

Dzięki Panom za propozycje zmian, ale chyba spróbuję napisać to do nowa, inaczej. Jeśli nic z tego, to se go odpuszczę. Pozdrawiam

No. Bezwzględnie. I myję ręce. I opuszczam deskę.

Świetne:D

Szczerze? Nie. Pozdrawiam:)

Szanowny Panie nie-anonimie, Korczaku Krzysztofie (jeśli to prawdziwe imię i nazwisko, to gratuluję odwagi). W jednym masz rację. Muszę się jeszcze dużo uczyć. I w tym celu, nie bronię swoich utworów przed konstruktywną krytyką. Teraz usiądź i pomyśl, dlaczego najkonstruktywniejsze komenty pod Twoim wierszem odnoszą się do odchodów. Czyja to wina? Pozdrawiam i życzę lepszych wierszy, bądź rozbratu z piórem. To pierwsze przyjdzie tylko, jeśli będziesz potrafił znieść krytykę. Nawet kupową. Zwłaszcza kupową. Ps. [Alt] Ci się zaciął? Ps. II A nasrać to ja rzeczywiście mogę i będzie to ok. Tak jak Krzywak powyżej - pod takimi wierszami.

No postaram się coś pozmieniać:P Jeszcze nie wiem co i gdzie, ale coś na pewno. Ciekawe praktyki stosujesz, może spróbuję. Aczkolwiek w tym wierszu mogą się rzeczywiście nie sprawdzić. Dzięki, pozdrawiam

a mnie się wydało, że "fiend" jest specjalnie innych literówek nie widziałem Cudzysłów się nie domyka. A co do 'fiend', racja, chyba mój błąd:P

Literówki w tytule zniechęcają do czytania. Pozdrawiam.

Tyle sam wiem:P

Może być, choć chyba nie do końca odnajduję się w tej estetyce. Ale ogólnie raczej na tak. Pozdrawiam

Kminisz przynajmniej, skąd taki tytuł i jak ma się do rymów? Ja nie.

adi, napisz coś krótszego.

Chyba do dopracowania, bo spisany na szybko, choć pomysł kłębił się w głowie jakieś dwa dni.

dowiedziała się że on ma zwyczajowego pecha w tych sprawach chciała podjąć leczenie a nawet rehabilitację zaraz zaraz i mnie pech dopada kto opłaci hospitalizację? sama go mam powiedziała w warunkach laboratoryjnych pytam komu go brak twoi rodzice są ze sobą trzydzieści trzy lata bo wspólnie gotują

Dołączam do chóru. Na nie. Pozdrawiam

Ta końcówka jest inna, bo miała być takim... hmm... pocieszeniem i powiewem optymizmu. Fajnie, że peelowi udało się uwieść. Dzięki i pozdrawiam

A pośród ogrodu można? W każdym razie dzięki, jeśli będę się jeszcze zabierał do tego wiersza, przemyślę ten początek. Skoro to tylko młodzieńcza naiwność, to musi minąć:) Dzięki za koment, pozdrawiam.