Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr._Żubr

Użytkownicy
  • Postów

    2 177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mr._Żubr

  1. No to fajnie, żeśmy się zrozumieli:) Pzdr.
  2. Cóż, trudno. W takim razie napiszę więc tu: To 'bez zastrzeżeń' miało się odnosić do komentarzy pod jednym z moich ostatnich wierszydeł:) www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=77052
  3. Ale pw chyba doszło? Potrzeba na pewno.
  4. W takim razie szczerze dziękuję.
  5. jeden dzień beze mnie jedna noc z tobą kiedy nudzi mnie zacięty prezydencki numer jeden dziewięć osiem zero my dwoje jesteśmy solidarni tu i teraz to takie nagłe że ciepło spływa na mnie z twoich stóp to takie urojone że pukanie do drzwi zdaje się zwiastować a to tylko ojciec wraca z ogrodu tak wyglądają momenty gdy dręczą mnie myśli w stylu ilu zniekształceń wymaga dobry wiersz lub foliowe torebki są takie bezduszne to takie oczywiste że moje zimno wzrusza palce twoich dłoni
  6. co do pogrubionego: słusznie. co do reszty: trudno, nie zawsze wszystko łatwo się pisze/mówi. Dzięki za komentarz i pozdrawiam. to w takim razie jeszcze raz sytuacja nie jest dobra a wiersz tak, dobry w trudny sposób pozdrawiam To świetnie. Dla mnie pewnym jest tylko to, że - przyznaję - wiersz jest improwizowany.
  7. w takim razie zastanowię się nad tym 'bonusem'. ps. a o so chozi, już odpowiedziałem:P
  8. Wielkie DZIĘKI (tym razem bez zastrzeżeń:)) Pozdrawiam ps. tę kursywę traktujmy jako taki dodatek do wiersza właściwego; aczkolwiek jako jego część integralną.
  9. co do pogrubionego: słusznie. co do reszty: trudno, nie zawsze wszystko łatwo się pisze/mówi. Dzięki za komentarz i pozdrawiam.
  10. Chciałbym przeprosić za tymczasowo rzadkie zostawianie śladów obecności pod wierszami, zwłaszcza Autorów, którzy czuli się do tego przyzwyczajeni, o ile są takowi.
  11. potrzeba kilku kłębów aby dojść do głosu pasożyt zeżarł obiad tacie śpi zaszyty między dłońmi * pomyślałbyś kiedykolwiek że sms od twojej naćpanej dziewczyny może być wierszem pomyślałbym raczej o rozmowach z bogiem pustych jak użytkowniczki karol stwierdził że wiara jest dobra dla tych co ją mają za karola zatem * tym razem autorką dygresji jest matka nie brat spadła na mnie wprost z korytarza nalotem dywanowym mówiła o przelewaniu nienawiści na papier pochlebia sobie * potrzeba kilku kłębów samotności aby dać głos a teraz się lirycznie schleję wiersz spisany na żywo z miejsca zdarzeń w jedynej chwili, w której mógł zaistnieć, a w której podmiot liryczny odliczał czas do swojej śmierci
  12. Jakoś średnio mi się to czyta. Przeczytało się i tyle, niewiele zostaje. No i ten niby-rym niepotrzebny. Pozdrawiam Cześć Tereska!
  13. Pomysłowy wiersz, świetna puenta. Pozdrawiam
  14. Ta cała agresywna i wulgarna konwencja* (nie neguję jej absolutnie) potrafi robić wrażenie, gdy jest umiejętnie dawkowana. U Ciebie widzę już któryś z kolei taki wiersz. Nie tędy droga moim skromnym zdaniem. Chcesz, żeby Twój kopniak miał moc? Nie kop za często. Myślisz, że świetnie będzie się czytało cały tomik złożony z wierszy podobnych do tego? Niekoniecznie. Lepiej, jeśli takie utwory będą się pojawiały w towarzystwie bardziej (przynajmniej nieco bardziej) stonowanych, wtedy bardziej sążniście kopną w dupę. Pozdrawiam Ps. wiesz, o czym chcesz pisać, wiesz jak. To plus. _____ *pieprzyć konwencję
  15. Ja się nie znam, dla mnie przemetaforyzowany. Ja się nie znam, ja nie rozumiem końcówki (meczet?). Tak, tak właśnie. Pozdrawiam
  16. Jak to na wakacjach i z wakacji. Dziękuję Mister, od Ciebie "na tak", to bardzo wiele. Miło mi, serdeczności - baba No to skoro jest tak uroczo, to teraz powiedz o czym naprawdę jest ten wiersz :P Przyjmę, że peel, to peelka. Była sobie taka jedna peelka, której lato i wakacje kojarzą się z rozstaniem, bo w taki właśnie czas straciła lubego. Z tej racji letnią porą zawsze (no chyba, że to pierwsza rocznica rozstania) nachodzą ją niemiłe wspomnienia. Tyle:P Ja na miejscu owej peelki wrzuciłbym na luz, no ale ja jestem odpadem atomowym i niewrażliwcem. Peace
  17. Hmm... miały mieć wydźwięk ironiczny. Cóż, pożyjemy - zobaczymy. Dzięki, pozdrawiam
  18. Oj tam, po co?:P Dzięki za komentarz, pozdrawiam Babo peel w tym wierszu nie jest peelem z tamtego. Wg zamysłu tu mówi kobieta (chciałabym), tam - mężczyzna (choć rzeczywiście w tamtym wierszu nie zostało to wyraźnie zaznaczone - mój błąd). Dzięki za pozytywną opinię, pozdrawiam
  19. Kolejny, który tu dziś widzę mało oryginalny tematycznie wiersz, który jednak potrafi wciągnąć. Najbardziej podobają mi się dwie ostatnie strofy, ciekawie pomyślane. Peace:]
  20. Oryginalnością nie powala, ale ciekawie się czyta. Jestem na tak. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...