Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

były__premier

Użytkownicy
  • Postów

    1 145
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez były__premier

  1. dla niego. On pozostał ciągle chłopcem, wolnym i bez zobowiązań, studiującym coś, piszącym wierszyki, bywającym tu i teraz. Co jest z nim nie tak? kto zamieni zdjęcia w jego albumie? a na starość pampersy? a gdyby na to spojrzeć bez konotacji? aż mi się przykro zrobiło, że tak zjechałaś końcówkę, nieładnie, nieładnie;) reszta extra!!!
  2. w nieskończonym polu działania tworzysz iluzję własnej woli mogąc robić co chcesz a mnie zastanawia ten fragment! czy aby to jest logiczne? tekst mi się nie podoba, coś chce przekazać a wychodzi jakaś bełkotliwa papka, imho!
  3. Sto pierwszy wiersz o umieraniu, Saro; o wodzie głębokiej na dziewięć stóp, o moście. Cieniu który przeszył wiersz: miasto jest zawsze stolicą jego smutku, wielkie jak falochron łóżka, port. Oddychaj przyjacielu, oddychaj spokojnie, to sen wszedł we mnie i bałem się spojrzeć w tę błyszczącą powłokę. Saro? Tu cię znalazłem, pod koszulką jedwabną szmuglowałaś sól. Zanim zwlokłem się dopadło mnie dziwne przeczucie: nie byłeś już sobą! Choć wczytałem się w napoczęte kraje, próbowałem wydobyć więdnący obrazek - nasz szemrany światek z tej perspektywy wyglądał jak dziura w głowie, przez którą ktoś wrzucił drobne monety i ziarno bawełny.
  4. na powierzchni zmysłów - banał!! nie można więc oszukać dotarcia kierunkiem na sprawiedliwość - przekombinowane!! nic takiego nie odkryto w sercach różnych Bogów różne czary mary - okropna puenta!! niestety, tym razem wiersza nie widać.
  5. źle jest, nic się nie da zrobić:( pozdry
  6. pod sukienką szukałeś możliwości na tysiąc nocnych rozmów zawsze wybieram te z drogą co podchodzi do oczu piętrzy się nasyca mięknie i nie widzę końca na tym fragmencie oparłbym nowy wiersz, reszta kiepska. pozdry
  7. ja też nie rozumiem ;) a tekścik taki sobie. pozdry
  8. piersi głodu bardzo nieładna metafora dopełniaczowa. wierszuś przyjemny, ale do podcięcia miejscami;) pozdry
  9. tymbardziej dzięki, za interpretację, to fajne uczucie he,he ;) pozdry
  10. wiem, wiem. ale zostawie jak jest. ;) dzięki.pozdry
  11. no pojechałeś ostro, kawa na ławę, nie, nie tak nie można!!! ;) zrobić wiersz z tego koniecznie! pozdry
  12. co tu radzić;) miła pocztówka z fajną końcówką. mi się podoba. pozdry
  13. na Wiejskiej brak BeZetów ;)
  14. a mnie nie ruszył. pozdry
  15. aaaaaaaaaaaa, nie skumałem, he, he;)
  16. a ten lekko wyżej w zmienionej wersji? bardziej poetycki? ;) no właśnie! słownik mówi: szwendać się ;) http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2527434 pozdry
  17. no inny, ale opowiada o tym samym;) dzięki. pozdry
  18. był jak spasiony i wykastrowany kocur, nie miał z kim się napić; zasypiał ze słuchawką, zapomniany jak budka telefoniczna o świcie niósł się po wycieraczce głos; halo, jak masz na imię? światło z jarzeniówki, rosło szybciej niż drzwi szafy, i znikało po kawałku, w mrok, jakby to było najlepszym rozwiązaniem i zawsze już będę szedł pod nią, dalej, w kierunku wyspy. ------------------------------------------------------------------------------------------ wersja bez tego wewnętrznego jęczenia i zapychaczy, czysta, no i nie opowiadanie a poezja?
  19. Stefanie, a chcesz zobaczyć najnowsze zmiany??:P to dopiero szok, he, he! pozdry
  20. no tak, tak. ale ktoś tu miał taki cykl, nie ważne już. to nie ty:P pozdry No nie ja, faktycznie. Pamiętam, że Sceptic miał cykl o Panu X, Olesia pisała coś o Panu solipsyzmie... ale więcej grzechów nie pamiętam ;P ;) Sceptic! sorry!
  21. dedykacja jak u Rybaka:P a wierszuś smaczny! pozdry
  22. no tak, tak. ale ktoś tu miał taki cykl, nie ważne już. to nie ty:P pozdry
  23. jedyne co mogę panu dopowiedzieć, to to, że kiedyś sam podobnie pisałem,tfu, nadal mi się zdarza, ale dobrzy ludzie mówią: chłopie nie smęć tak w wierszach bo się czytać nie da, sorryyyyyyyyyy :P pozdry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...