
Piotr_Płoszaj
Użytkownicy-
Postów
585 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Piotr_Płoszaj
-
Isi kukły, twaróg O!
-
to lech trafi ? i fart, o chce lot!
-
Co, gej, zima? on mi zje go, bo ... ! Tu a konik swojego- nos naM - nil raM
-
salutuj, u... wuj utul- As ? Ot, D. Roman a palindrom napisał.
-
kołdra? gwałt? o i my to? ? me pomoce i noce łam ?
-
ei wrak, sic o gardło kat- ta kołdra go ciska, rwie
-
:PPP A! Haniu! Niewątpliwie "Czekanie" i "Oczekiwanie" to przełom w sytemie sylabicznym polskiego wiersza. Dlatego ja nigdy nie rymuję- bo szczerze- nie potrafię. Jak ty to robisz Haniu ?
-
zabawa w Mikołaja, co wy na to?
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Rózgę? a uchowaj Panie Boże. "Wariatowi" i rózga nie pomoże. Pokrzywę bym zaproponowała coby jęzor poparzyła ale zima pokrzywy zwarzyła ot i heca cała hihihhi Haha! Dziękuję. Poprawiłaś mi humor, a to najlepszy prezent jaki mogłem dziś dostać. Hmmm... Jesteś mikołajem? :PPPP I jeszcze myśl jedna: Oczekiwał miodowych reniferów w parku ośnieżonym księżycem- Dziwne...zazwyczaj pachniał majem a on chciał zwykłą zabawkę- bez bajerów Choć sam był... mikołajem Pozdrawiam :) -
zabawa w Mikołaja, co wy na to?
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Do mnie nie przyszedł :( Mam pomysł- wyślę ten wierszyk do mikołaja. Ciekawe czy odpowie? Może dostanę chociaż rózgę? -
dotyk stokrotek
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bardzo subtelne i delikatne, nawet takie erotyczne... Eh , zawstydziłem się :P Kojarzy mi się z uroczą młodą dziewczyną, która trzyma stokrotkę głęboko w dłoniach. To razem z tym małym kwiatkiem zgubi całą sobotę w białej pościeli - interesujące. Pozdrawiam pszeserdecznie :P -
Kurczę... Przeczytałem. Ta wiadomość powinna być przed tytułem :P A tak już na poważnie- To rozumiem, co autorka chciała przekazać odbiorcy i zostawiam to dla siebie. Gdybym ja pisał ten wiersz, to zrezygnowałbym z powtórzenia słów "jeszcze" i "jeszcze" oraz "czakanie" i "oczekiwanie". Może jeszcze jakoś ubarwnić tekst? Ale to tylko moje małoznaczące porady- z resztą poetą nie jestem, więc cóż mogę. Pozdrawiam pszeserdecznie.
-
Eh, dzień straszny. Kazali mi w pracy założyć czepek mikołajowy na głowę, bo podobno klienci zwracają na to uwagę. "Ah jaki mikołaj" - odpowiedziała jakaś starsza pani. "Może dostanę jakiś prezent?"- dodała. A ja nie mogłem myśleć, nawet nic odpowiedzieć, bo mózg mi się przegrzał od tego białego futerka! W dodatku, żadnych prezentów- nawet rózgi nie dostałem. Eh - nawet nie wiem czy w tym roku byłem grzeczny :( Chyba nie, skoro dzisiaj udawałem mikołaja, a podawanie się za kogoś to ino grzech śmiertelny. Prawda?
-
golo, Etna- pipa, co h... capa - łopata
-
ajaj, a zamach- ech, o tu krok !
-
Nie bądź cham - podziel się :))) I ja do powitań się dołączam. A co! Hehe, wkońcu należę do tego przecudaśnego świata ( a on zawsze jak kafle piecowe- czasem rozciepli do lubości, czasem zaparzy do zwijalności -ciała z bólu :))) Pozdrawiam, przeciepło :P
-
last minute. egzoneracja
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, no... Poetyczny majstercud z Pana jest, Panie Sceptic! Wiersz na wysokim poziomie. Na początku powiem , że już wylądował w u. Hmm... Dlaczego? Po pierwsze: Interesująca forma wiersza- a wszczególności przerzuty do innych strof i cudowna parenteza :P Po drugie: Myśli jakie przechodzą przez wiersz (przynajmniej jak ja czytam to cudeńko) genialne. Tunezja jako kraj uważany za najbezpieczniejszy pod względem spędzania wakacji, wcale taki nie musi być. I nie mówię tu już nawet o zamachu na wyspie Dżakart (czy jak jej tam było), gdzie ludzie płonęli (ale Autor o tym mówi nawet: przyszli terrroryści. kaśce spaliło plecy ance wypaliło oczy język nozdrza i błony śluzowe - eh, lubię takie brutalne dosłowności w wierszach),a oczy zwrócone z całego świata, zastanawiały się- czy tunezja na tym nie straci - no bo wiadomo, któż chciałby spędzać urlop w kraju gdzie zabijają i to niby nie z winy turcji, bo jak tu obarczać kraj o zamachy (ot, taka egozeracja). Mówię tu o samych sobie. To my wybieramy sobie zakres czynności obowiązującuy na wolny czas i nikt nie zmusza nas, by korzystać z last minute, spać na zimnym piasku, czy opalać sobie plecy na "całą czerwień". Ot, mnie jeden fakt zastanawia: Czy autorowi chodziło o zwykłą głupotę urlopowiczów, czy o niebezpieczeństwa kryjące się za pięknymi reklamówkami w biurach podróży :P Ah, jeszcze jedno: Fraza zawarta w tytule interesująca. "Last minute" jako ostatnia szansa na najcudowniejsze wakacje, czy ostatnia minuta życia... na wakacjach. Bardzo ciekawe, więc wkładam do u. I będe sobie powracał do tekstu. A co ! :P Pozdrawiam pszeserdecznie :P -
do tanga trzeba dwojga
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zainteresował. Ciekawe: Bardzo intrygująca zabawa wersami. Smaczne przerzucenie słów do kolejnych wersów :)- tekst odczytuję wielorako i nie ukrywam, że właśnie to lubię :P Dla przykładu: już od dawna twoje noce wciąż przeraźliwie białe łóżko pustką za szerokie - Białe noce czy łóżko? Z jednej strony oksymoron, a z drugiej skromny epitecik do łóżka. :P Pozdrawiam przecieplutko. -
Dwie strony medalu
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy, bo obłędny i szaleńczy. Tak to widzę. Ciekawy, bo wzbudza kontrast emocjonalny i wydaje się, że tak własnie miało być. Zestawienie słońca i twarzy dziecka, z mięsem i czarnymi barwami- interesujące :) Pozdrawiam :P -
nie lubię herbaty
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na bezsenna81 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Heh, przypomniał mi się billboard z reklamą jednej z gazet codziennych, gdzie na stole obok kawy leży gazeta. Heh, i ten slogan: "Gazeta, zamiast papierosa". Teraz autorka pisze tak: "kochanie podaj mi wczorajszą gazetę a niech to cholera ja nie lubię kawy"- Heh, no tak, skoro gazeta musi być przy kawie, to jakim cudem mamy przeczytać ją, skoro nie lubimy kawy. Takie tam małe przmyślenie z mojej strony. Dla mnie osobiście powrócił obrazek bezmyślnej manipulacji reklam. I za to w szczególności dziękuję. Podoba się i pozdrawiam przeciepluchno :) -
Mnie się skojarzyło z ludzikiem zrobionym z kasztanów i zapałek i że się uśmiecha słodko, chodź ma pęknięte nóżki :))) Tak, tak wiem dziwacznie, ale pocieszam się tym, że nie dopuszczam do siebie myśli, że to o jeża chodzi- pękniętego. Pozdrawiam z uśmiechem :)))
-
lśniący pieniążek ciepły miedziany ma dom okryty liśćmi Pozdrawiam :)))
-
Ach, tyle wina! Słońce promieniami- ssie krople z kieliszka! hih,i sympatyczniak :)) Pozdrawiam pszeserdecznie!
-
[owoce jarzębiny]
Piotr_Płoszaj odpowiedział(a) na Piotr_Płoszaj utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Heh,dzisiał przechodziłem obok tej alei, widok zupełnie inny. Owoców juz nie było, ani wschodu słońca, tylko łyse jarzębiny... Aleja i mgły. Połamane gałęzie, Wzrok w mlecznej rzece. Pozdrawiam wszystkich :))) -
uzdrowisko - pokój z widokiem. Może to morze? Haha! Teraz przypomina to zakład dla chorych psychicznie :PPP Pozdrawiam przeciepluchno :)))
-
Rysław mucha- Hmm, ciekawy. Odsłania trochę życiowej prawdy. Tylko gwałtowny i zimny wiatr by nas zbudził. To tak jak w życiu: Tylko sprawy burzliwe i nieprzyjemne doprowadzają do ostrożności, skupienia, jakiejś czujności. Cieplutki wiaterek, jego cichy szum wszystko usypia.Ciekawe... Boskie Kalosze- Twoje haiku powala z nóg... Szacuneczek :)))