Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Robert Kmiel

Użytkownicy
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Robert Kmiel

  1. Anno czy mi się wydaje ?;) czy Ty aby nie próbujesz stworzyć profilu psychologicznego sprawcy-autora trochę poczułem się niepewnie – listy gończe Interpol itd. co do obietnicy wypraszam sobie pod moimi wierszami jest specjalne miejsce właśnie na mówienie-pisanie :))) poza tym kobieta i takie obietnice składa i tak nie wierzę ;) pozdrawiam Kmiel
  2. PannoBeato racja jakiś diabeł w tym siedzi i z radości ogonem zamiata ;) dziękuję za odwiedziny Kmiel
  3. droga Anno nie zapominaj to bohater wiersza miał te wszystkie żony !;) ale czemu się ich od razu pozbywać ?;) Kmiel
  4. dziękuję że zajrzałeś Spiro mam nadzieję że ręce dają się domyć jeśli nie mydełko prześlę pocztą (w ulotce zaznaczyli skuteczne na każdy gniot) chciałem by wierszydełko brzmiało trochę jak to czym katują nas codziennie o 19.30 w Pr I i nie tylko tam tak troszkę nieskładnie i męcząco taki natłok informacji pomyślę nad tym ciachaniem ale trzy ostatnie zostają choć może w wersji HAYQ to co napisałeś od słów „pomyśl jak…”potwierdzam w stu % bardzo trafne spostrzeżenie dziękuję za dobre rady przepraszam za ręce Kmiel
  5. Jasiu dziękuję za miłe słowa właśnie w tym wypadku chodziło o to by wiersz był fajny sugestia świetna że też na to nie wpadłem pozdrawiam Kmiel
  6. Katarzyno aż słoneczko z za chmurek wyjrzało słonecznie Kmiel
  7. Anno a lubią ?:) to czemu nic o tym nie wiem ;) dzięki że zaglądasz Kmiel
  8. Anno widać ma się takiego pl na jakiego się zasługuje pozdrawiam Kmiel
  9. Katarzyno a do autora ?:) z uśmiechem Kmiel
  10. Ateno ja zawsze na serce ach te rączki i usteczka oczywiście użyte w celu udzielenia pierwszej pomocy ;)) pozdrawiam Kmiel
  11. M. dziękuję za „nie żałuję” wiec i ja nie żałuję czasu poświęconego temu wierszykowi bardzo dziękuję za komentarz dwa razy dobry to dla mnie dużo i bardziej lubię niż tak popularne ostatnio „+” Kmiel
  12. tak niechcący a może z zazdrości :/ z materią wiersza jest czasami tak stanie się w pewnym punkcie i trudno ruszyć dalej a zrezygnować z całości żal ;) w pobliżu tylko proza życia a wszystkie Muzy siedzą na forum ;) tylko takie delikatne i w warsztacie rączek nie chcą brudzić ( jak to ostatnio piszą) w g _ _ _ _ _ tak serio myślę że to wszystko przez brak czasu a we współczesnych czasach i na pomoc trzeba zapracować (choćby komentarzami hi hi) dziękuje za zainteresowanie Stanisławo mam nadzieję że wiersz się też spodobał ?:) Kmiel
  13. Katarzyno uśmiech do wiersza czy do pl jeśli do pl to radzę uważać czuły jest na tym punkcie ;)) a później … dziękuję za miłe słowa Kmiel
  14. „ładne takie” dziękuję one wszystkie takie ładne a później biedny pl reanimacji potrzebuje dziękuję miło że zajrzałaś Ateno Kmiel
  15. trafiłeś z tymi wiadomościami chciałem by wiersz właśnie tak zabrzmiał bardzo dziękuję za pomoc wrzuciłem już kilka wierszy do warsztatu ale trudno liczyć na pomoc rozumiem przecież nikt za to nie płaci a i czasu pewnie starcza tylko na co znamienitsze nicki ;)) fajnie rozpisałeś ten mój wysiłek teraz nawet mi zaczął się trochę podobać:) jeszcze raz wielkie dzięki Kmiel
  16. miałem już wiele żon każda chciała kochać mocniej od poprzedniej nie powtarzać jej błędów być lepszą w łóżku smaczniejszą w kuchni bardziej liryczną niż te w wierszach wciąż bardziej wciąż mocniej z wiary w nas nie została nawet wiara w samego siebie mój lekarz rodzinny też żona żartowała że mam serce wielokrotnej reanimacji ale bije wciąż bardziej wciąż mocniej co zrobić gdy zasnąć sam nie mogę a że chrapię
  17. pomimo protestów młodzieży oflagowania cmentarza komunalnego śmierć postawiono pod murem zbladła usta jej zsiniały wyrok padł z góry bez prawa łaski osiemnastolatki krzyczały tłum domagał się odpuszczenia win strzał rzecznik obywatelski umył ręce egzekucje oglądał cały naród o dziewiętnastej zamiast dobranocki niektórzy rozpoznali w niej siebie to przecież niemożliwe ona umarła oni muszą żyć
  18. „a ja przed siebie daleko muszę” to naj całość mocna i na temat :) dziękuję Kmiel
  19. a ja nie noszę;))) wiersz się podoba taki mięciutki dziękuję Kmiel
  20. żartowałem z tą Kasią ale dziękuję za wyjaśnienie (przenośnia hmm) a pl nie wie albo już zapomniał albo wciąż gdyba chyba jesteś bardzo poważną osobą albo się ze mną przekomarzasz miło mi poznać Renato R jak Robert
  21. Robert Kmiel

    kolor biały

    to ja też chcę do tego garnka na małym ogniu co by nie zawrzało tylko kobieta musi być wtedy koniecznie obrana ;) jak marchewka i pietruszka pozdrawiam Kmiel
  22. przeczytałem z głupim uśmieszkiem na twarzy a później przeczytałem jeszcze raz i uśmieszek znikł dobrze opowiedziany kawałek życia a przez brak „strzelaniny” stworzył się fajny klimat jak dla mnie ciut niepokojący a nawet mroczny dziękuję Kmiel
  23. trudne to twierdzenie ale jak dla mnie bomba przy pierwszym czytaniu nie tak łatwo ogarnąć więc czyta się jeszcze raz i jeszcze proszę nie zmieniaj za dużo dziękuję Kmiel
  24. ten Ktoś jak pl też wielokrotny ?:) a co nosiła Kasia? a co do żon przypuszczam że one zawsze się dowiedzą -tak sobie gdybam?!?! dziękuje Reni i cieszy że się podobał Kmiel to znaczy też R.
  25. dziękuję za „autor potrafi” w końcu coś potrafię !;) dziękuję za zainteresowanie o co trudno tu w warsztacie nam maluczkim ;) serdecznie pozdrawiam Stanisławo Kmiel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...