Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr._Żubr

Użytkownicy
  • Postów

    2 177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mr._Żubr

  1. Wikipedia mówi o pierwszym września.
  2. plan amerykański staję przed talerzem płatków śniadaniowych z sakramentalnym pytaniem co dalej mogły być chórem tej tragedii jednak ich milczenie ma smak czekolady przerywa je rozmowa toma waitsa i iggy'ego popa - bohaterowie drugoplanowi nie zawodzą *** nawet nie wiem czy wiesz że moje życie to gra w którą właśnie ty grasz codziennie czasem myślę że musi to być tetris i że kiedy w tym murze nie pozostanie najmniejsza nawet szczelina oczy pogryzie nam wielki nieubłagany neon mówiący że game over *** od czwartku pierwszego września poziom wody w mieście przestał wzrastać gdyż wyrównał się z poziomem wód w przylegającym jeziorze pontchartrain zabierz mnie tam W-wa, 25 V 2009
  3. Ej, aż sam się dziwię, że nie uznaję tego wiersza za gniot. To byłaby moja normalna reakcja na większość tekstów w podobnym tonie. Ale nie, nie tym razem. Jeśli do wieczora, no może do jutra mi nie przejdzie... Pozdrawiam
  4. Kocham wiersze, które z czystym sumieniem mogę przestać czytać po kilku pierwszych wersach. Pozdrawiam.
  5. A powiedz mi jeszcze, czy ta kropka na początku jest celowa. Bo jeśli, to dla mnie ma już swoją interpretację.
  6. Cieszą mnie ostatnie wersy. Tekst bardzo dobry. Ktoś powyżej zauważył niebanalne gwiazdy - racja, to wyczyn. Pozdrawiam
  7. Masz rację, nie mogą. Ale to bardzo dobrze. Dzięki, pozdrawiam.
  8. Jeśli przeczytałaś wszystkie wybrane przez Siebie testy, to żadne pytanie Cię nie zagnie. Pozdrawiam.
  9. Najważniejszą sprawa dla mnie w tym wierszu jest to że pamięć zachowała obraz - obraz bardzo osobisty i cenny. pozd. Masz rację. Dzięki, pozdrawiam.
  10. Przyciągnął mnie tu tytuł. Wywal te kropki i będzie spoko. Wiersz niezły, rozumiem go jako myśl o tym, że osoba kochająca sama tworzy sobie obraz osoby kochanej. True, true. Pozdrawiam.
  11. Najlepsza strofa z kure... królestwem.
  12. Marcinie, przecież zrezygnowałem z 'melanżu'. Dzięki, pozdrawiam.
  13. Jeśli znalazłaś w moim wierszu Swoje odbicie, to jest to mój osobisty sukces. Dzięki, pozdrawiam.
  14. Dzięki za uwagi warsztatowe, również poza forum.
  15. Emilce pamiętasz tamtą wiosnę czas kolażu ambiwalencji kiedy poranki były najbardziej niespodziewane a manchester był najradośniejszym miastem lato było czasem spoglądania w duszne zwierciadła paryż był w moim pokoju bliższy niż gdańsk pamiętam obwieszczenia o końcu świata i twoją słoneczną sukienkę świecącą nad torami jesień wiała w różne strony dając czasem popalić zimowe mrozy okazały się waleniem głową w ścianę naszego nowego domu W-wa, maj 2009
  16. Dzięki, za chwilę go przerobię i chyba wrzucę już gdzieś do Z. Pozdro.
  17. ładnie napisałeś podoba mi się wieloznaczność pointy pozdrawiam :) Dzięki, ale ciągle czuję, że jest niedopracowany.
  18. Możesz być pewna, przemyślę wskazany przez Ciebie fragment. Pozdrawiam.
  19. pamiętasz tamtą wiosnę czas kolażu ambiwalencji kiedy poranki były najbardziej niespodziewane a manchester był najradośniejszym miastem lato było czasem dusznych zwierciadeł i było na co popatrzeć paryż był w moim pokoju bliższy niż gdańsk pamiętam obwieszczenia o końcu świata i twoją żółtą sukienkę na nasypie usta słońce jesień wiała w różne strony dając czasem popalić zimowe mrozy okazały się waleniem głową w ścianę naszego nowego domu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...