z góry skłonność do bycia dalekowidzem
jest jednak wpisana w moją naturę
jeśli nie z dołu, to chyba jasne, że wpisane w naturę. jakaś reklamówka wyszła w wierszu.pozowany portrecik.
nie przepadam za stylem: że tak, owszem, ale sam nie wiem, może jednak. jak na faceta zbyt mocno chybotliwe.
mnie się podoba gra słów.
pozdrawiam
a mnie się nie podoba:)
ale ja złym czytelnikiem jestem.
Dzień po dniu
białe łzy
tajemnice czekania
przez pustą kartkę
odgaduję powietrze
aż czyjeś zagubione dłonie
usłyszę w ciemności
mnie rozbawił.
pozdrawiam
wole ironie od "pierdolenia" bo to mnie nie wzrusza, kurczę, tak to można sobie pomarudzić do kumpla przy piwie. choć owszem, rozumiem irytację sytuacją i personą.
;) tak, czy inaczej - serdeczności:)
maruda
a ja mam takie małe pytanko; czy możnaby zmienic pointę, ona mi psuje to co wyżej
zaszeleściło wzruszeniem wśród traw
to szeleszczące wzruszenie mnie dżaźni.
--
stąd z trudem
pod stopami tylko ziemia tak samo
w sezonie układa sny
pod palcami miękko i posłusznie
serdeczności:)
maruda
:) 7, to samo co 8 - tak, do uciącia.
hmm, ta jaskółka zatoczyła, bo ona była na początku, jako 2 możliwość pointy.
może faktycznie lżej niż z łódką. kojarzyłam go/peela z łódką, bo chyba sam się z nią kojarzył.
dziękuję,
pozdrawiam:)
---
wywal ostatnią strofę, jest słaba. wywal też wielokropki - (tandeta nadymająca wiersz), zdecyduj się czy biuały czy wszędzie interpunkcja - mało konsekwentnie; i co z wielkimi literami - też brak konsekwencji.
mnie się podoba ten wiersz.
pozdrawiam
słuchaj, jeśli z jagodami, to możesz mnie całą tym ciastem owinąć :)
zdrówka:)
pewnie że tak, bo jakże by inaczej... przecież słońce,żyto, to i jagody na ten czas....:):):
słoneczmie, ES
:))) no, żyto, żniwa, jesień i znów moja ukochana zima. ;)