Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    9 991
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    88

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. napisany jako komentarz z rozbiegu i tak zostało nie ma nawet śladu bekonu :) pozdr. Jacek
  2. wielbiciel S. Dali czy Rubensa nie ważne. najgorsze te rozczarowania :)))))) POzdrawiam Jacek
  3. Zawsze uważałem, że to cecha charakteru ale jeśli masz praktykę w tym względzie to musiałeś sporo przeżyć. dużo zdrowia Stefanie ps. dobre ale co ma Donald wspólnego z piękną polszczyzną? (pytanie retoryczne - proszę nie odpowiadać) A jednak odpowiem, chociaż podejrzewam, że to dowcip jakiś :)) Przyznam, że wolę tę (nazwijmy to "gilganiem") ułomność Donalda, niż to, co robili (i robiom dalej) niedawni wybrańcy narodu. I nie chodzi o jakiekolwiek sympatie polityczne, ale o tom prawdziwom poloskom mowe, którom (podejrzewam) szkolili chyba w grupach, żeby przybodobać się, swojom prostotom wypowiedzi pewnej grupie wyborczej. A może to była pewna skala wyboru na stanowiska? To dziwne, że niemalże jak jeden mąż (wyjątki były oczywiście -Cymański np.) pokazywali co potrafiom. Poza tym gilganie jest to wada, której naprawić już się nie da. A mlaskanie - tak, jak i dłubanie w zębach można i nawet trzeba powstrzymać. Niejednokrotnie obśmiewałem np. zachowania Edgara, ale nigdy nie śmiałem się z jego ułomności fizycznych. Innymi słowy - nawet Dyzma potrafił nauczyć się mówić po Polsku, haha - po angielsku nawet, zachowywać jak trzeba w towarzystwie itd itp. I chociaż wewnątrz pozostał (jak to określił hrabia - Pokora) zwykłym chamem, to jednak praca, jaką włożył spowodowała, że ż ćwoka wyrósł (to oczywiście bzdura) na człowieka z "towarzystwa". W naszej rzeczywistości kwarcówka też nic, jak wiadomo nie dała. ;) Dialogi na cztery nogi - X jest garbaty - zgadzam się X jest garbaty ale Y kulawy zresztą to miłe, że autor postu się obruszył, a ja pisząc komentarz oglądałem z wnuczką Myszkę Miki i Kaczora Donalda Ten Dzień Dziadka robi swoje.
  4. Ja też uwielbiam proste strofy, Co kuszą swoim pięknem. Przypomną miłość dziś niemodną I już mi serce mięknie. Uwodzą całą swoją składnią, Kołyszą: formą, stylem Są jak orzechy które spadną A ty się po nie schylisz Skorupkę słowa rozum zmiażdży I się zachwyci sensem, Lecz taki morał znajdzie każdy A wiersz zawiera więcej. Ukryty podtekst - jest wrażenie Smak cudnie buzię mami. O! Taką słodycz hojnie cenię. Wiersz sam zapada w pamięć.
  5. przegrodę może słodką jak groszek ukrywa z wdziękiem sukienka letnia lecz prócz przegrody chcę więcej piękna które ty z dumą przed sobą nosisz? sukienka pełna pod szyję samą milusie wzgórki robią nadzieję gdy na nie patrzę tylko się śmiejesz może zobaczę co kryje stanik właśnie się kąpiesz niby przypadkiem cicho uchylam drzwi do łazienki widok mnie zmroził lecz on nierzadki w chwili opadły wszystkie me wdzięki piękne złudzenia nagle skończone w puchatym miejscu - jajka sadzone
  6. Zawsze uważałem, że to cecha charakteru ale jeśli masz praktykę w tym względzie to musiałeś sporo przeżyć. dużo zdrowia Stefanie ps. dobre ale co ma Donald wspólnego z piękną polszczyzną? (pytanie retoryczne - proszę nie odpowiadać)
  7. jeśli deszcz mży to jaki wiatr szarpie firankę i czemu ona wydęta? bo jeśli wiatr i firanka wydęta to ulewa lub burza ale w poezji wszystko możliwe przeurocze: "co zechcesz zrób" ma 14 wersów Proszę dopisać ZONED i podnieść poziom działu Z pozdrawiam Jacek
  8. moje klimaty podoba się ale pozwoliłem sobie pogmerać Dni jesienne upałem zmęczone las faluje w poszumie zawiei nawet anioł – trubadur już zamilkł na ławeczce w parkowej alei. Ktoś poprawia kapelusz i szalik niedopięte guziki zapina pod pożółkłą pierzyną liści oczekują na mróz kiście wina. A w pokoju od chmur pociemniałym polnych ziół wymieszały się wonie najważniejsza jest miłość – tak mówisz i układasz bukiety w wazonie. Rozświetliłaś nadzieją pomrokę gdzieś pierzchnęło wszystko co marne najważniejsza jest miłość – powtarzasz tak normalnie bo przecież normalne. pozdrawiam Jacek
  9. miłe że się podoba - zachęcam do pisania prostych form pozdrawiam Jacek
  10. magia limitów działa:) pozdr Jacek
  11. pięknie Stasiu lirycznie cmok
  12. radość życia - jak bardzo potrzebna :)) pozdrawiam Jacek
  13. miło mi ale warsztatu mi brakuje - uzupełniam POzdrawiam Jacek
  14. dzięki poprawiłem:) pozdrawiam Jacek
  15. ostatecznie 7/8 :)) myślę zę lepiej żaden problem - wpadasz na Bemowo pozdrawiam Jacek
  16. jeszcze mała kawa i pełen relaksik:) pozdrawiam
  17. Unieś głowę nad horyzont Dawnych jaźni, zwidów, marzeń, Tych zamkniętych linią krzywą. Czy są one jeszcze ważne? Myślą, wznieś się ponad poziom Przyzwyczajeń i schematów. Spróbuj jaki ma smak obłok I się zachwyć pięknem kwiatów. Poczuj zapach pól i lasów, Ich aromat poznaj wiosną. W gęstej trawie poleż czasem Czy ją słyszysz?– szeptem rośnie! Wraz ze słońcem rusz w zawody Promieniując śmiechem ciepłym. Gwiazdom oddaj senność powiek A z księżycem nockę przepłyń. Rankiem zerwij listek z drzewa I trzymając mocno w dłoni Westchnij: „Uchyl rąbek nieba I pamiętaj Panie o mnie”.
  18. jeśli człowiek przechodąc się pochyli i uszanuje bezbronne piękno to zachwyt
  19. człowiek dał się "zakręcić" wokół nihilistycznej rurki pozdr Jacek
  20. czasami warto założyć różowe okulary:))) pozdr. Jacek
  21. ach łąka ciepło i marzę........... ale nie są tutaj mistrzynie i mistrzowie lekkich słów :) pozdr Jacek
  22. jesli dzieciakowi się spodoba to miłe gdyż najtrudniej jest pisać dla dzieci pozdrawiam Jacek
  23. cukierkiem z niepowtarzalnym smaczkiem i to wystarczy Pozdr.
  24. na portalu wokół mnie poezja zaangażowana z wyjątkami a festiwal w Kołobrzegu przeszedł już do historii czasami trzeba inaczej pozdrawiam Jacek
  25. bez zawałow - chyba że z trakcie zonedu ale to co innego dziękuję pozdrawiam jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...