Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

atlantyda

Użytkownicy
  • Postów

    255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez atlantyda

  1. ona płacze a ja znów lamię.K... jestem taka nieprawdziwa w słowach.
  2. właśnie chciałam mu dać tytuł-Niestrawność Krzysztofa ale...skoro mięta to tylko dziekuję;)Pozdrawiam
  3. Znam już skąś ten wiersz.:)Ale wszędzie tak samo dobry,mimo ze rymy to nie to co czuję.Pozdrawiam
  4. Ich auch.:)Viele grusse;)
  5. CZasem mi sie wydaje że moje wiersze są przegadane.Mże i tak.Ten na pewno nie jest.Pozdrawiam i dziekuję.
  6. Oczywiście że pozwalam.Nie wim czasem wydaje mi sie że moje wiersze są takie jak milion innych i sie jee po prostu mija jak milion innych.Mówisz że musisz sie przyjżeć.A jeśli sie nie doczekasz sie niczego wartościowego?
  7. ach i na wódkę w ogrodzie Mirki też sie piszę
  8. Przyznaj sie tylko gdzie masz laskotki a z checią.No ewentualnie moge celować...ale nie zawsze trafię
  9. Rozkręcasz śrubki Mocno przykręcony Wstyd Zębami zatrzymujesz Koła zębate Wywiercasz językiem Miejsce na nowa pępowinę Zabite rzęsami oczy Wybiegają na ulice Krzyczą we mgle
  10. zmieniłam jeden wers.Coś mi zgrzytało teraz chyba jest lepiej.
  11. Wiem co miałeś na myśli ale jednak "tylko" przyszło Ci do głowy.I to nie jest żaden przytyk ale chęć dobycia o co chodzilo.
  12. Nie mów prosze "tylko" to jest "aż" historia jednego dziecka.a właściwie historia jednej matki.Jescze świeży ale jakże ważny dla mnie wiersz.Też pozdrawiam
  13. Dziekuje Mirko za komentarz i za delikatne skorygowanie mojej wpadki.Andrzeju dziekuje za wiersz-mam do niego ogromny sentyment;)Jesteś dla mnie najwierniejszym "słuchaczem";)Pozdrawiam ,posyłam mnóstwo buziaków wam obojgu-dobranoc
  14. Gdzie byłabym Gdybyś mnie nie ukradła Bogu Wyniosłaś mnie W worku wziętym na kredyt Doniosłaś go do domu Zasłaniając długą spódnicą Fioletowe łzy pod kolanami Brązowookie kociątko z worka Otuliło Twój kciuk palcami I już zostało Kulki z chleba Kasztanowe ludziki Narysowane księżniczki Łaty na spodniach Bałagan w pokoju Niezałożone kapcie Błoto na oknach sąsiadki -To nie ja- Usmarowane czekoladą A potem już tylko Kłamstwo za kłamstwem Recytowane jak Czerwony kapturek Jazda na rowerze, której Nigdy się nie zapomina Wiec kłamię wciąż Jadę z bez trzymanki W swoich ciągle nowych Butach sprzed paru lat Stałaś za moimi plecami Jak żona Lota Za mało mówię Ci, że Cię kocham Brązowe oczy Pomalowane niebieskim tuszem Zatrzymały się wysoko Nad twoją głową Śniło mi się, że umarłaś Płakałam Zaplatając strużki w warkocze Dawnej małej dziewczynki Bo ty nie możesz Nie możesz i już Przecież ciągle chodzisz w moich spodniach Nie będziesz starą kobietą Którą się mija jak dom do rozbiórki Twoje swetry Wyciągam Ci z szafy Bez pytania Niczym zbroja Na moim sercu Ich zapach
  15. Ale nie zauważyłeś że zminiłam końcówkę.Tamta moim zdaniem nie pasowała.Teraz jest chyba lepiej.Pozdrawiam.
  16. Witam cie.Ładną masz twarz AndreaDorio;)Podzdrawiam i dziekuję
  17. to troche brzmi jak bajka a nie wiersz.Mały domek troszkę infantylny.Smutna bajka.Czemu my kobiety zawsze odchodzimy kiedy już mamy to cośmy chciały
  18. a może młodemu bo to było kiedyś -ta piłka-zatem jemu młodemu.To młodemu mi sie najbardziej podoba.A wiersz jest ok choć nie dokońca mi sie wszysko dobrze czyta.Pozdrawiam
  19. Miło wiedziec że ktoś też stale obrywa z tych trrzech przedmiotów a wiersz nieco ironiczny ale kapitalny
  20. Może być dla ciebie w prezeńcie Mirko:)A serio to dziekuje że ktoś jescze rozumie moje nie zawsze doskonałe i dobre słowa
  21. dziekuję.Czasem sie uda komuś sprawić przyjemność
  22. To prawda Każdy chciał Uzdrowić mnie a tak naprawdę szukał sanatorium pod Klepsydrą czasami w twoich rękach znikam kiedy przekroczysz granice słoik po konfiturach rozprysnę się na zawsze zostanie ci Kaju Kawałek lodu W oku Kawałek lodu We mnie Królowej śniegu Nic Ariadny Zniknie w cieple Oddechów Z labiryntu Nie ma wyjścia Nie wrócisz babie lato porwane odwróce sie szeleszcząc łzami
  23. Nie za póżno.Po czasie.Ale błedy warto naprawiać
  24. łowca autografów?
  25. Widze Agnieszko że razem tu straszymy.Dziekuje za komplement..chyba iezasłużony ale...dziekuję;:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...