Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

IN

Użytkownicy
  • Postów

    1 324
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IN

  1. Egzegeto... toć żem blondynka, mam niezwykły talent do zepsucia...;) a może ciachnij stworkowi zbędny ogon gilotynką... zaśpiewa falsetem i wszystko będzie grało...? sama jakoś nie mam odwagi... ;) :)))
  2. a na to najlepszy jest Pan Magnezik... wszystkim to mówię ;)
  3. hej, Piotrze Mr.Suicide... ja też mam kiepski... jakaś taka zwietrzała jestem ;) pozdrawiam Panów, ;)
  4. ładnie :) ...to też, ale nie tylko ;) hej, rajska Sosno :)))
  5. z wiatrem w tańcu się zapomniała i całkowicie rozsypała zwietrzała skała
  6. a jak już sobie pomyślałam na plus, to co powinnam zrobić dalej? ;) hej! :)))
  7. Stanka, dlaczego Ty namawiasz ludzkość do skoków bez spadochronu ? ;)))
  8. sorry Espeno... jestem ignorantką ale ten wers... utrudnia czytanie... to podwójne zaprzeczenie w przyszłości... odbieram niuans ale wolę przeczytać w ten sposób: "zanim obejrzysz się spróchniałe wieko pochłonie" napisałam, bo wiersz na mnie zadziałał, czytałam go parokrotnie to tylko mój odbiór, ale chciałabym żebyś wiedziała pozdrawiam, :)))
  9. przecież wiesz Piotrusiu Panie, że mnie się spodobał już w warsztacie teraz przeczytałam na nowo no i tak mi się nasunęło...;) obojętnie, co powiedzą inni... w takiej formie jak jest, podoba mi się nadal :)))
  10. posłuchaj HAYQa... On zna się lepiej... poza ortografią ;) cieszę się, że zajrzał do Ciebie pisz... skoro czujesz taką potrzebę ale potrzebna jest też pewna dyscyplina w pisaniu- oczywiście jeśli chcemy opowiedzieć jakąś historię - nie tylko sobie... ja też dopiero się uczę, tej dyscypliny ;) warsztat - to sprawdzian... a piosenka...? no cóż... znamy różne piosenki, tę o małym białym domku też...;) powodzenia, :)))
  11. rozpieszczają Cię... a Ty gagatku marudzisz...?:) rozwijaj skrzydła masz potencjał :)))
  12. dwa przeciwstawne pragnienia... dwóch bytów ;) klepło się, w zasadzie nie ma co dumać wiosna, "panie sierżancie...", motylki, łączki.... itp, itd.... korzystam z tolerancji "żłobka" hej Stanka, :))) ps. może ten pył...złocisty...?;)
  13. wiesz Ewo... ja uwielbiam horrory ale oglądam przez zasłonięte oczy oczywiście nie całkiem zasłonięte... ;) dziękuję, że przeczytałaś :)))
  14. jeszcze wczytuję się... te przerzutnie...;) w myśl zasady, czego nie da się polubić - należy pokochać... no i właśnie jestem w trakcie... zakochiwania się ;) a tak poważnie, to rzeczywiście powoli oswajam przerzutnie, które niewątpliwie wzbogacają przekaz, ale w moim wypadku powodują, że myśl odrywa się się od wiersza i zaczyna krążyć ;) ten fragment działa na mnie najbardziej: odpuść sobie ja wszystkim zapomniałem tak mnie uczyłeś z pewnością przeczytam jeszcze nie raz... aż sobie wybujam "wszystko", co w wierszu i wokół...;) pozdrawiam, :)))
  15. czytałam i czytałam... i czytałam i chyba zaaceptowałam już tego "faceta" ;) jakoś wczoraj trochę mi przeszkadzał ale skoro nie znalazłam właściwego odpowiednika który mogłabym Ci zaproponować to marudzić nie będę tylko się zachwycać... :)))) ps. chodziła mi po głowie zwiędła panna ;)
  16. schwytany barwny motyl cieszył przez jedną chwilę kiedy dłonie wyzłacał otrzepywanym pyłem * tak dwa pragnienia się splotły w bezradność która zastygła na ścianach otwartej klatki gdy zwiesił kalekie skrzydła -------------------------------- ps. klepnęło mi się... zamiast ale lubię klepać... czasem, a może zwłaszcza... no i już dodam tylko, że w samozachwyt nie popadłam ;)
  17. Judyt - dzięki serdeczne Spiro - cokolwiek odczytałeś... z pewnością właściwie ;) pozdrawiam, :)))
  18. O Wielki BZz.. z tą kobiecą logiką to różnie bywa... Stanka ;) - dziękuję i pozdrawiam, :)))
  19. to tak na początek;) pozdrawiam :)
  20. okruchy lustra ułożyłam na łódeczkach z kory odpłynęłam aby nie patrzeć
  21. Stanka! bierz! ja dla Panawkratkę wszystko...! :))) Mr.Suicide - hmm... mniemam, że nie ps....... ale kto Cię tam wie...? (memajlem przytruchtało) ;) zdałomisie - moje misie ale pod topór głowysie nie położysie chociaż...jeśli bardzo be - to niech będzie na Jot Be! miło było gościć... szkoda tylko, że gospodyni kiepski poczęstunek przygotowała ;)
  22. sorry Piotrze, ale nie potrafię :( czasem splot różnych myśli zamknie mi się w kilku wersach... i kropka pozdrawiam, :)))
  23. dar istnienia nam przemienia świata wielką penetrację w pospolitą kalkulację rzeczywistość? a niech skrzeczy przecież dumny ród człowieczy w niebie ukrył mit wartości to nas koi lecz tu prości ujarzmiamy pojmowanie w użyteczne sobkowanie
  24. na przyprawę kopru pęczki korzeń chrzanu liście dębu ząbki czosnku zwieńczane wawrzynowym aromatem po-woli w końcu mamy tę wolność! taktomisię klepnęło ;) :)))
  25. Stanka - cmooooooook! chcę więcej Wrzucikowej moje uwielbienie dla onej wzrasta z każdym przeczytanym wersem ps.czy Wrzucik nie była przypadkiem blondynką?;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...