Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Almare

Użytkownicy
  • Postów

    1 184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Almare

  1. Nie bardzo rozumiem, "morfinę" w wierszu, jej rolę. Morfina to ulga, NIEEEEEWYOOOOOOOOBRAŻALNAUUUUUULGA, wierz mi, autorze, na słowo. morfina - codzienność, otaczająca rzeczywistość, atakująca peela kakofonią dźwięków-przekazów. historia - rany, rozdrapywanie ( to - los banalos, ole!) :))) Podsumowanko:jestem w kropce poznawczej, odczytuję napięcie, szarpaninę ale przekazu nie. To pewnie winna moja niedoskonałość, choć... no body... :)))) Pozdrawiam.
  2. Cóż, klasyczna pułapka, szach i mat - królowa bije króla. Codzienność. :))))))))
  3. tak chciał poeta a będzie jak rożne się wiją ścieżki w nas ludzie na grani przecież żyją cięci ostrzem jakim jest czas ...i tak, refleksyjnie przybyłem, przywitać Emila, znanego rymofila.:))))
  4. nastrój roztaczam nadaje rytm a ty mi tu, że się toczy wprost ja o szuwarach sennych marach a ty mi tu, że wprost pod oczy ech, nastrój opada degrengolada i zniechęcenia wiórów pełen wór kobieto miła jest we mnie taka siła co uwieść może Koryntu cór chór zagłosuj proszę, na błękitu trzy grosze i krzyknij - każdy jest mój! pozdrawiam :))))))))))
  5. cieszę się z przychylnej oceny i potwierdzam: to wszystko o przelewaniu to prawda, lecz nie robi się tego masowo, nad czym ubolewam. Dlatego zachęcam, wszystkich czytających Panów, wierszykiem: Poezja piszcie poezje panowie nie musi być wielka wystarczy szepnąć dwa słowa kocham cię tak cicho, że słychać jak pęka mała mydlana bąbelka albo spacer we dwoje nastroju kropelka niewielka tak krucha jak mała mydlana bąbelka piszcie poezje panowie nie jest to trudne... wcale poezją może być wszystko spojrzenie, głos, diament piszcie poezje dla kobiet
  6. człowiek się stara jak może może mu się to przyda może mu w czymś pomoże co daj często Boże dziękuje pozdrawiam.
  7. tak, nakręciły niecne siły zawirował cały świat chodzę lekko jak pijany macam sufit lgnę ściany wokół tylko damy damy Zosie Kasie Stasie też O, Fisia ku nam pcha się tu coś zdradzę lubię bardzo wielki tłok wir tajemny nocy szok dama obok i mój bok obok boku jej, hej pozdrawiam. :)))
  8. Miło mi Judyt, że pamiętasz, napisałem erotyk pt. "Szept". :))))))))) Masz rację, często zapominamy, że każdy wkłada jakąś cząstkę siebie przy spotkaniu drugim człowiekiem, masz rację. Pozdrawiam.
  9. Mam pomysł, co ty na to, by do wiersza dodać zegar, taki duży z wahadłem, taktującym czas wahadłem: ja przychodzę do ciebie ty przychodzisz do mnie... :))) Cała historia umieszczona w wielkim pokojowym zegarze wybijającym godziny szczęśliwych spotkań...i upływ czasu. Pozdrawiam.
  10. ja też pozdrawiam :)) PS szeptem pokonamy grozę burz ciosy elektrycznych gromów tylko otul mnie w oka mgnieniu ciepłosennym cieniem szeptu Almare
  11. "baby, ach te baby - człek by je łyżkami jadł" kasia już od rana, Kasiu, już od samego rana taka nasza karma - rana; groźna w kotle bucha para, pary duch - buch, buch garścią, chochlą lub wazową łychą zagarniamy wasz niezwykły marny puch dzięki za wizytację, pozdrawiam :)))) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ HAYQ: szepty ze mną twórz senne rozmarzenie w oceanie burz zimnych ocaleniem będą portem ciepłych dreszczy mów do mnie szeptem, mów szeptem mów serdecznym dzięki za pomoc w urządzaniu wnętrza, tak też może być.:))) pozdrawiam ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Oxyvia J.: Mów do mnie jeszcze ... Mów do mnie jeszcze... Za taką rozmową tęskniłem lata... Każde twoje słowo słodkie w mem sercu wywołuje dreszcze - mów do mnie jeszcze... Mów do mnie jeszcze... ludzie nas nie słyszą Słowa twe dziwnie poją i kołyszą, Jak kwiatem, każdem słowem twem się pieszczę - Mów do mnie jeszcze... Kazimierz Przerwa-Tetmajer Dzięki za przypomnienie pięknego wiersza. Pozdrawiam.
  12. Jak mawiali starzy Rzymianie, drogi peelu: " chcącemu nie dzieje się krzywda", tak więc, sam rozumiesz, że Twoje rozgoryczenie nie znajduje u mnie żadnego zrozumienia. Piszesz, bo kochasz! Wiersz zgrabny, ładny, ale tytuł nie zabawny. Pozdrawiam.
  13. łza a ono się toczy, toczy czasem otoczy źle zamknij oczy dotknij mnie dwie szepty ze mną twórz senne rozmarzenie w oceanie zimnych burz będą ocaleniem portem ciepłych dreszczy; mów do mnie szeptem; mów, mów szeptem serdecznym deszcz posuwamy się cicho po drugiej stronie karawany wydm płynących z miejsca na miejsce nad białą szczęśliwą falą brodzącą po piasku zmęczonym szmerem: przybiłam - wreszcie, wreszcie wchłaniamy bursztynowy szum przesypując go między palcami zapalającego wody jeziora słońca… --------------------------------------------------------------------------------------------------- Postanowiłem wkleić wierszyki, które powstały dzięki inspirującym rozmowom z piszącymi pod pseudonimami, Paniami: Judyt , BARBARA JANAS. Wierszyki, oraz autor, bardzo Paniom dziękują za chwilę weny, kłaniają się nisko, uśmiechają i pozdrawiają.
  14. a po co w smutek? nie rozumiem, wiem że może forma nie jest najznakomistsza, ale nikt mnie inaczej nie nauczył, więc radzę sobię jak potrafię..dzięki za rady z dobrego serca i kogoś bardziej potrafiącego wieszować, zawsze coś będzie niepoprawne jak człowiek, J. bo to jest wieszoł świadomości i tylko tyle jeszcze niedawno miewałam wpisy o nadmiar emocji, może nie da się ich zawsze wymiarkować w środkowych wersach? hmm..albo ja nie potrafię tego czynić na dobór czytelniczy, każdy z resztą inaczej odbiera owe ' emocje', ale jeszcze raz dzięki A kto powiedział - łza smutku? Łza może być: wzruszenia, radości, tkliwość i razem możemy popłakać - takie łzawe pogaduszki - uronić łzy porozumienia. A delikatność i ulotność. Co nie? Ole!:))))
  15. napisz wiersz w takiej formie jak zaproponowałem ale dwie zwrotki i zatytułuj "łzy" :))))
  16. ale wiersz masz przegadany, za dużo nie istotnych szczegółów, opis, brak emocji. łzy. łza a ono się toczy, toczy czasem otoczy źle zamknij oczy kocham mamo
  17. a ono się toczy, toczy czasem otoczy źle zamknij oczy kochaj mnie :)))))
  18. No, dobra! A, jak ludzie kochają bajki i chcą Tej Opowieści; a tych, którzy bajkę opowiadają traktują - mniej poważnie niż Ty - jak bajarzy. Liczy się tylko Baśń, kolego. Wiersza nie ma, ale zdaje się, że nie o wiersz chodziło autorowi. Pozdrawiam.
  19. "Koming aut" - podły seksista? Aaa, tak sobie żartuję. :))) Wiersz do poprawy. "Chałka" mnie zniechęca, nie jem pieczywa. Pozdrawiam.
  20. Prosze o pelna konsekwencje. Z powazaniem, Almare.
  21. Julianie! Bądź twardy!Wyrzuć wiersz do kosza, na samo dno! :)))) PS Julianie, ja wiem: kobieta to topiel! ból bul ból bul ból bul Almare
  22. "zamyka nas boska potoczność" podoba się, przeczytałem z przyjemnością.
  23. Na jesiennych liściach umieść proszę Panie Złotą odpowiedź minionego lata Dlaczego nie udała się w nim moja nieskończoność Napisz nim słońce w zimowy zacznie sen zapadać wierszyk się podobał, to powyżej to refleksja po nim. pozdrawiam.
  24. !!!!!! pozdrawiam.
  25. Mętne są, ale Twoje argumenty - bardzo Cię proszę, Almare - raz jeszcze przeczytaj moje posty, dobrze? Dobrze, przeczytam. :))) A wiesz dlaczego? Wierzę, że nie jesteś stracona i przemyślisz swoje racje, i kiedyś, kiedyś ( to proces, trwa jakiś czas, musi trwać, wiem ) spojrzysz na problem z innej perspektywy. Czy zmienisz zdanie, czy nie to już inna sprawa, ale spojrzysz i zawahasz się, jestem o tym głęboko przekonany. I na koniec w kwestii formalnej - mówisz "dwóch mężczyzn", homoseksualizm to też dwie kobiety, Almare. Tak, oczywiście, ale nasze seksualności są zupełnie inne, absolutnie odmienne, nieporównywalne! Uwierz! Pisząc o męskiej seksualności nie myślę tylko o składzie rowerowym, ale o wielkiej sile, która nieokiełznana nie utrzymywana w ryzach przez kobiety, jest nienormalna. Żeby przybliżyć, przypomnę o zachowaniach żołnierzy sowieckich w zdobywanych niemieckich miastach. Niemki w pamiętnikach piszą krótko: bestie!( oczywiście nie wszyscy się tak zachowywali ) A byli to heteroseksualni mężczyźni wychowywani przez kobiety; wystarczyło powiedzieć w rozkazie: po zdobyciu miasta jest ono wasze, przez 48 godzin. Co zrobią z kobietami mężczyźni wychowywani przez mężczyzn? Zobaczymy, nie przesądzam, ale mam złe przeczucie. 1. Uważam, że każdy człowiek powinien mieć prawo do adoptowania i wychowywania dzieci, bez względu na jakąkolwiek inność: seksualną, wyznaniową, rasową, narodowościową czy inną. Oxyvia, zaszalała. Właściwie to nie wiem, co napisać, zatkało mnie. Przyjmuje, że się rozegzaltowała, bo nie wierzę, że tak uważa. Gdyby jednak tak było - przypominam wyboldowane słowo: KAŻDY - oznaczałoby to niezbicie, że J. Friztl nie robił nic złego: wychowywał w dzieci; para pedofilów również, mogłaby jakieś rodzeństwo( w zależności od upodobań), a także sadyści mogliby wychowywać dzieci, co jakiś czas po zużyciu tychże, mieliby prawo adoptować nowe. Gratuluję! Otóż droga Oksyvio, nie KAŻDY na szczęście. Mam nadzieję, że dostatecznie umotywowałem moje stanowisko. Jestem człowiekiem, bo coś mnie ogranicza, prawo, tabu, zdrowy rozsądek, stanowisko innych. Czerwone buraki ( red buraks ) rosnące na polu nie są ograniczone żadnym tabu, nie ogranicza je nic, są wyzwolone absolutnie - są burakami ledwie . Pozdrawiam. :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...