
Spiro
Użytkownicy-
Postów
824 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Spiro
-
świat pięknieje
Spiro odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
akurat. ducha to ja mam tylko w nicku. wena mnie opuszcza po pierwszym wersie. ikre pominę milczeniem ;) przecież i tak jeszcze dwieście razy to przerobisz :) -
dziękuję wszystkim. przy okazji też za W pani Lenie i panu Bogdanowi. ano wiosna. a jak ktoś nie lubi to nie nasz problem, prawda?
-
dzięcioł wystukał siódmy raz wezwanie na poranny spacer witraże drzew przepuściły blade plamy świtu zatrzymując w półmroku snujące się po mchu tęsknoty do innych miejsc wrócą wieczorem młody liść w przelocie złożył wilgotny pocałunek na czole zarumienił od pierwszych promieni albo zawstydzony miłością zakręcił wokół ze śmiechem wiatru i zniknął ledwo się urodzą już licho gna je w świat dedykowany Stanisławie
-
oj, wielka smuta? zostaw wiersz. niech będzie osobistym świadectwem czasów. a skały można kruszyć, łupać, podlegają erozji, metamorfozie, obróbce artystycznej itd. powinno być: świat się zmienia i ludzi też - wokół siebie można zmieniać :)
-
świat pięknieje
Spiro odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
soczystą pojeni odmianą smakosze własnych radości jak kwiaty w słońcu otwierają / jak kwiaty rano otwierają oczy nasycone miłością ------------------------ może? jeśli można? -
S s sss Spiro! prosssę ussspokuj się. Jakosss to wszystko sssamo wyssło! Pomyślę o Tobie, daję sssłowo:)) skoro o mnie pomyślisz to wszystko zmienia i za wszystko wystarczy. słowa nie dawaj. słowa oszczędzaj na wiersze. :)))
-
ja też chcę! za ładną pogodę płacę podwójnie! ładny wiersz (+++)
-
przestań z tym syczeniem. pojechałem na chwilę na stacje, wyszło jakoś tak: sssóssstka za ssstówę i tssseci program. ladę facetowi prawie zaplułem. fuj. dedykowany? hmm, teraz ja będę zazdrościł. niesprawiedliwy ten świat
-
cześć Vipero ;) co to za wężowy tytuł? jeszcze sobie poczytam później. na szybko jak zamienisz w 2.2. "z" na "i" (lub dodasz, ale zamiana jakoś mi fajniej) to wszędzie będzie równo 9. pozdrawiam
-
Siostra Brunona
Spiro odpowiedział(a) na Bartek Bartek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dla mnie przegadany. z pierwszej zwrotki można by jeszcze coś wyciągnąć. coś, tzn. kilka pomysłów na wiersz. druga to koszmar, aż mnie rozbolała głowa i przydałaby się kelnerka i jej kojące dłonie. nadmierna egzaltacja, nadmiar słów. czy ogród otoczony żywopłotem jest bardziej podatny na zapłon? ale zaznaczam, że to moje zdanie -
Samotność pod krzesłem
Spiro odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przeczytałem. bardzo dobry wiersz. budzi wspomnienia, które zabieram a zostawiam plusy +++ -
Kochać (konkurs o miłości)
Spiro odpowiedział(a) na Dominika Iks utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zawsze warto do W wstawić. z konkursowym jest problem, bo jak wygrasz to wypada się stówką z pomagającymi podzielić, a parytet trudno ustalić. i satysfakcja mniejsza. ja też jestem grafomanem. i to smutnym. jak widzisz nie jest z Tobą tak źle. ale będziemy czytać (bo to podstawa), pisać wiersze i będziemy w tym lepsi. a jak nie to gwarantuję, że nie będzie to czas stracony powodzenia -
o tak, tak! łzy ocieraj, ze złudzeń nie odzieraj a żmije nie są groźne gdy je odpowiednio złapać ;)
-
ja też nie widziałem. próbowałem, ale łzy zasłaniały mi widok ;) pozdrawiam serdusznie S
-
he he ejże Spiro, do mgły kieruj życzenia,juz wkrótce się pojawi.... rozpustnica:):) słoneczmnie z telefonem zaswsze przystaję. brak uwagi grozi potknięciem ;) mgła, rozpustnica? jakbym już coś podobnego popełnił a kiedy słońce przeciągnie się leniwie przez widnokrąg patrzyłbym jak śpisz ubrana jedynie w poranną mgłę może proroczo? słończecie (?)
-
kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci rozumiem. chociaż chłopaki nie płaczą (podobno)
-
to może jeszcze adres albo chociaż telefon? jak się już rozpuściła to może w końcu będzie się chciała związać. ciągle o tych parach w oparach miłości, że jakiś nieprzystający jestem ;)
-
moje marcowanie
Spiro odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a ja kiedyś słyszałem, że w marcu koty, w kwietniu psy, w maju my. jednak świat idzie do przodu ;) ciekawie, miło, ciepło. plusikujem -
co to ten osteop? maść jakaś? poczułem się stary, bo po barach krążę już całkiem nienormalnie (czasem tylko niemoralnie ;)) i wspomnień po barach też trochę zostawiłem, bo wracałem z nich nic nie pamiętając ;) pozdrawiam
-
autoironicznie
Spiro odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zasłu-żona za-sługa zasuszona w wy-(s)warach przy garach w cztery ściany groch i kapustą ich nie przebijesz zamiast rogu obfitości obfitość rogów jednak się posypało (strściłem po swojemu. sorki) -
zadomowiona w tęsknocie
Spiro odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piękny klimat. jak zawsze. jeśli kruche błękitki mają szczególne znaczenie, a po warsztacie zostały, to może tak: pomiędzy rybkami a deską do prasowania prostuję naleciałości kruche błękitki głaszczą wykrochmalone poczucie obowiązku tak tylko misie pozdrawiam -
ale teraz jest świetny! tylko ostatni wers dla mnie zbędny (za pierwszym razem w ogóle go nie przeczytałem). oczywiście o ile dobrze odczytałem Twój zamiar. a jeśli nie, to po mojemu i jest super. a to 'nad nami' sobie domyśliłem pozdrawiam
-
Michaśku! Dzięki za wsparcie....ale jak ja mogę pomóc w tym pustostanie? Nie ogłaszaj na forum,bo Ciebie zajmą:))))...i kto będzie pisał komentarze:))) PozdrawiaM. jak to kto? 26 tys. z okładem zarejestrowanych. ja pisał (chwilowo?) nie będę, więc odbieram sobie prawo do komentowania. wpadnę czasem z pozdrowieniami i ciepłym słowem w związku z czym ciepło pozdrawiam
-
po zmianach jest i ładnie, i marlettkowo. pozdrawiam p.s. pomóc też nie mogę. pustogłowie, pustoserce, pustosłowie. jednym słowem pustostan gotowy do zajęcia
-
przedwiośnie z Szopenem
Spiro odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to już druga osoba zazdrości. w związku z tym muszę się przyznać, że zazdrość to wspaniałe uczucie. kiedy to mnie zazdroszczą ;)