po prostu
Użytkownicy-
Postów
210 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez po prostu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Voyage,voyage
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wizualizacja pragnień jak era tak,tak : mówisz i masz jeśli tylko chcesz. -
Voyage,voyage
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wsiąść do pociągu byle do wiosny usiąść przy oknie mieć słońce na twarzy patrzeć na dziecko, którym byłeś kiedyś chciwie prosiło o forsę na lody na niebie widziało tańczące jaskółki zaraz rozpoczną zaklinanie - myślało wracało myślami do zimowego ojca wspomina jak stawiał bańki w śniegowej gorączce lecz zamiast baniek wolało bajkę od ojca na dobrą noc. -
Pożeganie z Afryką
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jesteś jeszcze dzikim dzieckiem muszę cię trochę oswoić zapiąć guziki twojej Afryki pokazać ci moje miasto przejść się kilka razy drobnymi kroczkami po twoim ciele a ty dzikie zwierzę będziesz na mnie warczał pokazywał ostrze kłów odkrywał nieznany ląd. -
to głupie dziecko schowane w szafce twojej głowy próbuje wyjść i porządnie nabroić czyta małymi oczkami zakazane pisemka ukradkiem ogląda złe bajki zamiast pójść grzecznie spać takie jest głupie dziecko w twojej głowie nie pozwól mu na zabawę zapałkami.
-
Miałeś na imię morze. Patrzyłeś na mnie pośrodku ludzi. Słuchałem szumu fal i czułem ciszę wiatru. Miałeś na imię morze. Nie mówiłeś nic.
-
Miała na imię Paryż. Przechadzała się ulicami mego miasta. Kosmyki jej włosów jednym szturchnięciem szczotki wypadały z głowy. Miała na imię Paryż. Mówiła po polsku w gramach. Może kiedyś zobaczę Paryż. Może ona nauczy się mówić o mnie.
-
jakiej pedofilli ? to u czymś takim takim nie ma mowy widać stworzyłem taki obraz przez pomyłkę.
-
mała, bardzo gruba dziewczynka liże lody ściekają jej po palcach mała, bardzo gruba dziewczynka nie lubi słońca woli siedzieć w domu rozmawiać z kotem patrzeć w telewizor i czekać na chłopców.
-
Upalny wieczór
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wasz tzw. peel jest facetem 100% i tyle a to, że między jego nogami tkwi kolega męskie usta, damskie usta niewielka różniczka. -
w starym pokoju Norman Bates ogląda "Psychozę" towarzyszy mu Janet Leigh, której krew jeszcze nie wyschła po wydostaniu się z prysznica ciszę rozrywa dzwonek przy drzwiach matka Normana stoi trzymając w dłoniach "Gazetę Wyborczą" otwiera w dziale nekrologów Bates wpatruje się w twarz starszej pani i myśli - ładna kiecka, szminka też niczego sobie muszę zapytać gdzie kupiła.
-
Upalny wieczór
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
siedzę w domu zmęczony po pracy na gorze sąsiadka pracuje nad ciałem z pomocą męża ulicę rozrywa miejski orgazm : krzyk opon samochodu i chłopiec który, chciał przeskoczyć czerwone mężczyzna z dołu męczy dywan ten jęczy z rozkoszą psy wyprowadzają swych władców na spacer koty leniwie czeszą wąsy do mojej skóry lecą komary kto będzie pierwszy dostanie nagrodę a między nogami między nogami tkwi kolega przestaje pracować patrzy na mnie czule zamykam mu usta nagrywam muzę opartą na faktach. -
Autobiografia maleństwa
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jest we mnie takie dziecko, które wciąż się trzyma maminej sukni takie dzikie dziecko, które musisz oswoić wpatrzone w drzwi czeka na przyjaciela z listów z szuflady z trudem wypowiada słowa jakby się wstydziło swojego głosu a ty co tak patrzysz wysoki człowieku ?! myślisz, że skoro jesteś dorosły wolno ci grozić mi palcem ja jestem tylko dzieckiem, które wierzy w smoki i wróżki boi się polityków z nocnej szafy pragnie podarować ci wedlowską czekoladę. -
Zimowe dziecko ...
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
... leży pod choinką dostanie prezenty : mirrę, berło i jabłko będzie baraszkować aż do wiosny wuklute z jajka zostanie z nami na zawsze by bawić się z Bogiem i zjadać codzienne grzechy. -
maluję pisanki o twarzy Chrystusa leżą w koszyku idą do kościoła mrugają na gapiów paparazzi robią im zdjęcia Jezus znowu jest gwiazdą mediów, brukowców ( poświęciłem Go dla kilku chwil sławy ).
-
w koszyczku leżą : kurczaczek, listek chleba szynka, coś zielonego, jajko skorupka pęka wychodzi baranek który, zjada grzechy świata modli się za Nas teraz i w godzinę przyszłej śmierci naprawdę. naprawdę znaczy amen dla niewiedzących.
-
Upalna niedziela
po prostu odpowiedział(a) na po prostu utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
trawa budynków pod niebem chmury suną niczym maślane myśli w mojej głowie słońce sypie dziećmi po placu zabaw staruszek pochłania wzrokiem przyszłe cukierki. -
moja żona mimo przypływu lat nic nie straciła z dojrzałości śliwki wypełnia naszą pościel granatem połykają ją zasuszone gęby towarzyszy cynamom odwieczny kumpel ; mój zaciekły wróg.
-
przypływy-odpływy ludzkich dłoni sznur rozmów na wyciagnięcie ucha nasłuchuję jak echo kładę dłoń na miejscu tuż obok.
-
zdaję sobie z tego sprawę może wyk. niektóre wersy w innym kontekście nic się nie stało przecie się nie powieszę.
-
może .
-
proszę dodam się do ulubionych.
-
a ja bym chciał Ciebie poznać bo dlaczego nie przecież nie dostanę zawału serca tak źle się oceniasz szkoda no i całe te peelowanie kto to wymyślił ? czy tu nikt nie potrafi być sobą ? wiem czym jest tzw. peel - podmiot liryczny ale ja piszę o sobie w czasie przyszłym ale z tym oczkiem to nie bardzo rozumiem nie możesz jaśniej ?
-
mgnienie jaskółki cisza niebo się burzy po śmierci Chrystusa.
-
lepsze od mojego podoba mi się.
-
czyżby ? znasz mnie nie sądzę to po co ten komentarz to co wkleiłem będzie pierwsze albo ostatnie w moim tomiku ja ciebie nie osądzam.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9