jasna

Ładnie ukryłeś samotne święta. jasna :-))

Prawdziwe. Podoba mi się to haiku Kasiu. Serdecznie pozdrawiam, Madzia :-))

Dziękuję Fanaberko :-))

Najwyraźniej pies chciał na Święta łańcuch choinkowy. ;-) Pozdrawiam, jasna :-))

Jeśli jest czarna może być Samanta jasna :-))

nasza choinka w starym łańcuchu nowe ogniwo ............... świąteczny łańcuch każde dziecko dokleja swoje kółeczko

Aniu, Waldku, bardzo dziękuję za nowe wersje. Swoją nieco inaczej zapiszę. Pozdrawiam, jasna :-))

Gracja? Grację pozdrawia Wasyl ;-)

ocieplenie-- krople deszczu dziurawią wczorajszy śnieg

Uoj! Teraz to już niewiadomo kto kołuje: starch, czy wróbel? ;-)) Inspirujesz :-))

zimowe pole stary wróbel dziobie kieszeń stracha

I wystarczy :-)

Przecież to tyyylko babie lato. :-))

Dziękuję :-))

Dzięki Ewo :-)) Miło, że zauważyłaś też wliście. Bardzo pasują do babiego lata :-).

Chyba troszkę przesadziłam... ze strachu ;-), ale link chyba ciekawy ? Czasem dobrze umieć fachowo nazwać swoje uczucia ;-)) Za gratulacje dziękuję i odwzajemniam :-)) Pamiętam Twoje wypatrywanie Kasiu. Dobrze, że miałaś gwiaździstą noc. Cieszę się, że mój obraz jest czytelny. :-)) Ja Ci wierzę. To nawet może się przyśnić. :-) Często oglądam Twoje zdjęcia. Może będziesz miała okazję uchwyć takiego stracha? [quote]pośród pól w kapocie stracha jesienny zachód Extra zachód! Przecież może być też i w kapocie. Fajnie to wymyśliłaś. świt strach ma nadal wielkie oczy ((;D)) Aza do nogi! to nie strach na kacu, to wróbel śpiewa :-)) Dzięki Wszystkim za fajną zabawę. I do następnego wróbelka ;-)

Każdy ma jakieś fobie, nie przejmuj się :-)) www.eioba.pl/a75471/fobie_rodzaje_i_klasyfikacja_zaburzen_lekowych ;-)) Aniu dzięki za udział w dyskusji. Pozdrawiam, jasna :-))

Witam :) Podoba mi się, bardzo obrazowe. Zachód podobny do tego: plfoto.com/1575052/zdjecie.html Witaj po przerwie :-) /Widocznie tylko Jasnorzewska mogła żyć bez powietrza i była tylko trochę bledsza i śpiąca ;-)/ Na tym zdjęciu najbardziej podoba mi się usytuowanie stracha, bo odpowiada sytuacji, którą opisuję. Wieś leży w kotlinie, a mój dom stoi pod górkę, nawet sporą tak, że horyzont mam w zasięgu ręki. Za ogrodem jest skrawek pola takiego unijnego rolnika, który udaje, że coś tam robi. Między innymi stawia strachy na wróble, ubrane w jutowe(?) worki. Strach akurat zasłaniał zachodzące słońce, a z ogrodu i z okna zobaczyłam to, o czym napisałam. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia, ale w googlach znalazłam bardzo podobnego tylko, że mój miał dłuższą kapotę i bardziej przesianą. www.gobelin.narwik.waw.pl/strach%20na%20wroble.jpg Fajnie :-))

Tak. I dlatego o tym piszę. Nie. I dlatego o tym nie piszę. Też tak uważam. To, że nie masz takich doświadczeń, nie znaczy, że moje jest zmyślone. Strachy na wróble są tak popularne, że wystarczy trochę dobrej woli i odrobinkę wyobraźni żeby zobaczyć ten obrazek. Wydaje mi się, że temu haiku można wszystko zarzucić oprócz naturalności, ale dla mnie każda opinia jest ważna, więc bardzo biorę ją do serca. Dziękuję za szczerość. Pozdrawiam, jasna :-))

Świetne haiku - bardzo Waldkowi się podoba. pozd. No to Madzia się cieszy :-D

I to również bardzo zmysłowe. pozd. . Bardzo dziękuję Waldku. Dobrej nocy :-))

Wprawdzie znam ich tylko kilkanaście, może trochę więcej, (w tym Jacka Margolaka opublikowane po angielsku), ale nie mam nic przeciwko nim w haiku. Uważam nawet, że to bardzo wdzięczny temat, bo wróble i tak sobie ze stracha nic nie robią, a nawet jak nie w kapeluszu, to w kieszeni kapoty gniazdo potrafią sobie uwić. (Tak słyszałam). No nie wiem. Jestem trochę zaskoczona i być może nie mam racji, pisząc o tak fajnej, w sumie bardzo samotnej w szczerym polu kukle, która z daleka najczęściej przypomina człowieka, a jesienna kapota wygląda jak u żebraka - szara, brudna, podziurawiona, przesiana tak, że można obejrzeć zachód słońca, którego promienie poprzetykane między strzępami, przywołują obraz dawnej świetności. Uhm? ;-)) Pozdrawiam serdecznie, Magda :-))

hmmm... hmmm... Uhmmm... Uhmm...? Orstonie, właśnie w ten sposób wymarły mamuty ;-)

I wszystko jasne. Bardzo udało Ci się to hai. Super! Cmok :) Dzięki :-))

pośród pól przez kapotę stracha jesienny zachód