Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Katarzyna Bielińska

Użytkownicy
  • Postów

    1 208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katarzyna Bielińska

  1. Ot co, prawda szczera i odwieczna (stylistyczna i merytoryczna) z tego wiersza wyziera. Wszystko przemija, tylko jak zawsze nie ma komu dać za to w ryja! Pozdrawiam ;) :) Zaraz byś chciał dawać w ryja...:))) Pozdrowionka:)
  2. Ale jak się coś zaczyna...to trzeba to potem dokończyć:)
  3. mgliście i szaro- melancholia dokoła motyl odleciał
  4. Pięknie powiedziane...Aż się zamyśliłam przez chwilę...
  5. W takim razie jaki gatunek powinny tworzyć kobiety?:)
  6. upalny ranek- gdzieś zapach spalenizny i płacz niewiasty
  7. :))) Wyjaśnij mi proszę konkretnie, nie na przykładzie masła i szyneczki (chociaż to zabawne porównanie:)). Acha...Nie bardzo potrafię dostrzec tu owo bujanie w obłokach lirycznej sztampy... Pozdrowionka:)
  8. Oj nie wiedziałem, że typowe haiku rządzi się prawem natury. Tak w ogóle to mało wiem o tej technice. Mam pytanie: Czy haiku występuje w formie 5,7,5 czy można zmieniać kolejność np. 7,5,5? Albo czy do zaakceptowania jest budowa np. 7,7,5 ? Z góry dziękuję i do ciepluchnego;) Piotrze ja też nie jestem specjalistką w dziedzinie haiku, ale wyczytałam, że typowe haiku ma trzy wersy, kolejno: pięcio-, siedmio- i pięciosylabowy, czyli 5-7-5. Japońska tanka ma nieco inna budowę: 5-7-5-7-7 i pod wieloma innymi względami rózni się od haiku. Poza tym w haiku ważne są dwa elementy: kigo – odniesienie do pory roku lub dnia, cięcie – podział wiersza na dwie w pewnym stopniu niezależne części (w językach innych niż japoński zaznaczane myślnikiem lub innym znakiem). "Haiku jest związane z filozofią zen, która w sztuce zakłada operowanie paradoksem, subtelność, estetyczny minimalizm i wyzbycie się własnego ja. Najlepsze haiku często świadomie nie pozwalają na jakąkolwiek konkretną interpretację, a jednak pozostawiają w odbiorcy ulotne, refleksyjne odczucie, które chciał przekazać poeta" Tyle w skrócie wyczytałam w Wikipedii:) Gorąco pozdrawiam. Kasia:)
  9. już cisza nocna- odgłos tłuczonego szkła przez zamknięte drzwi
  10. Kiedy świat mój runie przypomnę sobie twą ciepłą dłoń Kiedy kwiaty przestaną pachnieć Kiedy motyl skrzydła swe złoży w grobie wtedy ja przypomnę sobie o tobie Kiedy perła w kamień zamieni się Kiedy słowo "życie" straci sens przypomnę sobie o tobie...
  11. Super! Ta wersja jest fantastyczna!Tylko nie jest to chyba typowe haiku, bo nie ma odniesienia do pory roku i związku z naturą:) Ale podoba mi się niezmiernie:)
  12. mysle ze lepiej zostawic pierwotna wersje ma wiecej znaczen. co do zmian to niezupelnie o to mi chodzilo. fajnie byloby drugi i trzeci wers zwiazac ze soba tak zeby byly dopelnieniem pierwszego. dam przyklad z innego wiersza akurat na forum [pobudka] Odkryta pościel Zapach porannej kawy Łaskocze zmysły Piotr Płoszaj zwroc uwage ze u piotra drugi i trzeci wers to jakby jeden obraz. o ile jego temat jest (moim zdaniem !) gorszy a naprawde dobry technicznie to u ciebie jest odwrotnie: masz duzo ciekawszy obraz a gorsze wykonanie. przyznaje ze tez u ciebie jest trudniej to zrobic bo jak powiazac swiece z deszczem ? niestety nie mam daru pisania, jestem tylko konsumentem ale moze to bedzie jakas podpowiedzią: wieczorny deszcz- blask swiecy ogrzewa moje mysli jesienny wieczor- deszcz uderza w parapet w rytm pelgania swiecy pietrek Masz rację....Spróbuję pamiętać o Twoich wskazówkach przy następnym haiku. Dzięki serdeczne:) Kasia.
  13. Podoba mi się Piotrze....Zwłaszcza dwa pierwsze wersy....Wzruszające i piękne...Ostatni wers troszkę psuje nastrój. A może tak: blask siwych włosów dygotanie rąk męczy- jesień za oknem Jest nawiązanie do pory roku. Poza tym jesień kojarzy sie także ze starością, o której piszesz. Pozdrawiam:)
  14. nie powiedzialem ze swieca mi sie nie podoba. pasuje jak ulal i tez kojarzy mi sie z przytulnym, tajemniczym cieplem. tylko sposob w jaki napisalas ostatni wers nie bardzo pasuje do calosci, swieca jest tam jak najbardziej na miejscu. jezeli nie masz pomyslu jak to naprawic (ja tez nie) to zostaw to gdzies w swoim notatniku i za rok czy dwa wrocisz do tego. szkoda byloby zepsuc. z takich podobnych to mam zapisane te ponizej. Kłótnia skończona, Jej kolczyk perła Odbija blask świecy. - Hall Roth Kieliszek wina Ciepły blask świec grzeje Chwila w wieczności - Tomasz Głogowski Dopala się płomień świeczki, zimno wpełza pod skórę - Bengbu powodzenia pietrek Dzięki za radę:) Pomyślę nad tym...A może tak...To odnośnie tego, co napisałeś: jesienny wieczór- deszcz uderza w parapet blask świecy grzeje Ściągnięte z T. Głogowskiego, ale chyba brzmi lepiej. Co Ty na to?
  15. Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa Piotrze:) Ogromnie cieszę się, że spodobało Ci się moje haiku. Pozdrawiam ciepło:)
  16. San, ananas, sum....Mam mus! Ela....?Ale... Ano ona....
  17. ja bym tak to widział jeżeli pozwolisz; letni poranek motyl przysiadł na róży koronacja trwa Podoba mi się:) Nawet bardzo!
  18. Bardzo mi się podoba. Jest tu pewne niedopowiedzenie (co jest też cechą haiku-tak przynajmniej czytałam:)), gdyż czytelnik nie wie o jaką melodię autorowi chodziło....Może to być śpiew ptaków, a może ktoś w oddali słucha muzyki....Super! I te konwalie....Uwielbiam konwalie:)
  19. wspomnienie lata- motyl przysiadł na róży płatek lekko spadł
  20. Anna, watka, jak ta wanna ara, patka, jak ta para :))) Skąd czerpiecie tyle pomysłów??? Ja nad jednym zdaniem myślałam kilka dni:))
  21. Co do tytułu-kompletnie nie miałam na niego pomysłu, a ten w gruncie rzeczy wydał mi się ok:) Jeśli chodzi o trzeci wers....Deszczowy, jesienny wieczór skojarzył mi się z ciemnością w pokoju, nostalgią, do której, wg mnie, pasuje motyw świecy....Kojarzy mi się to z tajemniczym nastrojem, pełnym ciepła i tajemniczości. Dzięki za uwagi:) Pozdrawiam:)
  22. górskie powietrze- droga w gęstwinie leśnej trwoga przed burzą
  23. poranna rosa- w oddali szum potoku i przerażenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...