Marek Paprocki
Użytkownicy-
Postów
431 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marek Paprocki
-
jestem chyba nie do końca w internecie próbuję odpowiedzieć sobie potem w środku nocy wracam do łóżka a tam moja żona śpi z pilotem
-
przykład poezji zaangażowanej, dobrze się czyta i robi wrażenie.Kindermęczeństwo przywodzi na myśl drugą wojnę światową i polskie dzieci wywiezione do Rzeszy i to już takiego wrażenia na mnie nie robi.
-
początek mniej więcej, potem coś mi uciekło ale będę śledził.
-
chciało by się więcej Oscarów.
-
uczucia rozbudzają emocje a nadmiar emocji czasami źle odbija się na uczuciu
-
za anegdoty de Mello, za pana z parasolem i za psa, który udaje właściciela daję plus
-
wiersz wielowarstwowy, niczego nie można mu udowodnić, nawet moralizatorstwa.Czyta się dobrze,rozbudza wyobraźnię.
-
napięta atmosfera sprowadza burzę do miasta na drzewach wyrastają co rusz to nowe ogłoszenia znudzone kobiety nerwowo kopią w szafach daleko za miastem zawzięty młodzieniec zawiesza gruszki na wierzbie
-
tak sobie myślę,że powyższy wiersz jest należnym strzałem wycelowanym w tych wszystkich, którym nie chce się robić konfitut tylko idą na łatwiznę/nie tylko w robieniu zapasów na zimę/.
-
skrzyżowanie fizyki/albo jej działu astronomi/ z poezją może nie wzrusza ale myślę, że wnosi coś nowatorskiego nie tyle do fizyki ale do poezji.Zdecydowanie wolę takie eksperymenty niż jakieś tam wulgaryzmy obliczone na tanią popularność.Przyszło mi do głowy, że messaskład w całości chętnie bym widział w wydaniu książkowym.
-
ni stąd ni zowąd naszło mnie zielone krople deszczu sypią się jak z rękawa a co tam dla lepszej ostrości nastroju kupię sobie dwie gałki
-
poezja szeptu (tytuł roboczy)
Marek Paprocki odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe
jest rzeczą powszechnie wiadomą, że brzydota, zło są bardziej atrakcyjne niż piękno i harmonia , tak jak używki uzależniają by ostatecznie posiać spustoszenie ale każdy ma swoje miejsce na drodze duchowego rozwoju.W dzisiejszych czasach żeby pisać mową aniołów/wg."Beniowski"Słowackiego/ trzeba mieć chyba więcej odwagi niż siekierą zajebać syna bożego.Zajebać to już prawie wszyscy potrafią. -
poezja szeptu (tytuł roboczy)
Marek Paprocki odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe
takie wyrażenia jak cyt. "zajebać", "kurwom" czy też u innego autora "chuj" niczego nie wnoszą do literatury polskiej, li tylko obrażają kulturalnych czytelników. -
Za proste ... tak jak życie, które sami komplikujemy.
-
Chociaż staram się bardzo nie mogę przekroczyć ostateczności los ślepy z pozoru jak panienka kusi krótką perspektywą ciężarem wiszą w powietrzu niezbadane wyroki własnych wyborów
-
jest dobrze,czekam na następne
-
trochę za dużo "jak" Pozdrawiam szkliście.
-
Messalinie,że niby ktoś się po mnie przeszedł...
-
fontu tan – Norwida dumanie pośmiertne
Marek Paprocki odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe
wierszem wyjść w życie to dobry pomysł aczkolwiek bardzo trudny do zrealizowania.Domyślam się Messalinie,że chodzi ci o to aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa...Pozdrawiam i na ogień świecy bym uważał. -
zawsze chciałem zostać prekursorem nowego nurtu w poezji...skoro twierdzisz,że to będzie BPP to niech się stanie.Pozdrawiam.
-
od dziecka niedziela kojarzyła mi się ze zmartwychwstaniem a zmartwychwstanie zaś z budzeniem się przyrody na wiosnę i nic tu do rozumienia.
-
drogami wspomnień na smyczy rozsądku wracam do siebie bez emocji mijam psie kupy i konfesjonały wyznań o dziwo w dole rzeki woda wypływa z wody
-
kiedy topiono marzannę nikt nie domyślał się cudu potem nasiona obumarłych owoców wyrosły ziemią i słońcem na wieść o dobrej nowinie dzień ten nazwano niedzielą
-
człowiek opuścił raj na własną odpowiedzialność potem świadomość siebie zrodziła pojęcie śmierci teraz brakuje mu czasu pieniędzy i zdrowia za cenę wolnej woli cierpi
-
a może tak; "jeszcze tylko popracować twarzą jeszcze tylko pozbyć się kompleksu fair play"