jasna

Hej Pietrek! Dzięki :-)

Pietrek - miło mi :-) Waldemar - dziekuję :-) Pozdrawiam, jasna

Tylko? ;-)

wiosenna łąka kępa kwitnących mleczy przyćmiewa słońce

wieczorny spacer na kawałki rozbijam księżyc w kałużach

stare poddasze - po słonecznym promieniu prosto do nieba

noc w motelu światła pojazdów przestawiają meble

Ann :-)) Sympatyczne wierszyki piszesz. Pozdrawiam Cię, jasna :-)

Kilka słów, a ileż interpretacji. Wybrałam sobie drugą i trzecią (ze wskazaniem na drugą) ;-) Podobają mi się haiku z kilkoma warstwami. Z majowymi pozdrowieniami, jasna :-))))

nie wierze ale ok, nie musimy sie zagryzac pietrek Pietrek, kolejny raz używasz "mocnych" słów. Haiku znam od kilku miesięcy. Ty od kilku lat. Byłam ciekawa dlaczego uważasz moje haiku za "heretyckie" i jakie błędy popełniłam. Błędnie odczytałeś moje słowa sądząc, że na Ciebie "poluję" i teraz jeszcze piszesz o "zagryzaniu się". Ja nie miałam nawet takich zamiarów ani przez myśl mi nie przeszło. Tobie tak. Ty tak to odebrałeś i nie wiem na jakiej podstawie. Ani jedno moje słowo nie zawierało pogróżek, insynuacji, czy innych podtekstów. Wszystkie Twoje uwagi przyjęłam i nawet nie odniosłam się do nich, choć się z nimi nie zgadzam. Gdyby tak było naprawdę jak myślisz, inaczej wyglądałby mój ten i poprzedni komentarz. Piszę go z niezmiernie wielką życzliwością, aczkolwiek nie ukrywam, że jest mi bardzo przykro. Liczę się z tym, że komentarze mogą być różne tak, jak różni bywają ludzie, ale "polowania" i "zagryzanie się" jest mi obce. Zapewniam Cię i już nie będę więcej. Pozdrawiam nie-dzielnie, jasna

Oj, Pietrek! Jakże mylnie odczytałeś moje intencje :-((( Nie poluję na Ciebie, ani na N I K O G O, tym bardziej na niedźwiedzie. I Tobie życzę miłego wypoczynku, jasna doniosły ton jakaż pustka otacza serce dzwonu Trzymaj się :-)

Heretyckie, czyli niezgodne z zasadami haiku? Tak mam rozumieć ten komentarz? Wprawdzie heretyckie jest w cudzysłowie, więc potraktuję to z przymrużeniem oka. jasna :-)) zgadlas :) Jeśli pokażesz mi konkretnie, w którym miejscu złamałam zasady haiku, być może nauczę się czegoś i od Ciebie. Tymczasem pozdrawiam, jasna :-) Być może tygrys_pietrek dopatrzył się i nam wyjaśni, gdzie są błędy. Dzięki, że podzieliłaś się swoim zdaniem. jasna :-))

A trzeci wers może być, prawda? Czy też ucieka? ;-)) jasna :-)))

Heretyckie, czyli niezgodne z zasadami haiku? Tak mam rozumieć ten komentarz? Wprawdzie heretyckie jest w cudzysłowie, więc potraktuję to z przymrużeniem oka. jasna :-)) Dziękuję z pozdrowieniami, jasna :-)) Jeśli haiku działa, to się cieszę Ann :-))

doniosły ton jakaż pustka otacza serce dzwonu

Pietrek, poleciłam M.Krzywakowi adres tej strony, bo mi odpowiada. Sprawia mi ogromną frajdę nauka pisania haiku właśnie tam. Z ciekawością przeczytałam niemalże wszystkie komentarze, a tym samym i wiersze. Akceptuję "regulamin" tej strony. Cieszę się razem z Autorami Ich sukcesami i szczerze Im gratuluję. I tylko to mnie interesuje. Kulisami nie zajmuję się, bo i po co? Nie jest mi to do niczego potrzebne. Jeśli znasz adres innej/lepszej polskiej strony, to chętnie tam zajrzę. Kończąc dyskusję, pozdrawiam Cię serdecznie - jasna :-)

A o którego pieska Ci chodzi Waldemarze? Znam dwóch. Może będę umiała Ci pomóc? jasna :-)

Miło mi, że się zatrzymałeś. Naprawdę. Wnioskuję, że nie żywisz do mnie urazy. Gdy się dobrze wczujesz, to zobaczysz dlaczego pies sąsiada podaje mi łapę ;-) Twój "tworek" jest świetnym materiałem na haiku, tylko trzeba go inaczej zapisać. Odwzajemniam pozdrowienia, jasna :-)

Z całych sił Ci tego życzę. A reszty - ma się rozumieć - gratuluję! :-)))))

Piotrze :-)) dziękuję za wierszyk. niedzielny ranek jak co dzień pod drzwiami kulawy pies Pozdrawiam, jasna :-))

M.Krzywak :-)) Haiku, podobnie jak sonet, limeryk, fraszka, i inne rządzi się swoimi zasadami/"pętami". Trudno jest nazwać np. limeryk sonetem, prawda? Z wiadomych przyczyn. Haiku to najczęściej dwa obrazy (nie więcej) różnie ze sobą połączonych, ale jest to rzetelne "zdanie sprawozdania" z tego co widzisz, słyszysz, czujesz. Tu kolejność każdego wersu i wyrazu ma znaczenie i to bardzo duże. Tytuł u Ciebie nie jest jedynym błędem. Fanaberka :-)) próbowała pokazać Ci inne błędy (L2) na przykładzie Twojego (pięknego) zdania. Uważasz, (nie znając zasad haiku) że "nie jest źle". No cóż... Nie wiem czego Ci gratulować... Ja uważam, że nie jest dobrze, ale nie musisz się liczyć z moim zdaniem. Z serdecznymi pozdrowieniami, jasna :-)))

Pietrek :-) Tak się złożyło, że niedawno przeglądałam na w/w stronie dział "Inne", gdzie raczej w superlatywach wyrażasz się o niej. Jeśli zmieniłeś zdanie, to zapewne znasz inne (lepsze) polskie strony, gdzie można uczyć się pisać haiku i gdzie tamtejsi autorzy mają tak wysokie notowania w świecie, jak haijini z www.abc.pl Pozdrawiam Cię, jasna :-)))

To o czym mamy dyskutować? O złotej myśli nie-haiku? Tytuł w haiku traktuje się jako 4 wers - u Ciebie jest to "Pominięci" i tylko z tego tytułu można domyślić się, że chodzi Ci o ludzi samotnych. Chyba się powtarzam :-( Haiku najczęściej posiada fragment i frazę połączonych ze sobą w różny sposób. U Ciebie tego nie ma. W internecie znajdziesz tysiące stron poświęconych haiku. Podaję Ci jedną, gdzie możesz się czegoś więcej dowiedzieć jak pisać haiku. Powodzenia. Z serdecznymi pozdrowieniami, jasna :-))) http://abc.haiku.pl/forum/viewtopic.php?haiku=1446

powrót do domu przy furtce pies sąsiada podaje łapę

pusta widownia na twarzy pierrota wciąż dwie ciemne smużki