Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. zabiorę ciebie w podróż niezwykłą niecodzienną gdzie myśli cichych modrych nie dotknie zła bezsenność a marzeń tych najskrytszych daję ci święte słowo podstępny wąż nie zniszczy sczezł ze zmiażdżoną głową drogą pośród kolorów gdzie chowa się zwyczajność lecz mimo wszystko w podróż w podróż sentymentalną rozcięłaś wrzaskiem przestrzeń choć były fochy zgrzyty na przekór wszystkim jesteś a ja już byłem przy tym widziałem czułe słowa jak umierały w krzyku ginęło gdzieś w przestworzach kwilące mamo przytul a potrzeb niemowlaka przy wódce nic nie zliczy i słońce się nie śmieje lecz płacze wraz z księżycem przedszkole całe w sińcach bo strach mieszkaniem trzęsie znów rany obmywają matczyne drżące ręce gdy wraca zły to bije gdy dobry niech do licha na mamie poleguje a potem cię dotyka aż raz błysnęła wściekłość nóż zmienił wiele znaczeń nie umiał nikt powiedzieć mamusi nie zobaczysz wokoło chłód przedmiotów samotność łzawi oczy ponury jest dom dziecka lecz zwrotem los zaskoczył już przyszła jakaś para pogodna bardzo miła na święta wzięli zaraz moc życzeń się ziściła choć w szkole sypią szóstki talentem skrzy natura zawistne szepty słyszysz żeś gorsza bo z bidula dorastasz pełna wdzięku otwierasz życia strony a pragnień świat dziewczęcych zamknięty niespełniony marzyłaś o chłopaku co stworzy cichą przystań lecz drań się napatoczył bezwzględnie wykorzystał kompleksy zżarły myśli i o mnie nawet nie wiesz wyśmiejesz tych co mówią że Jezus kocha ciebie zaś ludzi nienawidzisz za wszystkie mroczne sprawy uczynni pomagają za darmo pierwsze dragi rytm chwil nieujarzmionych kolejne działki tworzą pracujesz na ulicy by wstrzyknąć złudną błogość chcesz zabić się z rozpaczy bo szatan zabrał wszystko zdążyli udaremnić psycholog z egzorcystą ten chłopak wyleczony dla ciebie miły czuły psychiatryk dusze złączył nie mogłaś mu nie ulec gdzieś praca się znalazła i wynajęty kącik zatarła przeszłość pamięć żyjecie od początku a miłość niczym róża kolejne chyli płatki oboje pracujecie by wam się działo łatwiej wracasz niczym wielbłąd przechodzisz na zielonym pisk opon zgrzyt hamulców coś rzuca w lewą stronę ten ból niesamowity urwany krzyk do nieba cierpienie znika migiem mamę i mnie dostrzegasz zakupy wyleciały i nikt ich nie pozbiera z ostrym wyrzutem patrzysz dlaczego tu i teraz nie wiem przed nami podróż niezwykła niecodzienna gdzie myśli cichych modrych nie dotknie zła bezsenność a marzeń tych najskrytszych daję ci święte słowo podstępny wąż nie zniszczy sczezł ze zmiażdżoną głową drogą pośród kolorów gdzie chowa się zwyczajność lecz mimo wszystko w podróż w podróż sentymentalną
  2. dotarłem do końca pomysł przedni trochę okroić bo są dłużyzny ideologia i postęp nie mają rymów ale to pewno celowe wybicie czytelnika z rytmu Jedna strofa jako refren i mamy balladę pozdrawiam Jacek
  3. dobry wiersz a właściwe mysli tak: "na błękitnym jarmarku latawce właśnie kupują jesienne powietrze" pozdrawiam Jacek
  4. Stefan fajny wiersz ale brakuje jednej strofy napiszę ci wiersz z metaforami o lataniu zjemy pierogi będziemy szybko latać :) pozdrawiam Jacek
  5. klon się sośnie pięknie kłaniał lecz nie doszło do kochania lecz buk urwis i ma guścik żadnej sosnie nie przepuści grab zadumał się na koniec że miłości niespełnione najpiękniejsze są na świecie o tym chyba wszyscy wiecie :) pozdrawiam Jacek
  6. lubię Twoje wiersze ale w tym przypadku dołączę do koleżanek: wrzeszczy druga strofa a z nią i ostatnim wersem cały wiersz pomysł znakomity - warsztat jeśli można wersy po 3 x 3 sylaby (dwie sredniówki ) byłoby kunsztownie a wiem że potrafisz pozdrawiam Jacek:) ps. swierzbi mnie klawiatura by poprawić ale w Twoim przypadku zrobisz to sama i będzie doskonale
  7. jak i inni nie chwalą to trzeba się samemu pochwalić i to jest połowa sukcesu napisz wiersz na końcu napisz że jest dobry uwierzą i będa chwalić pozdrawiam
  8. więc proszę zaczaruj mnie wierszem co urok posiada i treść dotyka problemy dzisiejsze i dla mnie przesłanie ma nieść klimatem od razu mnie wzruszy sentencją przybije do drzwi bo ze mnie pojętny jest uczeń wiersz taki już dzisiaj daj mi niech piękno języka podkreśli muzyczna rytmika i rym metafor pokropi choć deszczyk i pióro obróci myśl w czyn lecz nie mów że świerzbi więc drapiesz głupota natręctwo i mus że morał dał dyla gdzieś za piec wiersz dobry mi napisz i już:)) pozdrawiam Jacek
  9. dzięki Alu :) rozwija wątki skromnym wersem wiersz inspiruje znakomity niczym modelka której wdzięki szerokokątny kadr nie zliczy obiektyw super panorama i nieskończony ciąg wyrazów a w ryzach rymów można zamknąć pióra marzenia nieba lazur pozdrawiam Jacek
  10. to normalka - jeśli zastanowisz się nad wyrazami i zwrotami niosą z sobą różny ładunek emocjonalny chociaż to synonimy pozdrawiam Jacek
  11. wybacz - uporządkowałem po swojemu: kiedy przychodzę zmarznięty bez życia wkładam powoli stare buciki pragnę jedynie ciepłego okrycia uroczo śmiejąc wzniecasz ogniki zawsze mnie pytasz czy chciałbyś herbatki dwieście torebek dla różnych gości pragniesz różanej czy zielonej gratki sam zdecydujesz ciutek radości cukru jak zwykle aż cztery czubate plaster cytryny spodek dla Ciebie przestaję myśleć nie jestem już skrzatem cóż mogę zrobić Dama w potrzebie już z pierwszym łykiem wracają czerwienie z drugim słodycze z trzecim wojownik w palcach poczułem przyjemne mrowienie jadamy od lat a zawsze głodni pozdrawiam Jacek
  12. grypsera jak się patrzy i tylko te wolne myśli o które dziś trudno poza klatką pozdrawiam Jacek
  13. o to to własnie idzie napisałem kilka tekstów i już jestem gieniusiem Tak aby nikt nie słyszał - zawsze mam wątpliwości, a jeszcze moje przywiązanie do rymów potęguje obawy pozdrawiam Jacek
  14. oczywiście to jest pstryczek i masz rację ja też liczę a właściwie od dawna nie liczę słyszę dzięki pozdrawiam Jacek
  15. lecz pozbierał swe sylaby i poskładał je na nowo wyszło super nie da rady jesli pisać tylko z głową pozdrawiam Jacek
  16. proszę nie pisać "że świetny, autor sam wie że jest super" pozdrawiam Jacek
  17. może końcówka inaczej: bardzo blisko być ze sobą zawsze razem nigdy obok a przez życie przejść radośnie gdy gromadka wnucząt rośnie a odchodząc nie żałować bo przed nami Pańska Droga pozdrawiam Jacek
  18. dzięki zmieniłem pozdrawiam Jacek
  19. Troszeczkę prawdy dzisiaj wyznam: o tym co w życiu ważne, pierwsze. Stanowczo powiem jak mężczyzna: serce kobiety oraz wiersze. O sercach mnóstwo napisano; wiernych, złamanych i zdradzonych. O wierszach czasem drobny anons i parę bredni oraz mrzonek. Że się rodziły gdzieś w rozpaczy i są przebrzydłe jak kocmołuch, Co by nie mówić, nic nie znaczą, a w treści - ciężkie niczym ołów. Kochani: wielka, wielka bzdura duby smalone wypisują, to chytra sztuczka jest akurat by wzbudzić litość, serce ująć. Autor sylaby na głos liczył, cicho słownikiem rymy dobrał, akcenty zmieniał z wielu przyczyn na wiersz się gapił, jak wół w obraz. Forumowiczom wrzucił w wątki jak jakąś spyrkę albo cukier i od tej chwili już nie wątpił, napisał dobrze - wiersz jest super.
  20. ładnie znów miło Ciebie czytać rozumiem takie nastroje a wokół spokój cisza i lapidarność mowy by żaden dźwięk nie wypadł i myśl nie mogła ożyć lecz jeszcze ciut goryczy gdzieś w wersach znalezioziono a stara prawda krzyczy byt określa swiadomość lecz łza już na policzku pomknęła w dół ku ustom znów zamieść trzeba wszystko pocieszy czasem lustro pozdrawiam Jacek
  21. pięknie :))) rzuć cienie na wszystko co było przypudruj miczenie i gorycz zwal z brzucza zbędną otyłość przypomnij wspaniały smak ostryg konturem zlikwiduj niepewność bo nowe raduje nie złości w tle nutę zachowaj mi rzewną niech pomrą inni z zazdrości pozdrawiam Jacek
  22. przepraszam ale pod wrażeniem zapomniałem o najważniejszym zdrowia i spełnienia marzeń w Nowym Roku a teraz do tekstu: kiedyś słowa chciały brzmieć niecodziennie słowa chciały brzmieć - wydłużasz, rozmydlasz - powiedz mi czemu to słuzy? rozumiem jeszcze Słowo chciało brzmieć ale to już zmienia sens drugi wers podobnie - co wnosi slowo bezstronnie ? pomyslisz, że się czepiam, ale nie o to idzie, usiłuję zrozumieć Twoje zabiegi przedstawiasz obrazy - super ale brakuje tu jakiej spójności. masz wiele wierszy fantastycznych, w których potrafisz idealnie (wartko i celnie) prowadzić czytelnika serdecznie pozdrawiam Jacek
  23. lubię Twoje pisanie , ale tutaj jakoś nieporadnie - może przegadane a może tak byś spróbowała: kiedyś słowa brzmiały niecodziennie wolność także miała garść przyziemnych praw i czas spadał cicho i niezmiennie pod koroną drzewa życia gęstniał gasł dni w dwa skrzydła błyskiem znów rozpalił zdążył zmienić w przekleństw pęk wyblakły świt ciemną niemoc bożków mając za nic toczył wkoło zawierzenia chaos znikł itd.. pozdrawiam Jacek
  24. dzięki wszystkim za zajrzenie sam mam sporo wątpliwości pozdrawiam Jacek
  25. :) pezja dzięcięca - jakże trudna pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...