Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nikodem_Ópatowski

Użytkownicy
  • Postów

    493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikodem_Ópatowski

  1. musisz się znacznie bardziej postarać...
  2. ojciec to dobry człowiek który rozumie dlatego kupiłby piwo matka przy łóżku postawiłaby miskę i zaparzyłaby miętę wyrzucam grzechy minionych godzin (tu jest miejsce,zeby napisac jak to boli) zapij mnie jeszcze raz a nie dam ci drugiej szansy powiedziała wątroba nie podda się w pierwszej rundzie ma duszę szwajcarskich zegarków kilka bardzo ciekawych pomysłów, ale można jeszcze coś poprawić, żeby było cacy. Trochę okroiłem, ale czy mam racje? pozdrawiam
  3. no tak mamy lato:) bardzo się podoba:) pozdrawiam
  4. Dzięki przede wszystkim za słowo o tytule. Jeśli chodzi o ten wers z komarem, to przemyślę: wiersz fakt mógłby bez niego istnieć, ale jest to też część rytmu i luki nie mogę zostawić. Co wiem o dzięciole? on tak naprawdę kaleczy drzewa, żeby łatwiej było zainfekować je grzybami, które rozpulchniają drzewo i dzięcioł łatwo może sobie zrobić dziuplę. Po prostu niszczy zew warstwy drzew.oczywiście je też szkodniki, ale nazywanie go lekarzem drzew to przesada, choć oczywiście są różne gatunki i niektóre po zsumowaniu wad i zalet mogą być korzystne(nie jestem specjalistą)... Sylwetka komara przypomina trochę mi dzięcioła i tak powstał ten wers:) po poszperaniu w artykułach bardziej lubię ten wers, ale jak mówiłem, pomyślę pozdrawiam:)
  5. dzięki wielkie, często mam wątpliwości gdy tworze nowe słowo, a jak dotyczy ono tytułu to już nie można go zmienić i cały wiersz można popsuć:) serdecznie pozdrawiam Nikodem
  6. Ale szybka odpowiedź!!! bo tak mniemam, ze to po wierszu Stefana :) po prostu gdybyś tak Jolu usiadła kilka dni to by powstał nowy Pan Tadek, ale z drugiej strony ta noc ma jakąś magię:) drugi wers mi bardzo przypadł:) jednak zrobiłbym poprawki i wyrzucił kilka rymów...: czerwcowy wieczór przed nami kolacja we dwoje i szepty wierszami mówi pan - wypijmy szampana bąbelki cudnie kręcą więc zagrajmy butelką niech się obraca rozbieranie przyjemniejsze się stanie aż westchnie podłoga i sufit się zawstydzi bukiet świeżych chabrów skoszę czekając będę pisał listy w wiersze ubrane wiem, że teraz traci się ten wesoły charakter...hmm a może właśnie takie coś chciałaś napisać , a ja Ci tu mieszam... pozdrawiam Nikodem(jejku miałem wcześnie się położyć:)
  7. wiersz krzyczy, że nie wymaga poprawek i napisałbym, że jest świetny, ale to warsztat, a tu się tylko chyba doradza...ostatnio jakoś każdy rozumiem mnie odwrotnie:P
  8. hmm... podobno ESPUMISAN pomaga na tę przypadłość. działa jak ktoś w to bardzo wierzy: placebo
  9. wiersz krzyczy, że jest skończony:) naprawdę jest nieźle - nie można za bardzo chwalić wierszy w warsztacie:P tu się chyba rozwiewa wątpliwości:) pozdrawiam
  10. proszę powiedzcie mi przede wsztskim, co myślicie o tytule "głuchoniemi", bo eksperymentuję...
  11. gdybym napisał w czasie przeszłym to tak jakbym napisał koniec lęk rozpędza się miedzy blokami nadzieja przechodzi przez ściany niszczy mury jak ćma rozświetloną szybę mały komar korę drzew udając dzięcioła chodnik zwalnia chce zostać ogrodową ścieżką z niebem pod listkiem-parasolką jakiś uśmiech opada na asfalt nie zmieści się nie ma biletu podniosę go gdy będziemy już wracać kilka słów-rozpływająca się czekolada truskawki czerwienieją na ustach jak koperty czekające na adres marzą o podróżach
  12. Dziękuję Ci Mariuszu:) nad tymi zaimkami się wcześniej nie zastanawiałem...przemyślę to co napisałeś pozdrawiam
  13. jest coś nie tak minusy: alabastrowe oblicze-hmm nie kupuję tego, dziwnie brzmi mały krok człowieka- to tak oklepany zwrot, cześć jednego z najbardziej znanych cytatów w ludzkości, no nie może to być oryginalne reszta lepiej:)przynajmniej dla mnie, ale trzeba szukać błysków pozdrawiam Nikodem
  14. aż chce się zrozumieć ten wiersz: ) granaty, zwęglony podwórza - jak widzę taki krajobraz to od razu przypomina mi się geniusz Baczyński, ale przecież to nie wojna:P hehe sory ciekawy opis snu, niebanalne wprowadzenie(miałeś sen, że Cię budzę), a potem czarny dzień , który w końcu rozjaśnia kobieta(przez próg przeniosłam burzę) banalna sytuacja napisany w stylu całkiem nowym, bardzo ciekawym pozdrawiam Nikodem
  15. nie mam najmniejszych wątpliwości... albo wracać do dział P- i pracować, albo przestać pisać, bo to nie jest dział gdzie tłumaczy się co to jest wiersz
  16. Więc nadal reszty nie rozgryzłem...dalsza część jest po prostu jak słowa, które usłyszymy i zapomnimy- sory... więcej wersów ze światłem takim jak w pierwszej zwrotce-potrafisz świetnie pisać, tylko musisz wybrać to co najlepsze. a wracając do pierwszej strofy, to po prostu za mną chodzi i nie może wyjść:) Nikodem
  17. dziękuję za tak dokładną analizę:) naprawdę już dawno nikt mnie tak z sercem nie prześwietlił. Dziękuję, że dostrzegłeś za i przeciw.Zgadzam się z Tobą ale co zrobić gdy mądrość najczęściej przychodzi po fakcie... pozdrawiam Nikodem
  18. bohaterka przechodzi różne fazy i w każdej jest kimś innym :) przynajmniej taki był mój cel-ewolucja czegoś i kogoś (edytowałem jeden wers) pozdrawiam Nikodem
  19. nie ma zmiany bohatera dzięki za wizytę
  20. przykładałaś korę na brzuch i na piersi wokół rosły kwiaty jak pluszowe misie a potem chłopaki jak ptaki i zjawił się taki wiatr co wyrywa drzewa z korzeniami dbał o Ciebie w Waszym domu miłość jak rzeźbione meble zachwycała gości ... ... ... ... tylko najstarsze knieje znały prawdę te szafy chciały być ziarnkiem przeżyć raz jeszcze tą podróż od nowa
  21. Pierwsza strofa genialna! resztę rozgryzam Pozdrawiam Nikodem
  22. bogactwo nie prowadzi do szczęścia Nikodemie!!! od odważnych świat należy!!! dla mnie wystarczająco się błyszczy, prostota słów wcale nie przeszkadza, a peelka nie grzeszy skromnością... widać silną osobowość :))) serdecznie - Jola. Bogactwo nie prowadzi do szczęścia, bieda też nie prowadzi- szczęście to nie droga, tylko efekt Masz więc racje: tekst nie musi być z definicji prosty czy skomplikowany. zauważam walory, o których mówisz i nie twierdzę, że tekst jest słaby. Jednak nie dam się przekonać do tego by tekst mnie zachwycił. pozdrawiam Nikodem
  23. od razu do zetki: za odważna jesteś wiersz za mało się błyszczy: wewnętrzna rozmowa jaką prowadzi każdy z nas, używając prostych słów. Musisz bardziej wszystko ubogacać Patrząc na to, że dopiero zaczynasz z nadzieją można patrzeć w przyszłość. Radzę jednak robić wszytko po kolei. tekst jest płynny i pomysł też całkiem całkiem.
  24. jejku brak na forum Lecterka to smutna wiadomośc...strasznie pomocny, szczery do bólu gość. Pisał ogromną ilość komentarzy, więc pewnie nie wytrzyma długo bez forum...Wracaj!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...