
Pancolek
Użytkownicy-
Postów
2 954 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pancolek
-
Monologos - mówiący do śpiącej. M1.
Pancolek odpowiedział(a) na Rachel_Grass utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem nawiązanie do poezji konfesyjnej, ale nie kupuję tego wiersza. W moim odczuciu jest banalny. Poprzednie Twoje były znacznie lepsze. Pozdrawiam serdecznie -
Odpiszę na ten esej jutro, bo dzisiaj mi się nie chce ;p
-
Ostatnio na Onecie ładnie ktoś "zjechał" tych wszystkich dzieciaków gdaczących o antyfutbolu. Myślenie podobne do Pudziana: od początku napierdalać i jakoś to będzie. Tylko że piękny futbol to nie tylko finezyjne dryblingi i nieustanny atak, ale również dyscyplina w obronie oraz równoważenie sił poprzez rozbijanie akcji przeciwnika. Prefiks "anty-" sugeruje, że mamy do czynienia z czymś innym niż futbol. A to znaczy, że ten kto podczas meczu piłkarskiego gra antyfutbol, gra niezgodnie z zasadami i powinien być zdyskwalifikowany. Tylko w którym dokumencie zakazano się bronić, choćby przez 90 minut całą jedenastką?? To jest jak najbardziej piłka nożna, na dodatek "grana z głową". Gdyby kraje afrykańskie były tak poukładane, to już dawno zdobyłyby Puchar Świata (umiejętnościami nie odstają od czołówki, czołówkę zresztą sami tworzą, a fizycznie są nawet mocniejsi). Antyfutbol to na przykład skupienie się na nogach przeciwnika, a nie na piłce. Antyfutbolem jest też specjalna gra ręką. Antyboksem jest walenie poniżej pasa albo odgryzanie ucha. I tak dalej... EDYCJA: tylko dzięki temu, jak ty to nazywasz "antyfutbolowi", przeciwnik teoretycznie znacznie słabszy, może wygrać mecz. Czasy kiedy 5 piłkarzy jednej drużyny rzucało się na piłkę, minęło jakoś przed II Wojną Światową... I jeszcze jedna uwaga: podążając twoim tokiem myślenia Afgańczycy podczas interwencji Sowietów na ich terenie prowadzili "antywojnę". To samo czynili Wietnamczycy podczas walk z Amerykanami (Amerykanie zresztą na to się skarżyli, że Wietnamczycy atakują ich oddziały znienacka i od tyłu. Niezłe, nie? Według ich toku myślenia, Wietnamczycy powinni wyjść na otwarty teren i zmierzyć się z ich potęgą i oczywiście dać się robić w pył). A Grecja podczas Euro 2004 powinna odpaść już w grupie, bo po co zdobywać Mistrzostwo i na trwale zapisywać się w annałach piłkarskich, skoro można dać się pokonać Portugalii i Hiszpanii, ALE po ładnym meczu. Pisał o tym Rafał Stec w Wyborczej po meczu Barcelona-Inter. To w jaki sposób wygrał Inter z Barcą nie było żadnym antyfutbolem - to było dzieło sztuki. Przesuwanie się strefowe, błyskawiczne podwajanie i potrajanie krycia, a potem wylewanie krwawego potu na murawę w dziesięciu, żeby biegac zarówno za takimi geniuszami jak Messi, jak i potencjalnymi adresatami podań. Grałem w klubie, grałem z taką taktyką, to wiem, co to znaczy. Granie 90 minut agresywnym kryciem, z koncentracją, w zasadzie bez piłki to wysiłek heroiczny i dla absolutnej większości klubów nieosiągalny
-
Po finale pozostaje wierzyć, że dzięki Lechowi Poznań usłyszymy ten hymn przed meczem polskiej ekipy w fazie grupowej
-
A chwal się, ile wlezie. Brawka
-
Bez Barcelony będzie ciekawiej, bo coś mi mówi, że Bayern by z nią nie wygrał ;)
-
Kogo ten hymn również zelektryzuje dzisiejszego wieczora przed telewizorem? ;) www.youtube.com/watch?v=qktoHVTSyTg
-
Natalia pisze, a następnie drze na strzępy list do Hieronima
Pancolek odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szkoda, bo nie zdążyłem przeczytać. Widział ktoś? Coś, że beznadziejne ;) -
Cholernie smutne. Najbardziej mi szkoda ludzi, którzy stracili bądź stracą dobytek całego życia.
-
Masz rację. W sumie ciężko wymagać od poety, żeby wybierał na siłę nie w zgodzie z własnym sumieniem i gustem. Prawdopodobnie kolejnym projektem Połów 2011 zajmie się inny poeta, który będzie cenił inny gatunek poezji - może po raz kolejny K. Maliszewski? Co do zmian w poezji współczesnej... Wszystko zależy, w którym kierunku rzuci się okiem: środowisko Toposu Literackiego z jednej strony kurczowo trzyma się nut klasycystycznych bądź dosyć archaicznych (Suchanek, Kurylak etc.) bądź od czasu do czasu bardziej nowoczesnych (Lebda, Lech etc.). Znowu Red całkowicie jest oddany idei dynamicznej, młodej poezji (trochę przypominają mi wiersze tam publikowane skrzyżowanie Marty Podgórnik z Wojaczkiem). No i Biuro Literackie, w którym co by mu nie zarzucać - różnorodność jest największa. Zaczynając od genialnej Antologii Poetów Amerykańskich, przez onirycznego Honeta, oryginalnego Tkaczyszyna-Dyckiego, a na Węgierskim Lacie kończąc. Duży wybór, który zawsze niesie ryzyko słabszych tomików i mniej pasjonujących propozycji. Takie życie. A Twoje ulubione książki Biura to? ;)
-
Fajne wygibasy ;)
-
Myślę, że to na pewno dobry krok. Biuro Literackie skorzystało z wierszy autorów spoza swojego środowiska, co zawsze urozmaica całe przedsięwzięcie. Antologii nie nabyłem, ale z wierszy, które mogłem przeczytac za darmochę wyłaniały się ciekawe nazwiska: chocby Jarosz, Witkowski, Elsner, Pasewicz czy Szychowiak. Pułka też, chociaż jego gadki o "skurywsyństwie" jakichś tam poetów w wywiadzie po jego wyborze, trochę mnie zdegustował. Zarzutów więcej mam do Połowu, bowiem mam nieodparte wrażenie, że wielu autorów wybranych ma wspólny mianownik z twórczością Honeta. Może mój głos jest nadgorliwy, ale tak mi się wydaje. Brakuje mi różnorodoności stylów, jakichś szalenie ciekawych propozycji, niekonwencjonalnych rozwiązań i świeżości. Wielu poetów z tego cyklu stawia jednak na mniej lub bardziej eksponowany oniryzm, co rzecz jasna jest domeną Honeta.
-
Monopolista na rynku poetyckim? Wydajna machina do łowienia talentów? Czy może coraz częściej promotor słabszych tomików znanych nazwisk? Chciałbym poznac zdanie osób, które znają ofertę Biura, rzecz jasna
-
Natalia pisze, a następnie drze na strzępy list do Hieronima
Pancolek odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się -
oświadczenie majątkowe
Pancolek odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szczyt na piersiach? -
Bea, w razie co, też się pochwal, bo przecież to są fajne momenty - takie malutkie sukcesy, które warto celebrowac. Dziękuję i pozdrawiam
-
Dzięki ;) Jak będziesz chciał, to Ci wyślę Dekadentzyę 2010 za friko. Niech będę stratny ;) Cała po angielsku, może coś dla siebie uszczkniesz. W październiku zostanie wydany drugi numer. ps: też się chwal, bo chętnie bym kupił coś z Twoimi wierszami, a wiesz jak jest: jak się sam nie pochwalisz od święta, to Cię nikt nie pochwali ;)
-
Gdyby ktoś chciał poczytac Pancola, to tam. Pozdrawiam
-
www.youtube.com/watch?v=vHt72jJ_1t0 Ciad pościelowy www.youtube.com/watch?v=TOpqwsEtEMg Dawajta ambitne i super pościelówy, ale bez gówien popowych i pedalskich głosów ;D ps: www.youtube.com/watch?v=X0nAM7Y0ZbQ ewentualnie proszę o rocka tego typu
-
czternaście
Pancolek odpowiedział(a) na mały_dzielny_toster utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten czas nie leczący ran do kasacji, MEGA Z DUPY ;) *scałować z siebie odciski palców tak, plastyczne. Pancuś -
Jarniewicz - Herbert - W. C. Williams - Zagajewski - Honet W cenie - unikatowośc stylu. Bez wątpienia to także domena Cummingsa i Wojaczka. Pessoa to jakiś Latynos?
-
dlaczego w dupę? ;) Genialnie ponure
-
Nie jestem Marcinem Erlinem do ( pib) takiej sobie nędzy nie doprowadzaj mnie do szału, co wy wszyscy tu poszaleliście to już człowiek nie może nic powiedzieć od siebie, żeby go zaraz do jakiegoś...(pib)...błazna nie porównywali...ja ...( pib) albo doniose na ciebie gdzieś...(pib) gdzie tu przyjmują donosy...( pib) w święta IPN zamknięty...( pib) ...ale się uniosłam, głupia...( pib) jestem... Tak palnęłam, że go kocham, a co zazdrosny jesteś? erlin na 100%. Zająłbyś się, marcin, czymś poważnym. Drugi raz się nie dam nabrać i nie stracę na gadki-szmatki z tobą tyle czasu. Że też ci się chce tracić czas na tak idiotyczne tematy, ech. Ta gierka "nie jest marcinem erlinem" bardzo śmieszna, naprawdę. Tak trzymaj! Cokolwiek odpiszesz, wiedz jedno, erlin - NA PEWNO w tym temacie już ci nie odpiszę. To ja z facetem o udach gadam? Nożesz ku**** ja pier******
-
Sama się prosiłaś wyuzdanymi tekstami, a teraz "zabieraj łapy"...?! Za kobitami ciężko trafic Dżises Kraj, Pancelok, jak twoim zdaniem tak wygląda wyuzdanie, to ja już nawet się nie spytam, jakie ty życie intymne prowadzisz, kiedy nie sewrujesz po poezji? to podobno ma wielkie znaczenie dla humanistów, pisarzy i poetów...o bosze...znowu to samo...jaka ja głupiutka jestem!...zawsze jak schodzę na " te tematy" to odruchowo rozbieram się wolną ręką...taki odruch pawłowa..lekarz mi powiedział. Nie pawłow, dr Olgierd czy jakoś tak, a kto to był ten pawłow? Możesz mnie wprowadzić w "arkana" mój ty...nietrafiający za kobietami. Dziewczyna ostatnio dotknęła lubieżnie moje udo, co wywołało u mnie skrajne podniecenie seksualne :( Pawłow to chyba karmił głodujące psy
-
:) swoją rozpoznaję, ale nijakiego nicka ME za cholerę. Mam Cię ścisnąc i sprawdzic? dobra,dobra, weź te łapy,zapomniałam, taka głupiutka jestem, wszystko przez to,że miałam słabe oceny z matmy i mi wmówili, że to dlatego, bo ze mnie himalajka czy hummer czy humanistka jakaś i zaczęłam szukać po internecie i się tutaj doczłapałam i tak mi tu dobrze z wami... Sama się prosiłaś wyuzdanymi tekstami, a teraz "zabieraj łapy"...?! Za kobitami ciężko trafic