
Sylwester_Lasota
Użytkownicy-
Postów
12 389 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota
-
nieludzki cykl
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) -
popsuty połeta
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A mnie zaskoczyło coś zupełnie innego... Chociaż współczesna psychologia twierdzi, że wspomnienia z wcześniejszego okresu życia są niemożliwe, to jestem przekonany, że ciągle żyją we mnie zapamiętane obrazy i przeżycia z okresu dużo wcześniejszego niż czwarty rok życia. Podobnie ma mój brat. Niestety, nasze dzieci wydają się już nie zachowywać wspomnień z tak wczesnego dzieciństwa. Wydaje mi się, że intensywność wrażeń jakich dostarcza współczesny świat, a szczególnie ten wirtualny, bardzo skutecznie je wyciera i w ten sposób aktualizuje tę psychologiczną teorię, która w naszym przypadku najwyraźniej nie działa. Ostatnio dość młoda osoba zapytała mnie czy pamiętam jeszcze swoich rodziców, którzy zmarli lata temu. Odpowiedziałem, że oczywiście pamiętam, bo jak mógłbym zapomnieć. Po krótkiej rozmowie okazało się, że nawet takie wytarcie pamięci jest możliwe i prawdopodobnie się zdarza, co dla mnie w chwili obecnej jest czymś niewyobrażalnym. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam -
nieludzki cykl
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@error_erros Ona! :)))))))))))))))))) -
A polski bez jak pachniał w maju W Alejach i w Ogrodzie Saskim, W koszach na rogu i w tramwaju, Gdy z Bielan wracał lud warszawski! Szofer nim maił swą taksówkę, Frajerów wioząc na majówkę, Na trawkie, pifko i muzykie; Gnał na sto jeden, na rezykie; A wiózł śmietankie towarzyskie: Kuchtę Walercię, tę ze Śliskiej, Burakoszczaka z Czerniakowskiej I Józia Gwizdalskiego z Wolskiej. Byli spocone i zziajane I wszystka trzech w drebiezgi pjane, I jak jechali bez Pułaskie, Fordziak w latarnię wyrżnął z trzaskiem, I przybiegł (tyż pod gazem krzynkie) Fłimon szarpany za podpinkie. Szofer czarował go natralnie, Że on zapychał leguralnie I „Niech ja skonam, niech ja skonam (Zawsze dwa razy! rzecz stwierdzona), Skoro jeżeli znakiem tego Nie jest to wina bzu danego, Któren cholernie się uwietrzniał I mocny zapach uskuteczniał; Ciut, ciut mnie z niego zamroczyło I właśnie bez to się zdarzyło”. Policjant mówił: „Ja nie frajer I pan nie weźmiesz mnie na bajer, Pan się zatrudniasz ankoholem” – I nagle krzyk: „To ja chromolę!” I „Nie bądź pan tu za szemrany!” A kuchta w pisk: „Zabiją! Rany!” A Józio w pysk, a Józia w mordę, I już w powietrzu pachnie mordem, I wszyscy do komisariatu, A z winy – majowego kwiatu. Potem to ślicznie Wiech uwieczniał, Z daleka więc do pana Wiecha Pełen wdzięczności się uśmiecham… Julian Tuwim „Kwiaty polskie” Pozdrawiam
-
twoje kształty
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
E tam. Na górę wszyscy chcą włazić, a na miskę nie zawsze ?. Bez urazy ? Pozdrawiam ? -
Potrafię o poranku powiedzieć dobranoc
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niby, że co? Że wszystko nieprawda? Bardzo sarkastycznie... ale ciekawie. Pozdrawiam -
Dzięki :D Również :) Ja też do tej pory nie wiem co to jest ta dzięcielina pała ;) :))) Nie przepraszaj, nie ma za co. Dzięki za obecność.
-
Nie wiem czy było to Twoim zamierzeniem, ale rozśmieszyłaś mnie :))). Dziękuję :) Wzajemnie :)
-
pada na łono natury modre oczka pokryte rzęsą moknie łono na tury zamglone oczka pokrywa rzęsa moknie sitowie lekko zamglone oczko pokryte rzęsą pada rzęsiście wiosenny deszcz na babkę szerokolistną pada na różę i niezapominajki zielenieje tło
-
nieludzki cykl
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Większe zło zwycięża mniejsze i wiedzie masy w świetlaną przyszłość... krematoryjnego pieca. Tak po prostu jest. Pozdrawiam. -
paradoks
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może. -
Byłam brana przez Barana
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec Bódł barana brzasku blask, bo był baran bardzo blady. Brzask bynajmniej, brzemię brał barw bogactwa błyszcz banalny. Beczał bęcwał brakiem bran brylantowych bez baranich. Beznadziejnie buczał bo brak bezmiarem był brutalnym. Bódł był baran, byle bóść. Barabanił blisko brył, brał baranim brykiem brzuch, bezgranicznie butny był. -
Jak oni pięknie się porzucili
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bez ostatniego wersu, bo, zdaje mi się, jakoś ostaje. Reszta na +++. Bardzo. Pozdrawiam -
@Marek.zak1 @jan_komułzykant ogień w kominku dziewczyna na kolanach podsyca płomień i wersja bardzo niepoprawna, wręcz dramatycznie brutalna: płonie w kominku dziewczyna na kolanach dmucha na ogień ?
-
płonie ognisko pochylona dziewczyna dorzuca chrustu przygasa ogień dziewczyna na kolanach dokłada polan
-
paradoks
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lepiej okno niż oko ?. Wszystko będzie dobrze - spokój grabarza... jak śpiewał Kuba Sienkiewicz ? Okno, rzecz nabyta... -
THE FASHION MODEL FOTO MODELKA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Andrew Alexandre Owie utwór w Satyra
Nigdy nie ufaj sprzedawcy samochodów i zdjęciom dziewczyn na Instagramie - tak mówi powiedzenie ? -
paradoks
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ponieważ mogą? To paradoks właśnie. Jedziesz, a siedzisz, zmierzasz w doskonale wybranym kierunku, a znajdujesz coś zupełnie nieoczekiwanego. Od pierwszego komentarza zastanawiam się czy zacząć rozładowywać ?. To "dzieło" miało swój początek pod tekstem Dacha, któremu zarzuciłem, że tekst jest przegadany ???. Dzięki. Pozdrawiam -
paradoks
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj, jest, jest! i to wiele. o jednej z nich mówio "chora miłość", jest też taka, która krzywdzi swoją ofiarę (chociaż trudno ją nazwać miłością - "kocham kurczaki, chodźmy do KFC!"), ale i ta prawdziwa niejedno ma imię. będziemy znów pisać rozprawkę naukową? ? nie ma o czym. Również wzajemnie ? -
PZPR i grawitacja
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Zawierucha7 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I rosną gruszki na wierzbie... ? -
Przyszła owca do barana, jak to owca, rozebrana. Patrzy baran na nią smutno: - Nawet naga nosisz futro.
-
Wysiadka po pęd ?
-
paradoks
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. Rozumiem. Przemyślę :) -
czasem najlepszym co można zrobić jest zaniechanie działania a zrobić coś inaczej nie znaczy wcale lepiej lub gorzej po prostu inaczej różne drogi prowadzą do tego samego celu często też różne cele można odnaleźć na końcu tej samej drogi może być że wszyscy jedziemy tym samym pociągiem i siedzimy w tym samym więzieniu a paradoks powtarzalności i indywidualizmu nie wyklucza prawdziwej miłości