Emilia Zone

przecież jakakolwiek opinia jest i musi być subiektywną.. :)) nie należy za to przepraszać szczególnie, że Pani subiektywna ocena i subiektywne uczucia znalazły "coś dla siebie" w moim utworze.. :)) cieszy mnie to pozdrawiam Emilka

rozebrałeś mnie do szpiku rdzawych źrenic dotykiem strąciłeś płatek nieba zwijając się w kłębek spokoju łapałam chwile wolności ostatnie na dłoni spleśniała usypiam

oj Terciu.. niestety tym razem naprawdę nie trafiony jak widzę.. hmm.. za dużo obrazów powyrywanych z różnych kontekstów/bajek za duży mętlik niejasności nie podoba mi się nie przemawia do mnie i jest naprawdę kiepski :)) czekam na jakieś lepsze utworki, które przecież potrafisz pisać :)) pozdrawiam Emilka

hmm.. a to całkiem ciekawy i zaskakujący komentarz :) "o wiele lepsze wiersze" - dodało otuchy, ale też świadczy o niedoskonałości wiersza "rzucili" - nie wiem czy się cieszyć..:)) ależ tak!! cieszę się, że Pan tak uważa (apropo moich wierszy) i że wiersz nie jest taki zły :)) pozdrawiam Emilka

w sumie to się pogubiłam.. :)) to pozytywny ten komentarz czy negatywny?? :)) a faktycznie miał wiersz od "żaru" do "wystygnięcia" - zaistnieć :) dziękuję za poświęcony czas :) pozdrawiam Emilka

myślę, że to "my" jest zbędne :) prócz tego nie czepiam się o nic.. ładny wiersz - podoba się :) tytuł pachnie mi Wojaczkiem pozdrawiam Emilka

chyba nie ma czego żałować :)) pozdrawiam Emilka

cóż Terciu.. jakoś nie tak po Twojemu.. :) za "jasno" tutaj :)) (w rozumieniu, że zbyt czytelnie) no cóż "- pilnuje moich piw" to mi najbardziej przeszkadza chyba.. te piwa z pawiami mi się kojarzą (sory) no i niestety, pomimo wszystko jakoś nie dociera do mnie całkiem ten wiersz Terciu są momenty, które robią na mnie wrażenie ale całość nie za bardzo.. przykro mi.. czekam na wielki "kombak" :)) pozdrawiam Emilka

coś niecoś zmieniłam.. może troszkę lepiej?? przede wszystkim "uszy" zniknęły :)) nie wiem.. lepiej?? czekam na jakieś opinie pozdrawiam Emilka

no cóż.. zależy Iluminacjo w jaki sposób go interpretujesz :)) i zależy co oznacza w tym wypadku "pożądanie" :)) pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze cieszę się, że wiersz wzbudził uczucia :)) i że się podoba Emilka

ja wiem.. mnie się nawet podoba nie zwalił mnie z nóg, ale całkiem miło "rozsmutnił" :) wersyfikacji też bym nie zmieniała ładnie stonowana ogólnie dałabym takie 4 z minusikiem - ale to przez te żyletki źle mi się jakoś kojarzą i nie pasują do tego wiersza.. serio :) pozdrawiam Emilka

wiem Terciu wiem.. :)) ale nie mogłam się powstrzymać (na ignorancję nie ma rady) pozdrawiam kończąc Emilka

hmm.. obiecuję że przemyślę nie jest to wersja, którą od razu bym odrzuciła.. ciekawy pomysł.. hmm.. zastanowię się :)) dziękuję Panu nakierował mnie Pan muszę przyznać na pewien tor.. :) pozdrawiam Emilka

nie.. samokrytyka to było stwierdzenie że dorosła kobieta nie zniżyłaby się do takiego poziomu :)) hmm.. a w ogóle to właśnie - o jaki poziom Pani chodzi?

ależ to ma związek z wierszem.. jest beznadziejny a Pani usiłuje mi wmówić, że tak nie jest i to jeszcze słowami "mam inne zdanie na temat moich wierszy" czy to nie oznacza braku samokrytyki??

o tutaj widzę przebłyski samokrytyki może jeszcze nie jest Pani stracona :)))

ręce mi opadły a głowa kiwa się na boki.. niech Pani nie robi z siebie ofiary troszkę samokrytyki i wtrącać w to Boga.. myślę że ma większe problemy niż Pani zwichrowana samoocena Emilka

ustępliwa?? Pani chyba nie wie co to słowo znaczy.. a wystarczyłoby troszkę samokrytyki - cóż niech nie robi Pani z siebie teraz ofiary Emilka

oj.. biedna Pani.. naprawdę.. zbeszcześciłam Pani wiersz.. jak mogłam.. nie uwielbiać go i nie zachwalać.. ah.. przepraszam (chlip chlip) jeśli będzie Pani takie wiersze tutaj umieszczać, to myślę, że nadstawianie policzków może się źle skończyć.. Emilka

ah.. nie przesadzajmy.. obojętne jaka pogoda za oknem samozachwyt - zasłużony - jest cudowny :)) pozdrawiam Emilka

wojna?? heh.. wojna?? a ja taka nieprzygotowana.. przyłbica w sieni leży ah.. ale tarczę wydobędę i walczyć mężnie będę :)) jaka wojna psze Pani??? ja rozpętałam ją?? coś się Pani pokręciło nie warto komentować Pani wierszy oczywiście tylko wtedy, kiedy się one Pani nie spodobają Emilka

ah.. skopiuję sobie tą wymianę komentarzy i będę pokazywać dzieciom.. heh.. (głupota głupocie nie równa) - nie wiem czy sama Pani siebie nie obraziła pisząc te słowa :)) pozdrawiam :)) Emilka

tak?? to niech mi Pani wytłumaczy w takim razie właśnie taki "atak" z Pani strony na mój negatywny komentarz?? aha.. i jeszcze jedno, jeśli nie uważa się Pani za najlepszą (o najpiękniejszej nic nie mówiłam - to powinno coś Pani mówić o Pani samoocenie) to w takim razie co miały znaczyć słowa: "mam inne zdanie na temat moich wierszy" - przypominam, że mnie się Pani wiersz nie podobał.. pozdrawiam rozbawiona do łez Emilka

niestety nie jestem w stanie tego skomentować.. po prostu leżę na podłodzę w konwulsjach - ze śmiechu zabiła mnie Pani swoją przenikliwością :)) tak.. strasznie mi przykro i płaczę teraz przed monitorem Emilka

niesamowite przeważnie wiersze o necie są nudne, bez sensu i w ogóle do kosza a tutaj.. :) połączenie netu z zanikającą pamięcią błyskawicznie migającego życia jest niesamowite :) nie wiem jak Pan to robi, ale świetnie to Panu wychodzi lekko napisane - tak samo przeczytane tak, że wracałam tutaj cztery razy i zastanawiałam się co napisać bo coś trzeba.. taki wiersz nie może przejść bez echa pozdrawiam Emilka