M. Krzywak
Dzięki, cieszę się. Również pozdrawiam. amerrozzo
Bardziej mi pasuje Twoja interpretacja w wersji hard. Ja jednak nie miałem na myśli stosunku kazirodczego, a zakazany stosunek dwojga ludzi. Teraz jednak widzę, że stosunek kazirodczy też tu pasuje. Twoja interpretacja wpisuje się w moją myśl. Masz rację, że można dłubać bardziej, jak w większości przypadków.
Cieszy mnie trafienie do Twojego ulu:]
Pozdrawiam również. Ania Kos
Cieszę się, że dostrzegasz jakieś zalążki indywidualnego stylu w mojej pisaninie. A co do sensu... Cóż, bywa:p
Dzięki, pozdrawiam