Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr._Żubr

Użytkownicy
  • Postów

    2 177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mr._Żubr

  1. Nie sztachaj się, bo będziesz impotentem. Sentymentalny? A ja mówię sentymenalny! W każdym razie dzięki i nie pal.
  2. Przestań, palacze umierają młodziej. Dzięki, pozdrawiam.
  3. Cóż, każdemu się może zdarzyć. Dzięki, pozdrawiam.
  4. wiersza nie czyni jeden wers, chyba ... dwa chyba też nie. Ale o co chodzi?
  5. A mnie tam film się bardzo podobał. A piosenkę wolę w oryginale zdecydowanie. Dzięki za 'dobre momenty', pozdrawiam.
  6. Jedno i drugie ulotne jak cholera. Dzięki, pozdrawiam.
  7. Oj tam, nie ma co jęczeć. Dzięki, pozdrawiam.
  8. -mógłbym zdradzić każdą, ale ciebie - nigdy Grace, kurwa, co ty sobie myślisz? Nazywasz mnie alkoholikiem? Że heroinistą niby? No, tu już trochę przeginasz. Ale tak! Tak, jestem słaby i przyznaje się do tego z obiema rękami na sercu. Nie ma co się tłumaczyć. Nie ma nawet po co. I nawet nie zaprzeczę, że najchętniej ciągle bym tylko spał. Że nie pracuję? Że nie zarabiam? Bo cię tu nie ma, idiotko! Co? Że się szybko pozbierałem, że prowadzam się z dziwkami? Dobrze, niech będzie. Ale to właśnie po to, żeby się pozbierać, Grace, kurwa mać. -przecież to zrobiłeś grace gasi ostatnie neony naszego prywatnego miasta po ciemku zdają się głosić zupełnie co innego nagość jeszcze nigdy nie była tak nieśmiała skorupka orzecha dryfująca po niedorzecznych falach przyciągnie ją pierwszy ląd jaki napotka ale na żadnym nie zabawi już tak długo płynie między samochody
  9. Jazda samochodem? Motorhead, Motorhead i jeszcze raz Motorhead. Linków nie podam, bo musiałbym dolinkować ich wszystkie kawałki. PS. TO PRAWDA
  10. wiem nie masz czasu akurat tańczysz mimo to jakby wiersze mogły cokolwiek zmienić piszę do ciebie kolejny pamiętasz jak a zresztą sama powspominaj jestem teraz jak w filmie ianem curtisem palącym papierosa na swoim łóżku w obliczu końca świata i jeden mach więcej jesteś dymem uciekasz między wargami żeby się rozpłynąć żeby nie mieć czasu żeby tańczyć W-wa 29 VI 2009
  11. Nigdy nie byłem jakimś fanem Jacksona. Jednak, gdy około 1 w nocy dotarła do mnie wiadomość o jego śmierci, poczułem się cokolwiek dziwnie. Jestem na tyle młody, że Michael Jackson był 'od zawsze', był instytucją, stałym elementem współczesnego mi świata popkultury. Dziwne więc jest poczucie rzeczywistości bez Michaela Jacksona. Jest ikoną, synonimem pojęcia kultury popularnej. Proszę nie zrozumieć mnie źle, ale to tak, jakby nagle przestała istnieć coca-cola, albo wybuchły wszystkie telewizory świata. Albo jakby PKiN porwali kosmici. W komentarzach na jakiejś stronie (bodajże pardon.pl), ktoś słusznie zauważył (parafrazuję), że teraz gwiazdą jest każdy, kto pokaże w mediach kawałek dupy. Jackson natomiast postawił poprzeczkę tak wysoko, że nikt do niej nie sięgnął. Nie był gwiazdką-produktem, był gwiazdą-artystą.
  12. Michael Jackson nie żyje. Zmarł tej nocy.
  13. twój uśmiech sztuczny jak muzyka röyksopp uciekasz niby dym papierosowy między wargami prosto przed ekran swojego komputera nie odróżniamy wyjazdów od powrotów
  14. Polska, mieszkam w Polsce... Spoko, tylko ten rym na końcu trzeba bezwzględnie skasować. Pozdro.
  15. Bardzo, bardzo się cieszę. Dzięki, pozdrawiam.
  16. To marihuanę robi się z konopi? A THC jako przeciwstawione wierze, chyba może być pod tą akurat nazwą... Dzięki, pozdrawiam. www.sciaga.pl/tekst/5835-6-konopie_indyjskie :))) Żart taki... www.youtube.com/watch?v=oSq1rOMBiZc
  17. To marihuanę robi się z konopi? A THC jako przeciwstawione wierze, chyba może być pod tą akurat nazwą... Dzięki, pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...