
Lena Achmatowicz
Użytkownicy-
Postów
1 306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lena Achmatowicz
-
starą aleją czasu
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
aleja starego czasu? Einstein w grobie się przewraca. ja też;) czas jest stary, a odległość długa - sformułowane na tej samej zasadzie. może zakole autora w aleję;) serdecznie pozdrawiam -
kufel pełen wiatru
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja też troszkę powycinałam. delikatnie. myślę, że to, co autor chciał powiedzieć - zostało. mnie się podoba. jest klimat. -
giełda
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zapach metalu i rtęci? a rtęć to nie metal? :) oj, na chemię do szkoły trzeba się wybrać:) czasem. ciekawią mnie też automaty do korespondencji (?). serdecznie pozdrawiam :) -
białe listy
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kundle są ponoc najwierniejsze. i fraza wiernie oddaje, bez względu na sformułowanie. a jednak;) Peel, to też kundel - najwierniejszy... wierna jest rzeka - pasuje do peela i nastroju wiersza. -
modlitwa o poranku
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Panie Boże dość już o mnie" piękna nota na nagrobek. -
białe listy
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W ogień - to by było za proste Leno... Czasami nie wiadomo gdzie albo lepiej nie mówić ; ) Zapach jasności może i jest kundlowaty ale ja lubię kundle : ) Pozdrawiam. kundle są ponoc najwierniejsze. i fraza wiernie oddaje, bez względu na sformułowanie. a jednak;) -
wariacje na temat że boli
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
boli?! :))) J.S całuję! nogę! :) J.S ból uszlachetnia;) -
białe listy
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w ogień. miłe. jedyne, co mi nie leży, to fraza "zapach jasności skłamie". zmysły się mylą. zapach jest. choć wiem, co autor miał na myśli, nie leży mi to. serdecznie pozdrawiam -
wariacje na temat że boli
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie z gliny, a z mąki i soli Jacku. puchnie, ale nie wciąga właścicielki zimą do potoku:P to może po tych pokrzywach tak się nodze porobiło:) a miały być zdrowe po pokrzywach!:) jak te RYDZE:) -
co nie co
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"to rzeczywista solidarność społeczna właściwsza niż obecny powszechny sponsoring alkoholizmu co przypomina mi dowcip" najs. -
Pliszka
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"Myślę, jak żałośni są ludzie, którzy piszą poezję. Myślę o sobie..." nie uważam, że każdy. peel przenosi obserwowane wady na siebie. pomyślę jeszcze o tym, co napisałeś. dziękuję no. powiedzmy że tylko o sobie, bo jak widze wielu z nas się tutaj odnajduje hehehe cmok Rychu! ;) -
drzewa z wnętrza domu
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
poprawilam, może będzie nieco lepiej. dzięki! -
chyba, że tak:) zasugerowałam się rzeką z wersu wyżej. nasunęło mi się inne odbicie. pozdrawiam
-
nie chodziło o paradoks, a o gramatykę. odmiana słowa "nic" odbicie: w kim w czym ("w niczym" chyba poprawniej, ale być może czegoś nie chwytam).
-
drzewa z wnętrza domu
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
peelka podpiera się pod boki, żeby zapanować nad cialem. jest impulsywna, ale może być poskromiona. może przez chwilę ustać w miejscu. tak mnie się wydaje;) dziękuję za uwagę. pozdrawiam serdecznie ps. kobiety wyrażają się przez ruch ciała. cos jak flamenco na niemym filmie. -
"niewyraźne odbicie niczego w nic" odbicie niczego w niczym (?) jest cos kojącego w tym tekście. "przejść dotkliwość gałązek" bardzo ładnie ujęte. pozdrawiam
-
nadzieja
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
szkoda, bo tytuł zwabił. -
drzewa z wnętrza domu
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dziękuję Jacku za interpretację. ostatnio mam problemy z napisaniem zrozumialego tekstu, więc ucieszyły mnie Twoje słowa. pozdrawiam -
drzewa z wnętrza domu
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kobieta powinna podpierać się pod boki siedmiorakiej rozmaitości duszy żeby jeszcze ustać chwilę nie mówić nic prostszego stopą obracać ziemię do miejsca gdzie milion dziewic porusza biodrami w jedwabiach płodzą pięknych mężczyzn którzy obiecują życie to wesoły film o krótkim metrażu niezmęczeni wychodzą z kina powietrze z hukiem wdziera się w gorącą próżnię doliny bez udziału dzieci wykonuje sekwencję zdumiewających ruchów piłką która unosi się i zastyga - mogę przyrzec zostanie rzecz którą zawsze będziemy się zachwycać układ słów oznaczający wodę niebo i ziemię obserwuję napady czułości jakby trzecią płeć kiedy niespodziewanie podchodzisz moją stroną rzeki dłonie jak dokładne lustro -
Pliszka
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"Myślę, jak żałośni są ludzie, którzy piszą poezję. Myślę o sobie..." nie uważam, że każdy. peel przenosi obserwowane wady na siebie. pomyślę jeszcze o tym, co napisałeś. dziękuję -
Pliszka
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jacku, czasem można mysleć, jak żałośni są ludzie, którzy piszą poezję (a nie potrafią mówić o uczuciach - piszę o sobie). Przeczytaj dokladnie te wersy. Jeśli kogoś urazilam - sorry. Malinowa Butelka, "jest przejawem autoironii i krytyki" - ano! proszę wytykać, bo mogę przegapić błędy, uchybienia, głupoty. pozdrawiam serdecznie! -
Pliszka
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
* Przy śniadaniu czasem jeszcze czytam “Jesteś niedobra, nie pozwalasz się kochać. Mamy tylko siebie, miłosne salta”. Nie potrafi powiedzieć, więc pisze. Myślę, jak żałośni są ludzie, którzy piszą poezję. Myślę o sobie: - Zgodnie z geografią domu wykształcam ciało przed telewizorem. - Dziś w Gruzji dzieci nie mają matek. - Nie mam dziecka. Pliszka, którą przyniósł brat zdechła z wyziębienia. Już nie martwię się Gruzją. Możliwe. *** Rzeczy nie zapadają się w sobie, najdalsze galaktyki nie zderzają się, dryfują oddalone od siebie o pustkę. W cieniu osiedla skakanka wyrzuca kolejne dzieci, które uciekają w trawy. Składają rączki i modlą się do krzywej gałęzi, jeszcze niezrozumiałej, która jest jak pieszczotliwa dłoń, wiecznie czujna i mądra dorastaniem w liściach i starzeniem się. Kroki zatrzymują się przed żaluzją. W czarne powietrze powbijane są okna. Kominy, kościoły i domy czekają. Rozwieszony między słupami pas białego płótna opina drogę. Wymalowane farbą litery deszcz przetrawił na plamy. Usiłuję przypomnieć sobie treść, choćby ich sens. Oglądam się na niebo. Miasto i chmury płyną prosto. -
Fin de siecle w Ustrzykach Górnych
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
im wyżej tym bardziej jarzębinowe te dziewczęta. zmienili wejścia na szlaki i drogę do Wołosatego poprawili. niedługo i ogień ugaszą. -
Już nawet nie obraz kontrolny
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie przepadam za zagajanymi tekstami. gaduła z peela. straszliwa:) zakończenie zawiodło. mialam nadzieję na jakąś Myśl ;) serdecznie pozdrawiam -
zorza
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tańczy z deszczem potem potem? mało eleganckie;) tymi "em-ami" chyba nabierałaś rozpędu tanecznego, ale momo wszystko lepiej bez rozpędów. wytnij pot i zamień na "później". serdecznie pozdrawiam