Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lena Achmatowicz

Użytkownicy
  • Postów

    1 306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lena Achmatowicz

  1. Grają na czas. peelki nie będą zadowolone.
  2. Tryska wolność, czuć rozpustę. Na tej ziemi przyjdzie zgnuśnieć -- jakoś kłócą sie tw dwa wersy. a to dopiero początek.
  3. "zasłu-żona ...jak żadna" -- mnie się ten wiersz bardzo:) zdrówka
  4. co ona mu zrobiła, że tak uciekał bidula. serdeczności
  5. wiesz dlaczego rdza - ona ponoć zrzera. dziękuję, pozdrawiam :) no to ją colą nalezy... ale Leno wiersz fajny, nie czytałam z braku czasu przed... ale teraz super, wyłuskałaś to co istotne, pozdr ES :) dziękuję za wgląd; serdeczności.
  6. słońce zbiera się z podłogi obraca głową rozchyla usta poety co się wysłowił na życie wpatrzony w ujścia cudzych rzek płynących bez echa zagiął język w pliszkę
  7. nikt nie podchwycił tematu z piwem, powiem tak, jeśli krakusom ktoś podrzuciłby to hasło, na drugi dzień siedzieliby przy kuflach. co powiecie drodzy łodzianie na spotkanie integracyjne? np przyszły czwartek tj 29. 03. 2007; miejsce do uzgodnienia, termin też do negocjacji. Lenka
  8. hmm, ale czy to napewno rdza sie osadza? rdza beznamiętnie się wrzera, ale to droga sie odkłada na twarzy. ;>
  9. ostatni wers pierwszej strofy juz/już; chyba na marcowanie się zbiera. jak zwykle z uśmiechem; pozdrawiam:)
  10. co najmniej zielenią przychodzi fioletem i bielą wydostają się spod śniegu opadłe dłonie ślady ostatniej jesieni wtedy było wszystko w wolnej chwili pewność ideałów rozszerzonych źrenic autorealizacji wstecznych celów zastępowanie cudzych włosów grzywką która zasłania oczy hormonalnej dyktaturze czas fantów przyszłych życzeń fantazji i smęceń --- tyle; przegadany ten wiersz, jakby ręką baby. ale jak już przez te woalki dobije się człowiek do treści, jest lepiej. pozdrawaim serdecznie
  11. cieszę się, że mimo wszystko, wierszoł się spodobał. dzięki za wgląd; pozdrawiam
  12. 2 pierwsze - ok - humor i jakoś idzie, reszta - wywal i wstaw pointę z ikrą, znaczy..sorry, z jajem, po bożemu z dwoma. pozdrawiam
  13. :)) ano:) a peelka ma tylko papierowy:)) autor-szelma.
  14. hm, wiesz, to jest dobre, ale właściwie w tym języku nie o słowa chodzi:) można inny użytek z języka zrobić;) no, o ten mi chodziło:) serdeczności:)))
  15. wiesz dlaczego rdza - ona ponoć zrzera. dziękuję, pozdrawiam :)
  16. koniecznie zmień ostatni wers; i co z tymi wielokropkami? --- w pokoju niczym na Guantanamo, niemal umierasz, ciągle jednakowo dzień jest piękny, ptaki wciąż uciekają, snują się cieniem dosyć i żaden promień w grobie nie chcesz już żyć -- tak jakoś powicinałam. serdeczności
  17. Piotr Jasiński, traw:) przepijaj winem:) Stefanie - masz rację, poprawiłam. dziękuję. serdeczności
  18. Bogdanie; pomyślę jeszcze. odleżę. ale ten łuk musi zniknąć. ak go tak wyboldowałeś Bogdanie - przygniótł mnie. wyczyszczę też z moiszych. lubię straszyć. dziękuję za pomoc:)) Adamie, dziękuję:) pozdrawiam
  19. milczenie osobno i droga osobno beznamiętna jak rdza najszybciej odkłada się na twarzy gdybym upuściła walizkę nie byłoby łoskotu ani walizki ani rozstania okno pokazuje krzyż na drogę kiedy się obracam ziemia krąży wokół głowy jak wokół palącego słońca powtarzam ten widok i tracę kiedyś powróci przez zaciśnięte zęby a język zakończy to niesforne ciało
  20. nie mogę zamknąć oczu obojętne potrafią być ramiona ukradnę ci powieki -- tyle
  21. przedostatnia strofa troche potluczona. moze podszlifuj ją. dobry pomysł:)
  22. "niech zapuszczą korzenie w tradycji" a może bez tradycji, samo zapuszczanie juz sugeruje o co chodzi. tak na moje oko. ta tradycja z "Misiem" mnie się okrutnie kojarzy. przyjemny wiersz, miejscami nawet bardzo:)) serdeczności:)
  23. "ani ze mną, ani z nimi((,)) a jednak cię ponosi" ta strofka z bydlem mnie jakoś nie przekonuje - taka sobie a rozciąga tekst. reszta ok, a najbardziej ok zakończenie. pozdrawiam
  24. "rozbawiaj innych bez reszty" ten wers bym zmienila, usunęla bym "bez reszty"; najbardziej przemawia 1 strofka. pozdrawiam
  25. ciut przy mało, zeby się spodobalo. to "być może" w 2 ost wersach, drażni. zdrowia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...