
Robert Kmiel
Użytkownicy-
Postów
262 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Robert Kmiel
-
zabrakło ciała
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba się i do tego sensowny bardzo mnie to cieszy bo to trudny wiersz nawet dla mnie :)) dziękuje hot Kmiel -
spoko panie rewiński (z cyklu gołuchowskie wspomnienia)
Robert Kmiel odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba się i to nawet bardzo nie ujmując innym autorom ta praca domowa (orgowa) z cyklu o panu R najbardziej przypadła mi do gustu Dziękuję Kmiel -
Faktura smaku
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo dobry wiersz pobudza wszystkie zmysły ;) i te pejzaże trzaskające… Dziękuję Kmiel -
*** [zamknąć świat]
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zamknąć świat w dłoni… to już było pierwszy wers z chleba dróg przebytych pacierzy szorstkich rozmów do zmroku spełniony toastem wódki w sen niespokojny a gdyby słów pętlę uwieść delikatną dłonią w bluszcz wpisać zagubienie gdy dzień odchodzi jutrem niepewny ust twoich wyciekając czerwienią może po raz pierwszy milczeć albo zacytować i urwać w pół słowa poetów prawd jedynie słusznych piewców myśli czystej niech płoną bez sensu po prostu pracować spać jak inni brać to co najlepsze tańczyć i śpiewać w słowie być nie słowem to już było… -
zabrakło ciała
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja też choć w wierszu drżenie nie z powodu miłości a brak komentarzy świadczy że to drżenie skończy się raczej gęsią skórką dziękuje że zajrzałaś Kmiel -
Konwalia majowa
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
myślałem że rozmawiamy o poetach ale cóż widzę że w dyskusję włączyli się również hydraulicy i podopieczni żłobka ;)) sądzę że powinniśmy pozwolić mówić im wszystkim ich własnym językiem a poezji można doszukać się wszędzie nie tylko w mowie aniołów i profesorów :) mam nadzieję że nie trzeba robić habilitacji z poezji by pisać dobre wiersze oprócz mądrości wszechobecnej wręcz panoszącej się w wierszach zostawmy tam trochę miejsca na uczucia wzruszenie chciałem tylko skromnie zwrócić uwagę na pewną modę za Twoim przykładem Joanno „wiersz biały, bez rytmu i możliwie mało zrozumiały. I broń Boże nic nie tłumaczyć, bo to czytelnik ma odkryć treść i najlepiej każdy czytelnik inną. Prozę w słupek ustawić i gotowe, już jestem poetą.” ale może się mylę i to nie moda tylko braki intelektu Sokratex naprawdę wierzysz że stopień trudności odbioru wiersza świadczy o poziomie intelektualnym autora przecież próbujemy (przepraszam to ja próbuję) piszemy sercem duszą nie tylko głową ps: Joanno widzę że masz zadatki na „adwokata diabła” ale celnie odczytałaś moją wypowiedz takich sobie życzę czytelniczek moich „wysiłków” :)) ps: przepraszam że piszę „nie po polskiemu” wygodniej mi tak "odwaha" w komentarzach jeśli bardzo przeszkadza będę pisał "hadwao" pozdrawiam serdecznie kmiel -
Konwalia majowa
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Żebym tylko został dobrze zrozumiany ;))) Wiem, że nie jesteś przeciwniczką wierszy współczesnych (za takie poglądy można spłonąć na stosie ogru hi ha). Mówiłaś o tym w innych komentarzach i nie to miałem na myśli. Raczej chciałem pochwalić za trafne spostrzeżenie, jeśli dobrze zrozumiałem słowa „wiersz biały, bez rytmu i możliwie mało zrozumiały. I broń Boże nic nie tłumaczyć, bo to czytelnik ma odkryć treść i najlepiej każdy czytelnik inną. Prozę w słupek ustawić i gotowe, już jestem poetą.” Myślę, że rzeczywiście jest taka moda, którą narzucają sami czytelnicy. Chwali się wiersze nie liryczne, tajemnicze bądź niosące skomplikowaną myśl, ale wiersze zagmatwane, trudne w odbiorze, wiersze zagadki. Jak gdyby stopień trudności odbioru miał świadczyć o poziomie intelektualnym autora. Słusznie zauważyłaś - musi być treść, sens i forma; swoją drogą ja najbardziej lubię po prostu dobre wiersze białe lub czarne z kropeczkami lub kreseczkami, rymowane a nawet wydukane, aby smaczne i pożywne. Ale to nie miejsce na dyskusje o modach w poezji. Jeszcze raz gratuluję, BARDZO mi się podoba. Ps. Temu ktosiowi ;) subiektywnie nadal bardziej podoba się pierwsza propozycja zakończenia ;)) Kmiel -
zabrakło ciała
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zadrżał gdy krwi zabrakło dla żył ciszą pożółkło niebo nie stał się cud słońce znów zapalono zakwitły korony drzew powietrze zrodziło ptaki śpiew ponownie ożyło słowo -
Konwalia majowa
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przyznam że również nie znałem tego gatunku wiersz się podoba za lekkość pomimo formy bardzo wymagającej pierwsze zakończenie lepsze podziwiam poświęcenie zagadnieniu i próby dyskusjihihi ;)) „wiersz biały, bez rytmu i możliwie mało zrozumiały. I broń Boże nic nie tłumaczyć, bo to czytelnik ma odkryć treść i najlepiej każdy czytelnik inną. Prozę w słupek ustawić i gotowe, już jestem poetą.” trafne spostrzeżenie (dotyczą z pewnością i mnie -śmiać się czy płakać) a najczęstsze komentarze na forum to banalne przegadane za mało niedomówień itd tego się wręcz domagają czytelnicy ;) snów konwaliowych Dziękuję Kmiel -
niewolnik
Robert Kmiel odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Można metaforycznie ale i niemal dosłownie tak i tak wzrusza podoba się :)) a cóż to za skrzydlata istota była punktem wyjścia do wiersza ?;) Dziękuję Kmiel -
dobry wiersz wiem że to żaden komentarz jak na warsztat ale krytyk ze mnie marny więc piszę tylko tam gdzie coś zatrzyma poruszy przyciąga słabe wiersze same odchodzą w niebyt na forum wyznacznikiem są chyba komentarze a raczej ich brak ;))) (wiem coś o tym) Dziękuję Kmiel
-
patetyczni
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Robert Kmiel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdy zabrakło horyzontu a pegaz zdechł od nadmiaru śmierci zbłądziłem w przyzwoleniu nocy ruszyłem w mrok spojrzenia pieką nieruchomą twarz półsłowa w oczach bez wyrazu pół znaczeń mają przepraszam za serca zbyt wolny rytm słońca szalony taniec niezrozumienie wzniosłych celów bezwolność za swą marność przepraszam za wyjaśnień głód innych słowa wybaczcie ja sam kto ruszył w mrok choć raz już się nie odnajdzie nigdy nie będzie w niebie -
sny robotów
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wciąż tu zaglądam a on nie przestaje się podobać Taka Marysia określiła to celnie jednym słowem - zajebiste Dziękuję Kmiel -
Dziękuję i cieszę się, że wiersz zadziałał (tak to się teraz nieładnie określa). Fakt, że znalazłeś swój sposób na interpretację to największy dla mnie komplement. Co do trafności? Myślę, że tak jak większość z nas, bohater próbuje w coś, w kogoś wierzyć i jak mamy to w naturze robi to po swojemu. Usiłuje odrzucić uczucia, które według niego z wiarą się wiążą, między innymi: poczucie winy, sprostanie oczekiwaniom czy strach. Tak do końca jednak mu się to nie udaje. Mam nadzieję, że to czuć w wierszu. Myślę, że każdy z nas nosi w sobie boga-dzieciaka (jaki by nie był) później go tylko przetwarzamy i dodajemy mu bądź to uśmiech bądź srogą minę, a czasami uśmieszek. Tylko tak sobie dumam, interpretacja dowolna dozwolona, a nawet wskazana. pozdrawiam Kmiel dziękuje Katarzyno miło tak dla odmiany przeczytać "tak" pod wierszem Kmiel
-
dziękuje za przypomnienie wiersza „Domowe ćwiczenie na temat aniołów” bardzo go lubię a autora podziwiam choćby za „Płaskorzeźbę” doskonały podręcznik dla próbujących pisać postawienie tych dwu wierszy obok siebie to gorsze niż gdybyś napisał pod moimi wysiłkami najbardziej nieprzychylny komentarz no cóż pewnie mi się należało :)) ps: celowo „nieświadomi” ale miło że zauważyłeś pozdrawiam i zapraszam częściej Kmiel
-
moje anioły wszystkie jakieś takie mało uduchowione a pisząc o nich trudno liczyć na komentarz (na forum) więc nawet nie wiem czy dobrze to robię zwykle już samo słowa anioł zniechęca do dalszej lektury ;) zdaję sobie sprawę że to trudny temat i ciężko być oryginalnym ja po prostu jak je widzę tak je piszę :)))) doceniam że zajrzałaś dziękuję ps a tym chodzącym między nami nie zdarzają się przekręty nawet takie tyci tyci Kmiel
-
aż tak nie… wolę nie bo… a jeszcze bardziej tak bo... chyba że to nie bo nie :)) pozdrawiam :) Kmiel
-
Anno Siedem przekaże bohaterowi iż myślącym go nazwałaś ;)) dziękuję że podoba się Sylwestrze wróć :) można i tak ale bohatera raczej trafniej określają słowa „po śmierć” w warsztacie właśnie dostałem „nie” przy innym wysiłku dziękuję za „tak” poczekam jeszcze z paleniem rękopisów ;)) Kmiel
-
Pancolku dziękuję to zaszczyt dla mnie a określenie moich wysiłków poezją to zbyt wiele pozdrawiam Kmiel
-
anioły podsłuchują nie tylko nas siebie również dlatego zrzucają masowo skrzydła zakładają trampki i wyruszają w świat są najlepszymi budowniczymi domów niezastąpionymi ojcami rodzin anielskimi kochankami życie w komunie im zbrzydło rozkręcają więc prywatną inicjatywę robią nawet lewe interesy do porażek nie przyznają się nigdy stają nocą w oknach i skaczą nieświadomi upadku
-
Między
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a Bóg dzień za dniem drukuje inne zakończenie to najbardziej ale całość jak dla mnie to hit wydawniczy Dziękuje Kmiel -
mnie innowiercę przekonań posądzili o grzech główny odstąpienie od zasad złamanie reguł przelanie słów nazwali bluźniercą przeklęli po śmierć przed bogiem i dla niego ja innowierca cierpienia bo ze mnie wyrasta z mojej krwi rozsypuję próchno przykazań krzyża zbutwiałe drewno cierpię przez i dla siebie ja sprzeniewierzający życie za życia po śmierć
-
Moje imię-Sumienie
Robert Kmiel odpowiedział(a) na nie ma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba się a temat trudny choć widzę że próbujesz oswoić go w wierszach Dziękuje Kmiel -
kołysanka dla E.
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Spiro utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
naprawdę bardzo dobry wiersz nie słuchaj uwierz chodź maleńka ile to czasem trzeba się namęczyć wilczy zostanie tylko nasz apetyt na więcej Dziękuje Kmiel -
dziewczynka
Robert Kmiel odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo mi się podoba dobrze że tak szybko tu trafił z warsztatu pełen uznania zabieram do ulubionych Dziękuje Kmiel