Wojciech_Jakowiec

Prawda, Wasze! Z Wiejskiej, z rządem. Lecz ja, biegnąc z faktów prądem, Nisi, bez wahania, z sercem, dam ubrania swe, nie martwiąc się wyglądem

Mój braciszek ze Szczecina w limerykach rozpoczyna pierwsze kroki stawiać i wrażenie sprawiać, że mu znana ta dziedzina. Starszy brat wręcz w trans wpadł limeryk pisze w mig tuś mi chwat. Brat mój, Henio, z Niebuszewa, prowokuje, a zagrzewa mnie, na forum, bym utworów z 500, z szuflad swych wygrzebał.

Mój braciszek ze Szczecina w limerykach rozpoczyna pierwsze kroki stawiać i wrażenie sprawiać, że mu znana ta dziedzina. Starszy brat wręcz w trans wpadł limeryk pisze w mig tuś mi chwat.

Dziś deszcz pada. Mgły się snują. Chmur gromada... Co zwiastują? Ot, pytanie! Wiem co będzie. Deszcz ustanie. Słońce wzejdzie.

Nie aspiruję! spokojnie upojnie świat kontempluję przebogaty Lecz życie to ruch patrz: wiersze po pierwsze - litera + duch razem: kwiaty Po drugie - rytm,rym jak serce w piosence sycę się tym żyję! ...a Ty?

Wielką ma WAGĘ TO, POTĘGA W tymże tkwi - - spalindromowano imię braciszka Ci. Straszna GROZA, RETY, TERAZ ORG przenika! Czy spalindromować uda się Henryka!?!

Obgadywał przyjaciela, że kompletnie nie ma "cela". A JAKOWIEC? E... I W OKA JA wceluję w mym rosole (bo mi rosół nie smakuje). A JABOLEK? E... LOB? A JA wprost do celu trafiam miły przyjacielu.

Pokręciło coś mi się. A może tylko mi śni się? A co jeśli nie? Jeśli wcale nie śnię i na prawdę kocham Monisię?

Z buciorami wlazłem JA TU (TATAR!). BRATA TUTAJ mam, który "wymiata" w palindromach, tudzież w rymach. Konkurencję z nim wytrzymam?

Toż to zdzierstwo! Nie kupię więc bratu ZA /DOLARA/ LODA/ Z automatu.

Wojtek teatr hołubi. A KINO MONIKA lubi.

Wojtek teatr hołubi. A KINO MONIKA lubi.

Taka heca w mieście! Byk wbił w mój WÓZ /ROGI. GORZÓW nie korrida. Nie niszcz aut mój drogi.

Dobry mam dziś UTARG, ALE! PAKAMERA ZA BAZAREM, A KAPELA GRA TU wiele i przyciąga klientelę.