Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pancolek

Użytkownicy
  • Postów

    2 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pancolek

  1. Niech spoczywają w pokoju [*]
  2. Ja jestem ze Zgierza. Tylko mieszkam teraz w Krakowie, ale w Łodzi bywam często. Więc nie tylko :) pozdr. a Też jestem z Łodzi, Bono i Agnes. Fajne miasto, nie?
  3. zostaw mój interes, koleżanko :)
  4. Masz dwa latka, co? Czy jedenaście? :)
  5. a ja tutaj jestem stara, mam lat hoho, a może i więcej a mieszkam, jak na przyzwoitą f.isię przystało, oczywiście w Szachrajewie Świątecznych Świąt życzę, ;) Mam fetysz dojrzałych pcheł ;)
  6. Nie róbmy sobie jaj, to poważny portal. Żyłka pierdząca mi wychodzi, kiedy ktoś populistycznie każe mi masturbowac umysł młodego człowieka
  7. To jakieś dramatycznie beznadziejne nie jest, ale nihil novi jeśli chodzi o metafory i realizację tematu. Pozdrawiam Witam P Pancolek pierwszy raz u mnie gościsz , więc miło Ten wiersz nie miał mieć wyuzdanych metafor, ani dramatyzmu itp Wierszopis miał , tylko przekazać pamięć o Sybirakach w rzeczywistym obrazowaniu, jak totalitaryzm potrafił manipulować ludźmi nawet w ich umysłach , jak zbrodniczych czynach itp To wszystko! Dziekuję za odwiedziny i komntarz Życzę Wesołych i Spokojnych Świat szacuneczek bestia Ja to wszystko rozumiem, ale pamiętaj, że czytelnik to wymagająca kreatura. Sam wybór tematu i refleksja w wersach to za mało. Gdzieś tam trzeba oryginalną metaforą sypnąc między oczy, coś plastycznie i oryginalnie zobrazowac. Jaką polską poezję czytasz? Również życzę rodzinnych świąt oraz dużo uśmiechu
  8. To jakieś dramatycznie beznadziejne nie jest, ale nihil novi jeśli chodzi o metafory i realizację tematu. Pozdrawiam
  9. What the fuck?
  10. Zdecydowanie tak, szkoda, że w wakacje tego nie organizują
  11. Pancolek liczę się z krytyką wiersza, ale czy ten komentarz jest krytyką mojego wiersza? Bardziej dotyczy mojej osoby, zapewniam, że nikomu nie zawracam dupy i wiesz o tym więc po co taki tekst nie na temat... duże literki w ostatnim komentarzu przyciągają oko czytelnika... pozdrawiam - Jola Przepraszam. Miało zabrzmieć bardziej bezosobowo. Chodziło o każdego, kto chciałby być oceniany. Mea culpa
  12. Teraz rozumiem. Nie wiem, skąd przeświadczenie, że ktoś atakuje autora. Jolanta jest zapewne bardzo sympatyczną osobą i pewnie każdy to potwierdzi ;) Krytyka wiersza to krytyka wiersza i nie należy jej uwzględniać przez pryzmat emocji. Autorka powinna się zastanowić, w którym momencie wiersz traci wartość dla przeciętnego czytelnika. Innymi słowy, co powoduje, że jako wytwór artystyczny nie jest urzekający, trafiający do czytelnika, który przemaglował znaczną ilość wierszy. Jasne, że język krytyki bywa bolesny, ale cóż... trzeba się pochylić nad współczesną polską poezją, poczytać, poszperać, wejść w świat trudniejszych zadań estetycznych, wyjść na jakiś czas z emocjonalnej egzaltacji i spojrzeć czytelnikowi w oczy. Fakt publikacji mówi jasno: TO ODE MNIE DLA CIEBIE. A nie - ODE MNIE, a że z serca, to ostra krytyka niewskazana ;)
  13. OCENA WIERSZA NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z PODEJŚCIEM DO AUTORA. Autor może być przesympatyczną osobą i pewnie jest
  14. Zrozumiałem tylko końcówkę, reszta jakaś taka jak po ćpaniu ;)
  15. Panie, jak ma takie wielkie znaczenie, to niech go schowa w szufladzie i nie zawraca dupy innym ;) albo piszemy, że 'b' to 'b' i wiersz marny to wiersz marny albo bawimy się w 'delikatne litery wiersza' i akceptujemy wszystko, co stworzone, bo to 'wszystko' jest owocem emocjonalnego zaangażowania. Publikujesz, licz się z krytyką; nie liczysz się z krytyką, nie publikuj
  16. No tak, zajebiście zajebiste
  17. Znamy, znamy i dziękujemy :))
  18. Poproszę o najlepsze kawałki klubowe, które wprawiają Was bądź wprawiały w trans ;) legenda: david130.wrzuta.pl/audio/0iGDNMY8sum/kalwi_and_remi_-_explosion
  19. A zgłosiłaś takie zdania do administracji? Nie wymagajmy od Angello czytania każdej takiej dyskusji. Czujesz się pokrzywdzona, zgłaszasz to i czekasz na odzew. Teraz jakieś uwagi poniewczasie są nie na miejscu. zgłosiłam, w tym sęk, że zgłosiłam, nie wymagam nadzorowania każdego postu, bo to byłoby bez sensu. Ano, to sorry. A co tam było w tych postach? Były aż tak obelżywe, jak mówisz? ;) ps: ja na przykład jestem przewrażliwiony na punkcie ostrzejszych słów w moim kierunku i wielokrotnie zgłaszałem posty np. Katarzyny, które się nie kwalifikowały na bana po głębszym przemyśleniu sprawy ;)
  20. Jakoś nie widzę Lectera, tylko ciągle i namolnie ciebie, pod każdym jednym wątkiem, gdzie coś się dzieje niedobrego Tutaj akurat obrażono mnie, (przy twoim poparciu zresztą), a mimo to też nie chce bana dla autora, bo to akurat świadczy o was i wg mnie to dotyczy sporu o wiersze. Znajdź sobie inne, bardziej odpowiednie hobby po prostu, bo jeszcze nie byłem świadkiem jakiegoś pozytywnego działania z twojej strony. mówisz, że nie chcesz, a jednak dostał. to jest fakt z którym się nie dyskutuje. i nie o wierszu tu mówimy, ale o komentarzach, jak widzę i o kulturze wypowiedzi. i nie prawda, że nie działam pozytywnie, bo cenię sobie to forum, tylko atmosfera na nim jest nie do zniesienia. A zgłosiłaś takie zdania do administracji? Nie wymagajmy od Angello czytania każdej takiej dyskusji. Czujesz się pokrzywdzona, zgłaszasz to i czekasz na odzew. Teraz jakieś uwagi poniewczasie są nie na miejscu.
  21. za błazna ;) Aaaaaa, sorry. "Moja mea culpa" ;) Pamiętałem, że coś z pajacem czy tam bałwanem - a to za błazna. Dzięki, Agato
  22. Pamiętacie jak Lecter dostał bana za "pajaca"?
  23. Chłopaki, aksamitny, ale ban ;) polemika powinna trzymać fason, nawet artystyczna, a takie "wy konserwy, psy ogrodnika... wasza ignorancja...". Osobiście jestem za banem dniowym, tzn. cholernie krótkim jako żółta kartka. Z drugiej strony słowo grafoman też ma wydźwięk obraźliwy i bynajmniej "pies ogrodnika" nie jest gorszy ;) hmmm... W każdym razie nigdzie nie zgłosiłem tego i nie zgłaszam, bo mam zero pewności, żeby było jasne. Tak tylko mi się napisało. Dzięki za odzew moje wy piękne chłopaczki. ps: "zamazane paradaise"?
  24. To oczywiście jest tekst na bana
  25. Nie rozumiem zapalczywości obydwu stron ;) Wiersz jest słaby i branie sobie za wzór adrejcha jest absurdalne. Dziwi tylko komentarz Jacka Sojana, który jest zazwyczaj bezkompromisowy, a teraz doszukuje się na siłę "innego wymiaru". Podstawa: językowo jest ubogo jak w biednych dzielnicach Rio de Janeiro. Marzenia, wyspy szczęśliwe, życie, sen.... Poezja to gra słów i piękno związane z ich użyciem - pięknego piękna bądź brzydkiego piękna. Brzydota słów też bywa zaskakująco atrakcyjna dla oka. Skoro tu tego nie ma, to nawet "delikatna i subtelna" tematyka tego nie zmieni. Zastanówmy się: intencje są celem nadrzędnym? Czy wykonanie? widać każdy wyczytuje z wiersza to, co sam posiada w głowie. nawet mi się podoba ten eksperyment, demaskuje Wasze ułomności. pa ;) Nazwij te ułomności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...