Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nikodem_Ópatowski

Użytkownicy
  • Postów

    493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikodem_Ópatowski

  1. Zgadzam się, trzech przymiotników koło siebie trzeba unikać i inych podobnych sytuacji
  2. lepiej krótko niż za długo:)Pierwsza strofa ciekawa metaforycznie: jakby w sierpniu ktoś nad nam czuwał i chronił w swej dłoni... Więcej nic nie powiem bo nie mam pomysłu na ostatnią strofę. Pozdrawiam Nikodem Ó.
  3. A mi się podoba:) oczywiście chwilami trzeba zamknąć oczy i nie widzieć treści kierującej do rymu, ale jest wszystko niesamowicie zgrabne. Zresztą nie ma idealnych wierszy bo każdy gust chce czegoś innego. Jedna rzecz jeszcze na plus: to nie jest para młodych kochanków, mimo, że jest ckliwie i to budzi marzenia o wiecznej miłości. Brawo też za rytm i dobre wykorzystanie rymów - nietypowe, a co za tym idzie oryginalne pozdrawiam Nikodem Ó.
  4. Historia Alicji z krainy czarów mnie jakoś nigdy specjalnie nie fascynowała, a już w kontekście poezji to całkowicie, ale sam pomysł chęci życia w świecie gdzie nic nie boli(nawet wojna) jest ciekawy. Wtedy na pewno peel poradziłby sobie z odrzuceniem. "serce mózgiem organizmu" miało delikatnie mówić, że miłość jest najważniejsza, a zrobiło się fizjologicznie "wojny toczą się kwiatem w dłoni" to mi się podoba: tam nawet wojna nie jest straszna( widzę tu troche nawiązanie do "obmyślam świat" gdy płatek róży spadający na ziemie jest bardziej przerażający niż śmierć) pozdrawiam NÓ
  5. za temat plus i jeszcze za pierwsze trzy wersy, dalej różnie to bywa. Zobacz, że te trzy wersy nie są dosłowne, a za to jak dosłowne są np "Może zrozumiemy durne błędy z przeszłości?" czy "Może już kiedyś się spotkaliśmy? " , takich rzeczy jak najmniej(oczywiście czasem trzeba, ale to musi być przemyślane). Brak w konsekwencji w rymach też przeszkadza i wierz mi, że wiersze z rymami trudniej się pisze.I najważniejsza rzecz na początek: skondensuj wszytko co najlepsze w krótkim utworze(zasada wycinaj co się da), żeby czytelnik nie musiał szukać czegoś co go zainteresuje.Poczytaj tez trochę poezji i zachęcam do robienia postępów. Pozdrawiam
  6. również radzę poczekać aż emocje miną pozdrawiam Witam Nikodemie - być może codzienne klepanie - lecz chyba nie dla wszystkich . Przecież takie sytuacje raczej rzadko nam doskwierają . A to że się nie spodobał - twoje prawo - które szanuje . Dzięki za wizytę i szczery kom . pogodnej nocy życzę dziękuje, że rozumiesz, że trudno by wiersz trafił w każdy gust. Obiecuje, że zaglądnę do Twojej poezji i szerzej ją obejmę . serdeczności
  7. zdecydowanie na nie, przecież to codzienne klepanie również radzę poczekać aż emocje miną pozdrawiam
  8. ja sam osobiście nie usuwam. Zapisuje wszystko co mi wleci do głowy. mam nawet pełno dwuwersowych pomysłych , z których pewnie większości nie dokończe, ale czasem jakiś z nich się przyda. Po latach mozna też czasami lepiej ocenić tekst, albo przez edycje nadać mu nowy charakter.
  9. wiersz ma dla Ciebie wielką wartość emocjonalną, ale na tym forum tak dobrze nie wygląda. Przede wszystkim brak konsekwencji, już sam nie wiem czy mają byc rymy czy nie. Może warto napisac coś krótszego i dokładnie to przeliltrować... nie przejmuj się bo dużo gorsze rzeczy spiewają w telewizji
  10. przyznaje źle dobrałem słowa i dodatkowo nie znałem dobrze tekstu: nie powinienem pisać "typowe metafory" bo to okropnie brzmi, a raczej " w drugiej zwrotce nie ma ani jednej metafory i to jakoś dziwnie rzuca mi obraz na cały tekst". Masz potencjał, ale tak się zdarza, że czasem sie nie trafi w gust.
  11. racja, szkoda tracić czas, więc zajmijmy się poezją nie zamierzam gromadzić suchej wiedzy o poezji, tylko czasem człowiek za dużo gada o głupich pojęciach pozdrawiam i koniec dyskusji:)
  12. a może są nietypowe. każde słowo można dokładnie przeanalizować, a chodziło mi o to, że tekst momentami nie jest dosłowny, ale trudno powiedzieć czy to już metafora. 2 strofa jest całkowicie dosłowna. "oczy jak zamglone szkiełka" trudno powiedzieć, czy to porównanie , metafora i jeszcze epitet się wkrada, każdy nazwał by to inaczej, albo nazwał wszystkim
  13. może warto by coś zrobić, że przechylić się w kierunku poezji, bo wyraźnej granicy między prozą i poezją nie ma. Jest tu opis z akcją(proza), wersyfikacja(poezja) i kilka przymiotników a gdzie takie typowe metafory... pozdrawiam NÓ
  14. wg mnie bardzo dobrze to brzmi, a to powtórzenie jest tylko fizyczne, to kontynuacja myśli, powtórzenie jest wtedy gdy w wierszu jest kilka słoneczek. wiersz ciekawy, co najmniej dobry(w odniesieniu do zetki), jeszcze go poczytam pozdrawiam NÓ
  15. Dawno nic Twojego nie czytałem i muszę przyznać , że widzę inną twarz w tym wierszu... zawsze było wiele skomplikowanej metaforyki, a tu wiersz uderza emocjami,formą, rytmiką i lekkością.Przyznam,że po pierwszym przeczytaniu wydawało mi się za prosto i nie wyglądało to tak dobrze jak teraz(nie było mnie przez ponad tydzień), ale już zauważyłem tych kilka fajnych rzeczy w środku:) każdy wiersz trzeba po prosu przejrzeć na wylot i zobaczyć o co chodziło autorowi. na razie brawo, a zobaczymy co będzie dalej, jest szansa,że wiersz zostanie w pamięci:) pozdrawiam:)
  16. dla mnie za duża wyliczanka, choć temat jest dobry. można by wybrać kilka wersów i je poszerzyć(i zmetaforyzować) jeśli chodzi o to co mi się podoba to jak mówiłem temat(i dlatego czuję niedosyt). Pierwsze dwie strofy lepsze, a zdecydowanie rytmicznie("inkubatorze" zaburza już lekkość) pozdrawiam
  17. jak tyle mówicie o tej wtórności to coś w tym prawdy jest...trudno, ale ciężko jest pisać łatwo i niewtórnie , bo tylko skomplikowane rzeczy są jeszcze nieodkryte a odkryte krążą w podświadomości choć tego nie wiemy Pozdrawiam Aniu:)
  18. pierwsze przeczytanie- fajnie wszytko brzmi drugie- gdy się zaczyna rozumieć to rewelacja, zgrabnie, w dobrej kompozycji i świetny koncept pozdrawiam N.Ó.
  19. nie ma się co zamartwiać tym co mnie razi, bo wiele mi się podobało i najważniejsze, że uważam, że warto się zagłębić w ten wiersz
  20. dużo czasu trzeba poświęcić, żeby rozpracować ten wiersz...najlepsza pierwsza strofa i początek tej o nicości. Razi mnie długa anafora z "w" i ta przeterminowana żywność. Myślę że lepiej by było pozbierać wszytko co najlepsze do dwóch głównych części: czas na miłość jest zawsze i czas na miłość jest teraz. Lubię gdy banalne zdanie na początku jest potem wspierane przez poezje, ale to czasem jest trudne..eh Pozdrawiam NÓ
  21. czyli pierwsza i ostania strofa lepsza niż środek? wiersz nie rzuca na kolana inteligentną metoforyką, ale nie taki był mój cel.Czasem chemy coś powiedzieć prościej -ale bez dosłwności- w zgrabnej i konsekwentnej formie. Ta prostota i stały lekki rytm nie prowadzi do banału i wtórności, bardzo daleko do wrzucania "przytul mnie" bo akurat pasuje do rymu. Proponuję jeszcze raz przyczytać jutro, bo naprawdę moge zapenić, że nie ma tu przypadków. Dzięki za opinię, bardzo ją szanuje i pozdrawiam
  22. Podniebni spacerują nad ziemią za wysoko by rozłączyć ręce za nisko by latać wpatrzeni kwitną w paryskich uliczkach mocno wtuleni by nie drapać tynków uśmiechnięci kreślą wieczne znaki kijem po pisaku palcem na skórze trochę pijani ciągle poją się sobą boją się bólu głowy straszna jest samotność nadziemni spacerują pod niebem gapią się w białe chmury mają zbyt krótkie ręce
  23. wskazówka(co to jest za dom) wiele zmienia , a ja się produkowałem tyle o tym seksie...eh:) a to nie był po prostu rodzinny dom . Przydałaby się jakaś bardzo delikatna wskazówka, bo tak to każdy czyta po swojemu:)
  24. coś w tym jest, ale dokończenie jest daleko. Lekki temat, lekki rytm tylko brak konsekwencji w 1 i 2 strofie, mimo, że widać, że autor chciał zrobić zwrotki tak samo melodyjne. w nawiasach bardzo zaburzony i niekonsekwentny rytm, w 2 strofie rytm jest ok , dlatego lepiej byłoby nadać taki sam w 1.
  25. mimo, że się będę czepiał to wiersz jest na jakimś(sam nie wiem na jakim) poziomie i przyjemnie było się w niego zagłębić "gramy w piękny świat" motyw utarty ale przede wszystkim za dosłownie przytoczony, można by tak kombinować np: obklejamy świat kwiatkami przedstawienie trwa(nie oszlifowane) Bóg nam dał... kiedyś miałaś psa lepiej brzmi bez "myślimy" i "ale co" ale w tej formie też czegoś chyba brakuje potem jest lepiej, choć dom i ogródek można by zgrabniej użyć(bez powtórzenia piękny) nasz wielki ogródek unosi w górę dom seksem przesiąknięte ręce idealne miejsce by zapić się marnym winem z pewną Pasją życia a oczy już zamknięte ciekawe, że pewne stany związane z seksem(oczywiście seks można przeczytać jako szerszy symbol) nazywasz MIEJSCEM do utraty wielu rzeczy, racja w tym jest bo jest chociażby seksoholizm, ale chodzi mi o to "miejsce", co było trafnym wyborem. Nie rozumiem tylko jednego: najpierw dom(dla mnie to rodzina) a potem seks, nawet w najbardziej rygorystycznym kodeksie w takim zestawieniu nie prowadzi to do niczego złego, no chyba, że dla niektórych do monotonii:)ale ja tak tego nie czytam. Myślę, że na przyszłość trzeba się dokładniej przyjrzeć wersom(z perspektywy czasu). To zawsze pomaga. Za pomysł i temat oczywiście plus. pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...