Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnieszka_Gruszko

Użytkownicy
  • Postów

    685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agnieszka_Gruszko

  1. nio... tak lepiej... widzisz, być może ja sama jeszcze go zmienię kiedyś... chodzi o to , że mój rytm pracy nad tekstami jest bardo scisły: piszę je kiedy zaczyna boleć... zazwyczaj w czasie krótsym niż piosenka, którą sie akurat doluję, a potem poprawiam literówki czytając jeszcze raz... i dopiero po miesiacu, tygodniu, roku, nieważne ile czasu minęlo, ale dopiero wtedy, kiedy przestaję to już czuć- czytam i poprawiam formę... a to jest bardzo świeży wiersz...
  2. dziękuję bardzo:) ale ja nie staram sie pasowac do niczyich definicji...
  3. nie przesadzajmy... po pierwsze proszę nie mówić do mnie "Pani", bo dostaję drgawek... po drugie wolę swój wiersz...
  4. mi toże (niet) a wiesz dlaczego? bo tak bez uzasadznienia mogłabym wyjść na poprostu wredną... chodzi o to, że całosć pachnie logiką...to (nie) dobrze... a poza tym, chociaż ma przesłanie, to forma RAZI.... bo pomysł z nawiasami jest ok... ale weź pod uwagę, ze to też sie kiedyś znudzi... i co wtedy będzie można w twoich wierszach znaleźć?
  5. no, Pelmanie... łamę zasadę numer jeden i obcinam- tym razem miałeś rację ale my sie jeszcze4 policzymy, Panie Poeto;) pozdrawiam:)
  6. tak... strachy z dzieciństwa.... niedobrze, jeśli sie ciągnie za soba przeszłosc przez nowe życie... ale zazwyczaj tak to jest... no cóż, przeczytałam kiedyś gdzieś, że Edison bał się ciemności.... i dzieki temu my też możemy sie jej bać, ale nie musimy na niż patrzeć....
  7. czytalam... raz... drugi... dziesiąty... i przeczytam kolejny:) a co do komentarza Seweryna... no sens zlapałes, ale po co robisz z siebie nadetego bufona? To śmieszne.... aha, i jeszcze zapytam: Dormo, czy ja mogę sobie ten wierszyk do pamiętniczka przepisać?
  8. a mi sie podobia... trafia do mnie klimat, a ostatnia zwrotka, jest piękna... pozdrawiam:)
  9. szczerze mówiąc, to ja bym się wolała pozastanawiać troszkę... nie lubię oczywistości:(
  10. bij mnie po twarzy kiedy nie moge sie bronić kiedy mnie związałeś sznurem pempowiny z twojego brzucha wypływa wstęga czerwona krepuje mi ręce za plecami bij mnie po twarzy kiedy nie mogę oddać i przez chwilę znowu czujesz sie bezpieczny nie wiesz.. mam ostre zęby i przegryzę sznury a jeśli nie sznury to przegryzę rece znów posmakuję wlasnej krwi językiem.. bij mnie po twarzy kiedy myślisz, że możesz ja się bawię czasem twoją ślepą duszą która po białej ścieżce doszła do zimnych krain tam wydaje ci się że to mnie bijesz po twarzy nie siebie...
  11. nie ma to jak dobry wiersz na śniadanko:)
  12. ojojoj.... ten fragment "a raczej zrzucil go wiatr".... niee, too straszne:( wiersz mi się nie podoba, za dużo błędów, a pierwszy najstraszniejszy...
  13. to jest proza. jeśli to jest proza, i tak na to patrzeć, to jest to dobra proza. zapraszam do odpowiedniego działu:)
  14. i dodam od siebe, że mial świętą rację...
  15. hmmm... wiersz: ok, dobry jest, nie powiem, że niet tylko z tą Śmiercią zagmatwałes ciut.. a co do boga... nie moja sprawa:)
  16. mi tam sie podoba, to coś jak moj wierszyk o czajniku i piekle:)
  17. nie słyszałam twoich kroków od stuleci wryta pazurami w nagie ciało głazu zastygła przez moje dłonie pokryte marmurem przepływała wiecznosć czekana tęsknie korona na skroni ustami zimnymi mgła rozdarta nie chciałam poruszyć palcami oddechem zmącić ciszy zaczajonej pod grubym dywanem pyłu smutnych stuleci przepasanych ogniem rozstąpiły się zeschłe liście jak nieraz bywało przyszedłeś na chwilę by moje więzienie rozedrzeć szyderczym uśmiechcem kamień rozciąć
  18. podoba mi się, uwagę mam jedną: "i ćwiczyć pamięć" nawet nie zgrzyta, ale psuje:( mimo wszystko calkiem ok:)
  19. Adaś, cudnie napisałeś... aż ciarki przechodzą...
  20. tak, myślenie wychodzi na zdrowie, wlaśńie to odkrylam przed chwilą ale tak poza tym, to wiersz jest ok i jest piękny, a formę zawsze można dopracować
  21. może i lepiej by to brzmiało... ale sens slów by się zmienił... celowo nie robiłam dziurek mniędzy zwrotkami, żeby jedno słowo łączyło a jednoczesnie dzielilo dwie rózne myśli... fakt, że trzeba popracować jeszcze, ale akurat ten fragment jest dla mnie kluczowy:) dzięki za radę, jak nie tu, to gdzies napewno sie przyda:)
  22. z tym szczęsciem u mnie to jest tak, że ono już było... ja chyba mam dzisiaj po prostu kolejnego dola, w wiecznym dole... to dlatego pisze tak, a nie inaczej... a co do stowarzyszenia, to z miła chęcią ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...