Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Katarzyna Leoniewska

Użytkownicy
  • Postów

    1 064
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katarzyna Leoniewska

  1. coraz częściej krzyczę w milczeniu by nikt nie podejrzewał podniesionego głosu rozczochranych włosów popękanych ust braku chusteczek i połamanych paznokci znów przełamuję siebie ciebie was czule rzucam śniegiem w ogień jednym okiem podpalając zimę zerkam kiedy nikt nie patrzy piszę żeby nikt nie czytał wiosna załamała ręce od jutra zacznie się dzisiaj
  2. Dziewczynka z połową głowy... niech wiruje w obłędzie.
  3. Na szczęście już wiosna ;) [lato...?]
  4. coraz częściej krzyczę w milczeniu by nikt nie podejrzewał podniesionego głosu rozczochranych włosów popękanych ust braku chusteczek i połamanych paznokci znów przełamuję siebie ciebie was czule rzucam śniegiem w ogień jednym okiem podpalając zimę zerkam kiedy nikt nie patrzy piszę żeby nikt nie czytał wiosna załamała ręce od jutra zacznie się dzisiaj
  5. Nie sposób się nie zgodzić... ;)
  6. Chyba, że to piknik w Paryżu ;)
  7. To wiersz jest irracjonalny, i właśnie o ową irracjonalność chodzi, stąd uporczywie powtarzane zwłaszcza - taki szarpany monolog w chwili obłąkania... i próba jego racjonalizacji. Nie nazwałabym tego wiersza ani optymistycznym ani pesymistycznym, raczej "zaburzonym" ;)
  8. nie wolno tracić skoro maj pytasz czy pojedziemy na piknik albo lepiej do Paryża skoro doszliśmy tak daleko prawie tam gdzie kończy się droga chcę garść fioletowych winogron ot skończyło się wino zamiast o podróży myślę o skrzyżowaniu palców potykam o kilka ulubionych ulic we własnym mieście znów pytasz czy jestem świadoma kierunków i nieustępliwej mitologii zapatrzony w Tantala ustami dosięgasz jabłek i wody a droga odwiecznie za daleka (próba racjonalizacji głodu kruszy się milczeniem) tracę rytm wierząc że rozumiem zasłuchana w tańcu niespiesznym krokiem czekam na ostatnie tango w Paryżu
  9. Może jest w tym metoda? Troszkę za dużo "poetyckich" wyrażeń jak dla mnie, ale druga strofa - chyba przekonuje. Pozdrawiam majowo :)
  10. kręcą mi się włosy zwłaszcza po deszczu zwłaszcza gdy spadam z karuzeli noc błagająca chodniki żeby się nie poślizgnąć zwłaszcza gdy za blisko brak mi słów w ucieczce przed słuchaniem boję się zwłaszcza błędów w tłumaczeniu nie potrafię ścierać makijażu obietnic zwłaszcza po ciemku
  11. Ładny, rozedrgany... ale jakoś ciężko mi uchwycić sedno..?
  12. "Już" i "ot" - może(?) Ale "się" jest niezbędne.
  13. nie wolno tracić skoro maj pytasz czy pojedziemy na piknik albo lepiej do Paryża skoro już doszliśmy tak daleko prawie tam gdzie kończy się droga chcę garść fioletowych winogron ot skończyło się wino zamiast o podróży myślę o skrzyżowaniu palców potykam o kilka ulubionych ulic we własnym mieście znów pytasz czy jestem świadoma kierunków i nieustępliwej mitologii zapatrzony w Tantala ustami dosięgasz jabłek i wody a droga odwiecznie za daleka (próba racjonalizacji głodu kruszy się milczeniem) tracę rytm wierząc że rozumiem zasłuchana w tańcu niespiesznym krokiem czekam na ostatnie tango w Paryżu
  14. Bunt nastolatki? Przeciw "nieakceptowanym" bogom? Bogowie raczej obdarzeni niepełnym zaufaniem, nie więcej. ;)
  15. "cierpliwie czekamy na to że nic się nie wydarzy" - tu się zamyśliłam.
  16. bogowie gadają o zwielokrotnieniu odbić liczą na palcach objawy świętości zaszczepieni wypożyczoną modlitwą odczyniamy lata świetlne utraceni dla pamięci po drugiej stronie czasu inscenizują upadek akt zamurowanych ust tonie kusicielka Charona
  17. bogowie gadają o zwielokrotnieniu odbić liczą na palcach objawy świętości zaszczepieni wypożyczoną modlitwą odczyniamy lata świetlne utraceni dla pamięci po drugiej stronie czasu inscenizują upadek akt zamurowanych ust tonie kusicielka Charona
  18. Niemal po każdym wersie nasuwało mi się jakieś oczywiste dokończenie... a Ty za każdym razem zaskakiwałaś :)
  19. Zaryzykuję, że zdarza się "śnić naprawdę" i w jednym i drugim stanie. ;)
  20. orkiestra powoli opada przycicha powiada ;D
  21. Tak właśnie. A treść się wcale nie potyka... ;P Lekki retusz zalecam, a sens dostrzegam, bez wątpienia. ;)
  22. Nie "wygraliśmy" tylko "wygrywamy" - i tu nie o wielką życiową grę chodzi, raczej duże przymrużenie oka ;) Ale oczywiście przyjmuję opinię ;)
  23. Ciekawa interpretacja, nawet jeśli nie do końca zgodna z zamysłem ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...