Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nikodem_Ópatowski

Użytkownicy
  • Postów

    493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikodem_Ópatowski

  1. wierzę w bajkę o twoim czekaniu na spacerującego mężczyznę i głodne mewy na brzegu z twoich brwi pozbieram muszelki a na drugim z rzęs rozrzucę chleb dla ptaków dla ciebie moje palce wzbiją się w powietrze nigdy nie zabraknie im lądu spójrz tylko w moją stronę ja nie znajdę dna i utonę jak tonąć -to tylko tam
  2. Zajrzałem do kilku wierszy,a ten to pierwszy przy którym sie zatrzymałem. Tekst posiada sens, a czytanie go nie jest katorgą i miło się interpretuję.Druga strofa bardzo dobra dla mnie. na plus (trochę większy niż średni-możę kiedys mi sie bardziej spodoba) Pozdrawiam Łukasz
  3. a mnie druga wersja sie bardziej podoba , drugi wers jest najsłabszy,w obu wersjach: "krew bezradności"- jedyny słaby element i bardzo rzuca sie w oczy.Jak na notatkę dla dawnej dziewczyny to rewalecja!naprwdę mi sie podoba , moze spróbuj sił na forum.Ja bym to zrobił tak(mała zmiana ale łatwiej czytelnikowi załapć o co chodzi i wtedy ten wers przestaje byc słaby): a gdy już zabijesz mnie swoim chłodem i spojrzysz-jak leżę-bez śladu litości ja resztą mych sił podniosę swą głowę na ostatnie w mym życiu wyznanie miłości pozdrawiam
  4. jejku dziekuje wam za tą literówke w tytule...:) a jesli choidzi o myslovitz to uwielbiam ten zespół i po tym jak wpadł mi temat na taki wiersz to po prostu Marylin w tytule wydawała mi sie najbardziej odpowiednia, jakiś wpływ na to napewno miała pisoenka myslovitz. temat pisoenki i mojego wiersza jest całkiem inny,ale symbol jest ten sam. a Nikodem to nie moje imię:)jestem Łukasz
  5. te komentarze mi mało mówią - wolę jak ktos napisze beznadzieja
  6. zakładasz maskę z twarzą Marilyn Monroe przez chwile będziesz najpiękniejsza w świetle błyszczących srebrnych oczu zaśnie twój umysł obudzi się czerwień oni patrzą na Ciebie z daleka uśmiech pozostaje pośród suchych kartek każdy z nich wierząc w papierową skórę cierpi gdy zabraknie tajemnic ja stoję z boku nie widzę czerwieni jak mam ją znaleźć pośród takich barw mijam to piękno skacząc przez kałużę myśląc o innej Marilyn Monroe
  7. niestety pasuje do mojego nastroju...ehhh tekst mnie zaciekawił i to nie mam watpliwsoci .. ale nie jest to w 100% takie dopracowane podoba mi sie to :nasze zycie, słowa i nasza histoira... w miłosci piekno jest to ze to co sie przyzyje jest tylko nasze... nikt nie zabiera przezytych chwil , nawet po rozstaniu, gorzej gdy sa ludzie którzy na siłe staraja sie mówic, ze z nami nie byli szczesliwi...? to po co byli?wtedy nie chce sie pamietać... pozdrawiam Łukasz Ps. spr i jestem z niedaleka :P tzn Krotoszyna:P to tym bardziej pozdrawiam
  8. hej. moim zdaniem cos w tym jest...choc plus raczej mały(ale naprawde plus) bo czegos tu brakuje...nie jst to do knca tak jakby dopracowane,ale najwazniejsze ze to nie jest -przynajmniej dla mnie- jakis bezsensowny kawałem napisany tylko po to by cos napisać. Warto przeczytac pare razy. mam wrazenie ze ta reka jest zdolna do napisania czegos co mi sie spodoba:P Pozdrawiam Łukasz
  9. Podoba mi sie ten wiersz, jest interesujący. Odwiedzic mamę, babcie , to nie jest trudne, a mimo to nie mamy na to czasu i wymyslamy głupie historyjki dlaczego tak długo nas nie było.pierwsza strofa świetnie pokazuje jak banalne sa nasze tłumacznia. W tym wierszu dostrzec mozna jakis sens, a nie tylko pisanie dla samej idei pisania(przynajmiej to moje skromne zdanie)
  10. wróciłem tu jeszcze raz i musze powiedzieć, że po tej przerwie, kolejne przeczytanie wiersza czyni wielka róznice. Czyta sie naprawde lekko, a ostatnio zwrotka naprawde warta zapamiętania. Dodaje ten wiersz do ulubionych i napewno jeszcze nie raz go przeczytam. Z tym pierwszym komentarzem-musze przyznac-troche sie pospieszyłem. pozdrawiam NÓ
  11. spodobał mi sie tytuł i dlatego tu zajrzałem , jednak patrząc na cały utwór, mnie akurat jakoś mocno nie porusza. Za pomysł i temat dam małego plusa, lubie takie tematy. Można na chwile przystanąć i pomysleć o kims... zatrzymałem sie przy przemianie dla niej ptaka. Ogólnie (przynajmniej dla mnie)wersy, które mi sie podobaja, przelatają sie z gorszymi. wiem , że czasem trudniej pisze się o takich sprawach, przyzwyczajmy sie do niektórych wersów i już nic nas od nich nie oddali. (oczywiscie wyrażam tylko sowoje zdanie)jestem po paru przeczytaniach raczej na tak Gratuluje uczuć, wiele osób z forum moze ci ich zazdroscic i to jest chyba największy plus wiersza, przynajmniej dla mnie, mam wraznie , że pisze to człowiek , który czuje a to bardzo ważne
  12. słuszna uwaga, nie zauważyłem tego, pwinno być Specjalistą od „N jak Nuda” :) Na wszelki wypadek mówie, że nie oglądałem tego kaberetu:):) Dzięki za komentarze:) Pozdrawiam NÓ:)
  13. Dziekuje wszytkim za komentzrze, miło usłyszeć pozytywne opinie:) Pozdrawiam Ps to nie ostatnia próba parodii:)
  14. jutro wstanę lewą nogą podepczę przypadkiem markotne wskazówki kamieniem najmniej idealnym skrócę wieczory serialomaniaką specjalistą od "N jak Nuda" na dobranoc pomacham odłamkom ekranu ucieknę zapomnę, że nie ma dokąd
  15. dzieki za rady napewno przydadza sie w przyszłości , wkońcu chyba po to tu publikujemy żeby w przyszłości było lepiej, a co do tego tytuły to pierwotnie był inny(nie było w nim słowa samobójstwo), ale pewna osoba doradziła mi by go zmienic gdyz nie domysliła się o co w nim chodzi...zmienilem go i przyznam racje że to był mały bład. Pierwszy tytuł to "juz posprzatane" tylko wtedy napewno musiało by zostać słowo "sznur " , trudno było by bez niego rozszyfrować tekst Serdecznie Pozdrawiam NÓ
  16. trzynasta ulice oblane zielenią letni powiew wiatru jeszcze nie dowierza ślady kroków wyryte na trawniku zamilkły na wieki jego uśmiech nic nam już nie powie nie znajdziemy nie napisanego listu chusteczka leży pod sznurem pytanie nie szuka odpowiedzi nie zacznie już posprzątane
  17. wstaję rano marzę o twoim dotyku... pusta ulica łzy na policzkach patrze w dal świat coraz bardziej szary... zasypiam bez Ciebie szybka zmianka ale cos tu jest nie tak...
  18. samo to że tu jesteś to już cos znaczy, młoda(domyslam sie że masz 16 lat-madzia 16) dziewczyna póbując swych sił w poezji... to chyba dobrze. Poczytaj troche innych(to pomaga) i spróbuj jescze raz, napewo będzie lepiej, tylko niespiesz się z publkowaniem, przeczytaj najpierw swój wiersz wiele razy, no i korzystaj z rad innych Pozdrawiam NÓ
  19. bardzo ciekawy i ważny dla mnie komentarz:) i zmieniam to " głaska" dziękuje i ja też serdecznie pozdrawiam NÓ
  20. macie racje z tym pierwszym wersem to troche masło maslane i zmieniłem to... co do powtórzenia to się jescze zastanowie, ale chyba nie będe niczego zmieniał(przyzwyczaiłem sie już do tej wersji) Dzieki za kmnetarze Pozdrawiam NÓ
  21. dwunasta promienie rzucają się w ramiona ulicą idzie cień uśmiecha się do słońca żegna gołębie głaszcze psa sąsiada nie pisze listu nie zostawia kartki zostawi nam myśl ona też szybko zniknie
  22. chyba tak:) powiedzmy, że "Żywsza" znaczy usmiechnięta,wesoła :) coś w tym kierunku (żeby nie być gołosołwnym to to "usmiechnięta" wziałem z twoich pięciu buziek w dwóch komentarzach:D)
  23. Dzięki za komentarze:) Ps. do Ot i Anka Ty też jestes żywsza:) Pozdrawiam NÓ
  24. Przeczytałem kilka twoich wierszy i podoba mi się Twój styl pisania...fajnie się czyta i można chwile rozmyślac nad tekstem
  25. powiem tak jest tu coś co zwróciło moja uwagę...też lubie jak czasem pokropi... niepokoi mnie troche negatywne spojrznie... choć w tych "sztucznych uśmiechach" jest bardzo dużo prawdy Pozdrawiam NÓ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...