Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nikodem_Ópatowski

Użytkownicy
  • Postów

    493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikodem_Ópatowski

  1. niezwykle sympatycznie:) pozdrawiam Nikdoem
  2. zabrakło kropki nad "i". Pomysł bardzo ciekawy, tej konstrukcji nie da się zapomnieć. ten sposób rymowania mi się nie podoba, jest ani średniowieczony ani "współczesny". cała treść wiersz musiała przedrzeć się przez przeszkody w postaci konstrukcji i rymów, niepotrzebnie sobie utrudniasz. Moja rada: na razie nie rymować, poczytać poetów którzy byli mistrzami rymów(Mickiewicz i całkiem inne oblicze rymowania Kofty). Zauważ, że oni jednoczesnie byli mistrzami rytmu. decydując się na rymy, musimy automatycznie decydować się na konsekwentny rytm. To pozwoli poprawić treść-rozstanie z rymami. Poczytaj jeszcze Herberta i Baczyńskiego. Na koniec jeszcze raz pochawalę Cię za pomysł z Tą kolumną z pierwszych liter. Jest to ciekawy pomysł i wyzwanie dla poety, wreszcie środek poetyzacji Pozdrawiam Nikodem
  3. może przez starą okropną anatomiczną nazwę(brodawka sutkowa) ta szczególna część piersi nie była opisywana... ciekawe kiedy narodziła się w naszym języku tendencja do nazywania brodawki sutkiem... można napisać trylogię: sutek otoczka (czyli otoczka brodawki, z piękną nazwą łacińską areola mammae- to oczywiście przebarwienie wokół "sutka") i pierś
  4. wiersz oczywiście się podoba:) Ciekawostka: w medycynie(anatomii i fizjologii) sutek znaczy to samo co pierś. Inne określenia to gruczoł sutkowy i gruczoł mlekowy. Zwyczajowo zaś brodawkę sutkową(otoczoną przez "otoczkę brodawki") nazywa się sutkiem. Pewnie jakiś czas temu nauka i język potoczny(a raczej język polski) zaczęły używać tego inaczej i tak sutek ma dwa znaczenia...
  5. chciałbym tylko dodać, że uznanie pedofilii za orientacje , nie jest jednoznaczne z uznaniem jej za coś normalnego. nawet jeśli biologicznie jest dopuszczalna, to przecież ludzie nie są zwierzętami. Z moich wypowiedzi nie było można jasno wywnioskować, że jestem za zdecydowanym leczeniem pedofilów, a nie za uznaniem ich za normalnych i zniżaniem wieku inicjacji. 2. istnieje poważne przypuszczenie, że homoseksualiści mają większe skłonności pedofilskie, jednak ja osobiście nie mogę powiedzieć, ze to teza. Trzeba by się zagłębić w specjalistycznej bibliografii, zeby na to pytanie odpowiedź. Nawet jeśli to prawda, to nie znaczy od razu, że każdy Homoseksualista to pedofil! I nie można nikogo brać z góry.
  6. kontakt analny jest najbardziej ryzykowny i to jest fakt! i przez to męscy homoseksualiści chorują częściej. Proszę mi wierzyć znam się na tym, a jak czegoś nie wiem to umiem szukać informacji medycznych z racji, że od kilku lat studiuje medycynę. proszę znalazłem świetna broszurę: www.aids.gov.pl/files/publikacje/2010_ABC_wiedzy_o_HIV.pdf zacytuję broszurę: "nie wszystkie rodzaje aktywności seksualnej są tak samo ryzykowne: • najbardziej ryzykowne są kontakty analne (doodbytnicze), których dokonują pary zarówno hetero- jak i homoseksualne: bardziej dla strony biernej (ryzyko zakażenia: 1 na 154 kontakty bez wytrysku, 1 na 70 kontaktów, jeśli dochodzi do wytrysku), ale niebezpieczne są też dla strony czynnej..." "kontakty waginalne są bardziej ryzykowne dla kobiet, niż dla mężczyzn, jak wspomniano wcześniej; dla kobiety uprawiającej seks z zakażonym HIV mężczyzną ryzyko wynosi 1 na 1250 kontaktów, dla mężczyzny uprawiającego seks z zakażoną HIV 1 na 2500 kontaktów" oczywiście jeśli spojrzymy na cały świat z afryką to najczęściej chorują hetero. W krajach rozwiniętych obserwuje się trend, że hetero mają coraz większe znaczenie. Jednak MSM(mężczyżni uprawiający seks z mężczyznami niezależnie od tego czy twierdzą ze są homoseksualni) stanowią niewielka grupę społeczeństwa. Mimo, że MSM to niewielka grupa ludzi, w krajach rozwiniętych stanowi ogromną grupę zakażonych. a kwestia zabezpieczeń to tylko częściowa ochrona, po prostu zmniejsza kilkukrotnie ryzyko zakażenia. a to czy wśród zarażonych przeważają narkomani, MSM, czy inni to sprawa rejonu świata, czyli sprawa względna(zależna od tego ilu w społeczeństwie jest MSM, narkomanów). Ja nie mówiłem o ogólnych liczbach zakażonych HIV, tylko ryzyku zakażenia jakie niosą różne sytuacje. nawet jeśli uznamy pedofilie za orientacje, to i tak czyny pedofilskie trzeba uznać za przestępstwo. Czyli tu się zgadzam, że etyka i systematyka to dwie sprawy.
  7. chodzi po prostu o to, czy jest większe prawdopodobieństwo, że para homoseksualistów będzie będzie molestowała dzieci niż para hetero. Jednym z największych problemów ludzkości jest brak możliwości poznania obiektywnego zdania ekspertów, bo każdy ekspert ma swoje poglądy, jakby najpierw coś założył, a potem za szelką cenę udowadniał tezę. Jest grupa seksuologów, psychologów i psychiatrów, która bardzo mocno wspiera wszelkie formy współżycia seksualnego, nawet zoofilie czy pedofilie. Uznaje to po prostu za normę. Z drugiej grupa specjalistów leczących homoseksualizm. Wielu z tych ekspertów(z obu grup) wypowiada się w sposób propagandowy. Nie znalazłem z necie obiektywnych badań w stylu ile jest procent homoseksualistów i jaki mają udział w gwałtach na dzieciach. Takie proste badanie by wszystko wyjaśniło...wszystkie badania są jednak ostro krytykowane przez drugą stronę propagandy. Jest na pewno obiektywna rzecz taka, że homoseksualiści częściej chorują na AIDS i wpływ na to ma zarówno większa liczba partnerów seksualnych, jak i łatwiejsza transmisja przez seks analny. Jednak tak naprawdę nie wiadomo jak jest z tą liczbą partnerów seksualnych hetero i homo...i w jakim stopniu homoseksualiści mają bardziej rozwiązły styl życia. Na pewno wśród hetero jest także wielu ludzi uprawiających seks z kim popadnie.
  8. Nikodem_Ópatowski

    piętna

    tekst spełnia moją definicje dobrej miniaturki, tylko nie za bardzo mogę dopatrzyć się, o co w niej chodzi, to mi przeszkadza powiedzieć coś jeszcze bardziej pozytywnego... na pewno razi 2 wers, inny rytm, dziecięce teraźniejszość- niezbyt to brzmi może wieczorem... pozdrawiam Nikodem
  9. zabawiłaś się słowem w pierwszym dwu wersie:) mam słabość do takich eksperymentów:) pozdrawiam Nikodem
  10. a ta ostrość wszystkich wynika z tego, że to dział dla zaawansowanych, a dla początkujących jest obok. Po prostu, powoli do Rzymu, a nie w jeden dzień:). Ja osobiście przyznaje, że nie można po tym wierszu wyciągnąć wniosku, że autor powinien spadać do działu P. Jednak może tak będzie lepiej. Jak na początek, to miniaturka jest ciekawa
  11. tytuł powinien jednak być, byłoby ciekawiej...miniaturka, to nie tytuł w zasadzie. Jeśli kilku zwrotkowy utwór nazywa się tren, albo sonet z numerem, to jest w porządku. Miniaturka jednak wiele zyskuje przez tytuł, tzw. dialog tytułu z wierszem. sama miniaturka jest dla mnie OK, mimo, że widać chęć napisania czegoś prze prostego albo brak warsztatu. wiersz rodzi przemyślenia:) za ścianą / "tuż" - ten wyraz mi nie gra zdechł pies nic się nie zmieniło / tu jest pole do popisu- zastąpić ten wiersz peryfrazą, metaforą...mówiąca o tym, że świat się nie zmienił człowiek pozostał człowiekiem pozdrawiam
  12. miała być klasyczna forma...a co wyszło to wyszło. Rymy mimo wszystko są ciekawe i nie ma tu żadnej mojej ironii...szkoda, że treść nie dorosła. Jak spojrzałem pierwszy raz, to już myślałem, że sonet. Oczywiście po sekundzie spojrzałem na dwie ostatnie czterowersówki:). Jak się już pisze takimi rymami na krzyż, to wypadałoby pisać sylabicznie ze średniówką po 7 wersie...jak nasz Adaś kochany:). pozdrawiam
  13. Nikodem_Ópatowski

    plastik

    wiersz mi się podoba, zdecydowanie. Uwagę mam jedną: tytuł...czemu taki, lepszy tytuł mógłby ten tekst niezwykle ożywić. Gdyby zrobić to w stylu, że początkowo czytelnik nie ma pojęcia o czym to jest, a potem po drugim czytaniu to odkrywa, to byłby to naprawdę świetny tekst! Tylko jak znaleźć ten środek:) jeszcze poczytam:) bo na szczęście nie rozumiem kilku ostatnich wersów pozdrawiam:) Nikodem
  14. miło się czyta:), ale jakby czegoś zabrakło do plusa. Patrząc na poprzednie teksty, ten wiersz mógłby być częścią świetnego tomiku, jednak nie byłby jego prawdziwym światłem. to mi się najbardziej podoba(świetne): wszędzie go pełno jak pszczół na wiosnę w skrzydełkach nozdrzy nie pomaga zaciskanie powiek zaraz zacznie świecić jak lampa przez ubrania pozdrawiam:) Nikodem
  15. deszcz, deszcz:) ale bym chciał z kimś zmoknąć:) pozdrawiam
  16. Nikodem_Ópatowski

    xxxxx

    ten wiersz nie pasuje do tego działu Proszę pisać na forum dla początkujących i po sukcesach na tamtym terenie wrócić tutaj serdecznie pozdrawiam
  17. Uważam, że na forum powinna być informacja o tym kto dostał bana...byłaby większa kara
  18. Wielkie Gratulacje:) to niesamowita radość dla każdego orgowicza:)
  19. Pozwolę się nie zgodzić. Komentarze Lectera znam, i z niektórymi utworami nie da się inaczej dyskutować jak tylko przez krótkie (takie a nie inne) stwierdzenie. Czy to są obelgi i wyzwiska? Według mnie nie. A cukierkowatość zwyczajnie szkodzi :) Poza tym, dziecinny jak dla mnie jest argument o "zbiegnięciu się jak do świętego obrazu". Osobiście przemawia do mnie ten wiersz jak i wiele innych tego autora. I zgadzam się z Nikodemem Ópatowskim co do porażki portalu, a właściwie tego działu. Cóż... taki skutek wolności słowa, która rozumiana jest na opak. Pozdrawiam. Dobrze to Pan uściślił: to problem działu , a nie portalu
  20. może się nie podobać, ale minus dla tego wiersza to przesada- to chciałem powiedzieć
  21. te minusy to porażka portalu...nie można uzasadnić minusa za taki wiersz, to pokazanie, że się kompletnie nie ma pojęcia o poezji, a jedynym celem na orgu jest zawiść i demolka Lecter, nawet gdyby ten wiersz był o niczym to wystarczy mi kilka wersów: "złe dzielnice bioder", "w koszyku podłogi krzepną ostatnie mdlące wiśnie" ten wiersz naprawdę jest godny tak długiego oczekiwania:)jest świetny to nie jest czepianie, ale dla mnie rozkręca się od drugiej zwrotki, od tego momentu jest jak spacer przez dreszcze. pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...