Jacek_Suchowicz

filiżanka zna miejsce w szeregu i kawa także je zna gdyż obie przychylą nieba gdy rankiem chce się spać a kawa jak cicha namiętność wypita ślad po niej znikł filiżanka słodka kobiecość co pragnie stale i śni :))

odjeżdżający pociąg kiedyś i nas zabierze w podróż ku lepszym słowom wierszom tylko dla Ciebie

słowa nie tylko ranią ale zabijać potrafią mów od teraz z rozwagą bo skrzywdzić nimi jest łatwo :))

to fakt że śmiech rozbraja bomby rakiety pistolety lecz kiedyś humor miał jaja a dziś jest pusty niestety :)

jeszcze tutaj jakoś jest choć z jakością nie jest źle pisze każdy grafo.. coś i nie mówi nikt że dość :)))

pisane relacje - ale chore jaki sens przebywać z kimś kto krzykiem ciebie rozpisuje kłamstwem bazgrze tak jak nikt wypisać szybko niech nie truje :)

przepraszam ale w tej formie lepiej mi się czyta urocze:)) kolejna miłość deszczem spłynęła może to była namiętność a czas chwilowo płynie w odmętach ktoś inny sercem ukaże piękno :))))

ja skomentuję w sposób prosty widzę obrazek bardzo ostry przerysowany ciut troszeczkę ale zatrzymał na chwileczkę :)

ten obrazek z Bałtykiem i mewą mi przypomniał wakacje nad morzem plaża mewy ich wrzaski nad głową duże fale wiatr chłodny znad wody ;)

tak to jest że życie odchodzi ale ono się przecież nie kończy bo my ponoć będziemy znów młodzi a tu inni nas chętnie zastąpią może będą znów tworzyć budować lub na laurach z rozkoszą polegną i w konsumpcji utopią swe słowa i nadzieję pogrzebią niejedną :)

o przypuszczenie małe się skuszę czy tu nie chodzi o mamusię? :)))

w lecie na obiad ja bardzo lubię placki ziemniaczane z cukrem i z lekką mgiełką bitej śmietany- smak takich placków niezapomniany lub ostatecznie na konkretnie z papryką mięskiem trochę pieprzu i mamy placek po węgiersku pozdrawiam

jeśli - to już berecik z kutasikiem słońce wdrapało się po czole na resztkę włosów co na głowie zaspane słowa dziś z mozołem wstały i cisza - nic nie powiem :)

ciemność zazwyczaj nas pochlania Morfeusz tuli ciepłym snem bo ciemność tylko jest do spania a wędrujemy zawsze w dniem jeśli musimy iść po ciemku naszą latarnią zawsze Pan On wyprowadzi i bez lęku obdarzy łaską którą ma :)

delikatne metaforyczne opisanie zachowań społecznych choć w tle wiadomo jest bezpiecznej no to niestety bywa nudno iść zawsze z przodu i przed postępem lub tworzyć postęp bywa trudno być jak Tarełkin* rewolucyjnym i według siebie praw przestrzegać a demokracja nie jest dla innych tylko dla swoich i kiedy trzeba *Tarełkin - bohater komedii Śmierć Tarełkina autor Aleksander Suchorow-Kobylin

@bronmus45 nikogo nie bronię tylko przypominam fakty!!!

ów pasterz prawdę wiernym zawsze głosi przypomni o cichych morderstwach tych dawnych dzisiejszych tych w imię wolności a sprawcom włos z głowy do dziś nie spadł :(

optymistka i marzyciel: oboje wiedzą że życie przed nimi stoi otworem dramat polega na tym że nie wiedzą którym :)

przypadków tutaj już żadnych nie ma każde zdarzenie ma jakiś cel ludzie się burzą radują nie raz a On co robi dokładnie wie pozdrawiam

ja stwierdzę przewrotnie pozbierawszy myśli że wiara nie dorasta dzisiaj do religii choć rację przyznaję ale bardzo małą kościoły powoli znów się zapełniają :)

owszem czekają na Godota stoją w kolejce nie jeden dzień a przecież czeka na nich robota i gdyby chcieli - mogliby mieć a cóż to szkodzi ruszyć rozumem kojarzyć fakty miast tylko śnić wyciągać wnioski to jest trudne i w stronę światła z uporem iść :))

to nie twój problem jakie ciało Najwyższy tobie zgotuje tam jeśli zasłużysz da wspaniałe które już dziś w zanadrzu ma :)

na potem już ci nic nie zostanie zabawki z czasem znudziły się gonisz za nowym a tu rozstanie brak wszelkich uczuć to już adieu :)

każdy ma swoją wiosnę życia co z wiekiem nie ma nic wspólnego cieszą rocznice nawet cisza właśnie dojrzewa nasze ego ...

@m1234 wspaniały obrazek - kiedyś nam przyjdzie spotkać rodziców pozdrawiam