Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dotyk

  1. tego nawet nie da się skomentować. nasi przodkowie? mów za swoich przodków:) jeśli "bagno" przyszło Ci na myśl po lekturze, no to jest naprawdę bagno i trzeba z tym żyć. I jak myślisz, jaki iloraz jest wystarczający, żeby zrozumieć - o co w tekście chodzi? Bez względu na to - czy to zly czy dobry tekst,
  2. Karol już nic nie widzi; kiedy gładzę jego włosy, zamyka oczy: wszystko widzę, cieszy się - taki jestem podobny do ojca Pod poduszką ukrywa tabletki na sen: ślepnę za każdym razem, gdy mnie budzisz - nie skarży się, ale odmawia jedzenia przy stole; stary tapczan stał się jego biurem podróży, jedynym miejscem, gdzie pamięć go nie zawodzi. Nie wie, że osiwiał i tak jest dobrze. Dzisiaj też śni mu się pociąg, szuka wolnego przedziału i nerwowo ściska walizkę, kołdra znów ląduje na podłodze. Poczekam aż wróci, może opowie, gdzie tym razem wszystko zobaczył.
  3. "długo wybieraliśmy między dobrem a niebem czuwam żeby było jak potrzeba z ciszą włącznie " ten fragment wyraźnie odstaje na niekorzyść od reszty tekstu. wg mnie warto przemyśleć i podziubać. Najfajniejsza końcowka. pozdrawiam - mirka
  4. ale mnie wkurwiasz Sebastian. :) zaczynasz bosko, a potem dajesz taki szmonces, jak "stół z powylamywanymi nogami." Masz szczęście, że mieszkamy daleko od siebie, bo byś oberwał. :)
  5. tytuł niefajny. wiersz świetny:)
  6. o, to, to, proszę Autora:)
  7. bardzo ciekawie, ale tytuł do kosza. Proszę pomyśleć o czymś prostszym, gdzie nazwisko (mojego ukochanego) poety nie jest konieczne. Albo chociaż jakoś zmienić, np Nowakowo
  8. pierwsza część na drzewo - zakalec jest klapnięty , a nie wybrzuszony serdeńko. I w ogle cienko. Druga część świetna. Pierwszą pisał Sebastian, a drugą Pietrzak chyba:) Uprasza się Sebastiana Pietrzaka, aby się scalil i grzmotnął wreszcie tak, jak potrafi.
  9. ładny obraz Koleżanko, poza jednym fragmentem: "szarą pokorę ptasich gniazd" to jest wg mnie nie do przyjęcia. :) cmok
  10. cóż to za lament? Niestety, jestem nieczuła.
  11. świetny wiersz, ciekawy treściowo, rozpisany jak trzba, poza: "laudacja samotności przeszła w panegiryzm" tu wkrada się obcny językowo ton. Pomyślałabym o zamianie, przynajmniej "Laudacji" na coś bliższego klimatowi całości. Ale to drobiazg, bo wogle jest ekstra.
  12. Czyj jest ten pokój, komu go skłamano? Od wybuchów ślepną ulice, osuwają się domy, razem z nimi - układam stosy przy krawężnikach. Pokonani, udajemy martwych, niepokój dopiero wzbiera. Na ulicy, po omacku, snuje się ogień i wypełnia bezdomne korytarze. Tylu nas było - gdzie jesteśmy? Nie potrafię sama się bać, a nie wiem, czego się boję. Nie widzę tej wojny, ale czuję ją. Skuliło się we mnie życie i czeka na wsparcie. Kiedyś było z wiatrem, dziś dożywocie z hukiem zamyka bramę. Nie ma czego i czym rozpierdolić. No, nie ma.
  13. Dziękuję Panie Tomku, zgubiłam zeta:) Już jest,
  14. No, właśnie dlatego, że efekciarski, zaglądają:) Dosadny? Eeee, tu nie ma żadnej dosadności, nie ma uderzenia, jest czysty bluzg, który mnie nie rusza - absolutnie sajęsfikszyn w odniesieniu do treści, bo gdyby cały tekst byl w podobnej warstwie językowej, to zgoda, ale proszę mi powiedzieć, ktory faciu nawet średnio wychowany, powie kobiecie, która na niego zadziałała "wzwodowo" cokolwiek językiem "tytułu"?:). Proszę to sobie wyobrazić:)). TYtuł żyje sobie własnym "chujowo-dupnym życiem", a wiersz go pyta: "pardą, a pan do kogo? Chyba pomyliły się panu piętra":)
  15. ja bym dała tytuł: "wolisz się rżnąć czy kochać?" :)
  16. Pani czytała ten tekst po napisaniu? "w głębokim.. odechu słychać odalająca sie nagość... szokująco słabe.
  17. Tytuł nie tyle bee, co po prostu Autor idąc po najmniejszej linni oporu - postanowił do wiersza przyciągnąc tłumy, bo jak nie zajrzeć kiedy chuj i dupa szczerzą do nas zęby? Tak jest najlatwiej. I czy warto było zaglądać?? mamy tu kawałek: "Przecież jestem zbyt kulturalny, żeby powiedzieć ci wprost jak na mnie działasz że każdy twój ruch każde spojrzenie sprawia że mógłbym cię tu i teraz choćby na tym stole. dostrzegam twój wzrok skierowany na moje spodnie ty dostrzegasz tam tobą powodowany progres* (*systematyczny wzrost ) Czy naprawdę w kontrapunkcie do: "Przecież jestem zbyt kulturalny, żeby powiedzieć ci wprost jak na mnie działasz" tego zdania, pytania, dość grzecznego - --> aż taki przeskok do propozycji sygnalizowanej mocnym bluzgiem? Można mało kulturalnie, mniej - rzecz jasna, ale nie tak efekciarsko. W związku z tym - tytuł nic nie robi, poza tym, że przyciąga swoją "egzotyką". Czyli pudlo. Tekst za to, taki sobie, zagadany na amen, temat nie nowy, więc trzeba by się raczej pokusić o świeżość, inną perspektywę. "w naszych glowach wojna" chyba powinną być kursywą:) pozdrawiam
  18. Opracuj mnie, jestem dość słaba w scenariuszach, za dużo pustego miejsca, a scena nie lubi samowoli. Sklecić z siebie średnio udany plagiat mogę nie wstając z łóżka; te nikomu niepotrzebne bajki szyje się z metra. Trzeba mi wpleść temat, dopisać muzykę, może rozwinie się akcja i ktoś we mnie weźmie udział. Oszczędź puenty, następnego spięcia; i tak składam się z samych zakończeń.
  19. który?:)
  20. omatko
  21. rzeczywiście:) z matmy mialam poprawkę:) Ale nie jest to tak czy owak - ładne. Przy puencie się upieram:) Jeśli nie uważasz tego za dopełnione - to dopełń inaczej, powaga:). Bardzo warto
  22. szwy goją się wtedy, gdy poeta ma na to chęć:) - ta fraza bardzo piękna akurat. "równio drgań, lepki deszczu? " - czy czegoś się tu nie zjadło?:) - chyba równino? ostatni dwuwers sio. reszta świetna poprzedzające zdanie z pytajnikiem - kapitalnie zamyka wiersz
  23. to jest nas dwoje:) 10 minut?))) - co tak dlugo???
  24. zrup!!! :)
  25. :))) Niech Autor uważa, bo przyjdą tu chuligani, nawrzucają jak cholera, a Pan nawet się o tym nie dowie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...