Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

IN

Użytkownicy
  • Postów

    1 324
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IN

  1. zabijanie tłumaczone racjonalnie odwołanie piątki i do niej zbliżonych cześć rozumowi erudycja ogrzewana uczuciami nie ochrania człowieka przed cierpieniami błyskotki z myśli przemożna chęć wywyższenia nad ludzi ---- ja to sobie czytam podwójnie ;) strudzeni mową o równości zasnęli bójcie się rana poczytałam... i tak to sobie ułożyłam w blondynkowej łepetynie... no, teraz do mnie gada ;) a Ty Sosno - wybacz ;)))
  2. "koty nie umierają" - masz rację, jak wszystkie zwierzaki one zdychają ten komentarz powyżej (bez urazy dla Autora) jest doskonałym przykładem jak wrażliwość "osobnicza" ;) przenosi się na terminologię i definiowanie zjawisk... jednak warto byłoby się zastanowić, czy przy okazji nie uraża się czyjejś wrażliwości... w sumie można być grubo ociosanym klocem... ale czy warto się z tym obnosić...? ;) pozdrawiam, Iwona
  3. chyba się zanosi na dzieło pt. "mrówkorgioida" ;)
  4. a Ty Sosno, czemu na mnie krzyczysz...?;) przecież ja też trochę o tym... jak zwykle "wszystko" wrzuciłam do jednego wora ;)))
  5. właśnie...;) cmoook!
  6. oczami wodząc za słońcem wodzeni za nos pływami księżyca wydeptujemy od nowa ścieżki do zapomnianych gwiazd...
  7. Stabat Mater "Fac ut portem Christi mortem passionis fac consortem et plagas recolere" Niech śmierć przyjme z katów ręki, uczestnikiem będę męki, razów krwawych zbiorę plon znalazłam cały cytat... teraz muszę sobie przemyśleć :)
  8. tego nie powiedziałam... - raczej to, że jak dla mnie - albo do rymu... albo w dwóch zdaniach... inaczej się impregnuję...;) ale ja - to nie wszyscy :)))
  9. cytat z Niewiernego Tomasza: " Nie rozumiem za wiele, ale sprawia wrażenie mądrego wiersza;)" to nie żart... żywcem wyjęte z komentu ;) zabijanie tłumaczone racjonalnie nie ochrania człowieka przed cierpieniami - tyle jestem w stanie ogarnąć jako szara blondynka ;)... To do mnie atakuje ;)
  10. cieszy mnie to niepomiernie....;)))
  11. Sosno, to była mgła rozpustnica....wylazło to ci z mojego wiersza.....:):):) ...a się rozpuściła Eska... proponuję założenie sprzysiężenia "mgielnych" ;) - głównym celem będzie błądzenie we mgle... ;)))
  12. Esko - nalałam...;) Ewo - może dojrzeje... (to co nalałam) ;) a jak dojrzeje... to zapiję Tegotana ;)))
  13. w najpiękniejszym miejscu życie się łamie bez słowa - czyli bez dyskusji dośpiewałam tak sobie na własny użytek... ale tylko na chwilę...;) wiersz (bez żadnych zmian) silnie przemawia a jak ktoś zażyczy sobie poprawek, to proponuję aby napisał własny... :)))
  14. w poezyi wielka siła… twórcze męki i katusze nagrodzone - jakaś „miła” ciało oddać chce… i duszę…(?) ;)))
  15. a więc górą męskie racje...? -Telimeno, już po tobie... porzuć zbędne dywagacje na mrowisku usiądź sobie... ;)
  16. ....ja się boję tylko Czarnego Luda...;)
  17. takie męskie obyczaje... gdy nie mogą wzrokiem sięgać są gotowi mrówek zgraje ku korzyści swej zaprzęgać... :)))
  18. to jest przerażająco wymowne… a może by tak dla zmiany klimatu w ten deseń…? ;) /Leta/ miękką falą odpłynę w Snu otwarte ramiona tam dzień i noc na przemian jak czara napełniona na ust spragnionych konchy w sytości drżącej czeka do bram Szczęśliwych Lądów wierna wiedzie mnie rzeka też pozdrawiam :)))
  19. jestem gwiazdą promienieję żywiąc się szczęściem jestem pustką która drży tęskniąc za ciepłem jestem kobietą błądzę tyle sobie wyczytałam z Twojego wierchołka...;) pozdrawiam :)
  20. między przeszłym a niedokonanym dojrzewa Tanatos i tyle wystarczy
  21. buźka, zaraz coś wysmaruję...;)))
  22. no to fajnie... bo mnie się czasem tak przyśpiewa ni z tego ni z owego ;) mam "mgielną" obsesję, autentycznie - uwielbiam to zjawisko i będę nadużywać dopóki nie zostanę totalnie obśmiana albo aż mnie samą "zemgli"...;) :)))
  23. raczej nie warto szukać... chyba napisałam to z przekory, tak aby nie było zbyt czytelne mogłabym zdeletować... ale nie chcę...
  24. oj!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...