Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilianna Szymochnik

Użytkownicy
  • Postów

    2 223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik

  1. Solo ta Manna, Lilie, Walenty - syt! Nel awe! I Lilanna mat - o! Los.
  2. Wstrentny:zapomniałeś dodać że? Po złote runo - Jazon płynął spacerkiem. Jadł w czasie drogi "oślą kiełbasę" Pił kawę, na stojąco wraz z Wieszczem. Później zbudował Wawel, na smoczej skale. O Kraku i Wandzie poczytał i o Niemcu. Tak się zamyślił studzony wędrowiec. Że o mało by nie wpadł, pod samochód. Jak Ciebie zobaczył, takiego Wstrętnego? Poetycko przy ołtarzu Wita się witał. Zdjęcie sobie zrobił w negliżu z Jagną . Później to wszystkim kolegą się chwalił. Tą fotką z Krakowa i śpiewał"Hej górale...
  3. ja wiedziałem, że tak będzie, od kabaret z kurczakami, co telewizję w szopie z kabla rade z kupra oglądały. Dobre to było, ale lepsze z tym samogonem, czy z bimbrem pędzonym w tym lesie w owoc w krzak z malinami. Pzdr.b; J.S
  4. Wiem dobrze: kaju-maju; co przez ten wiersz wyrażasz. Ave!
  5. A on? Wszystko widzi, ale milczy. Bo on? Wie dlaczego? Marianno ja. Ave! J.L.S
  6. A drugie; "Dobry człowiek woli sam cierpieć; niż na cierpienia drugich patrzeć". A trzecie; Żeby dobrym być potrzeba, któż tego nie wie? Lecz dobry owoc rośnie, nie na każdym drzewie". I czwarte; "Miłosierdzia, niegodzien; który go nikomu nie pokazał. Ave!
  7. Tutaj nasuwa mi się taka odpowiedź. "Jeśli nie umiesz żyć dla Boga; to naucz się żyć dla człowieka". Pozdrawiam serdecznie;kaju-maju
  8. Nie ma serca, albo je ma - kto odgadnie duszę w słowie? Słońce topi lód, a kamień, co stoi skałą? Wciąż opoką płonie. Boski diament, bo jakby istniał świat? Bez miłości na tronie. Którą tak kocham, i tę czystą lilię w biel w srebrnym jeziorze. Ratuj mnie! Gdzie jesteś? Zgubiłem drogę, a moja łódź tonie. Wszędzie żywioł tańcuje, Ty chcesz, bym życie oddał! Za Ciebie. Tak natura się odzywa! A teraz mnie bije! Swoje to stworzenie. Do modlitwy ręce składam, jąkam się w te zdrowaśki w różaniec. O! Nie, nie jeszcze nie skończyłem poczekaj, choć na ten - Amen. Tak to ja! Ja - Twój nagi grzech, którego nazwałeś w raju Adamem. Za prawdę i ten jeden marny owoc, mam cierpieć na duszy i ciele. Ja stawiam veto! Tak Tobie, a co nie mogę? Ja człowiek, a prochem! Skąd się nagle wziął ten wąż? Ten co skusił Ewę? - zadałem pytanie. Ach, tak z nieba sam spadł? Milczysz! Zawsze milczałeś - mój Panie
  9. Wstrentny:nie uciekaj z tematu, tylko mów na temat. Autora tej "Złotej myśli" nigdy, nie znajdziesz; bo ja jestem nim osobiscie. Dwadzieścia lat, a może mnie uczyłem się...
  10. Znajdź mi autora tej"Złotej myśli" Wstrentny
  11. Wstrentny: Patrz sercem, nie oczami serce to uczucie oczy to iluzja.
  12. Zaraz sie spytasz pewnie Wstrentny, a gdzie autor?
  13. Patrz sercem, nie oczami serce to uczucie oczy to iluzja.
  14. Wstrentny; poezja, nie powinna mieć żadnych granic, ani limitów. Powinna być wolna! Tak jak ten wolny! - mustang dzikiej prerii. I wówczas wyrosły by jej skrzydła, a nie dla obroży, ani dla smyczy?
  15. "Czasem trudno jest dostrzec prawdę, a jeszcze trudniej ją zrozumieć".
  16. Wstrentny:kto wie? A może Ty? jesteś tym typem z pod ciemnej gwiazdy trzech...
  17. Pokaż mi i udowodnij mi, że takie słowa, gdzieś spisałem. Człowieku Ty? mi chyba czegoś? Zazdrościsz, lub chcesz mnie sprowokować. To jest Wstrentny chamstwo - spójrz, co napisał? J.Sojan. I ja mam mu wybaczyć - takie słowa.Zapewne na odwrót Wstrentny.
  18. "Choć w mowie mędrców słychać prawdy powiew świeży, bądź ostrożny - i prawdę dozować należy".
  19. Adelka "Kotek" M.jeśli Ciebie osobiście zraniłem; to wybacz mi! I niech mnie "gęś kopnie" Usuwam ten wiersz, lub wiersze w pacierzu na Amen. Zaczynam, od haiku przez palindromy do ogólnych, od zaraz. Pozdrawiam a Ty? Wstrentny jesteś i będziesz temu osobiście winien. Ave! J.S
  20. Warte śmiechu Żeby zostać poetom musisz skończyć wyższe studia, lub korytarz. Inaczej nałogowe grafomaństwo, nie znajdzie w poecie ducha. Złota Myśl o! Jerzego
  21. Mówiłem niech sam się, na sobie przekona...jak to wygląda? Jeśli usunie wcześnie, to co sam napisał.Jestem gotowy mu wybaczyć. Prędzej on winien mnie przeprosić Wstrentny, czy Ty udajesz g.......?
  22. Transwestyta w odbiciu własnego ego! Niech Tobie Sz.P Jacek Sojan powie osobiście, że ten wiersz pisałem pod jego wierszem kiedyś; Wstrentny. A oto jego tytuł. "Wierszyk jesienny przetykany złotą nicią porozumienia'. I nie wmawiaj mi, że czarne jest białe, albo na odwrót.
  23. Sam jesteś Narcyzem więc znasz odpowiedź. Zapewne to Twoje;nic tutaj nowego, nie odkryłeś?
  24. Pisałem po porostu to z głowy. Ja od nikogo nie małpuje jak Ty?
  25. Ja od nikogo nie zżynam, to Ty? Tak pewnie robisz:Wstrentny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...