Jana Niechciał

Luthien! Twoje oodczucia są dla mnie bardzo ważne. Nie masz pojęcia jak się cieszę, że mój wiersz wprawił Cie w pogodny nastrój. Pozdr..)))

Indianinie! Adamie! Chciałam jeszcze dodać, że bardzo się cieszę, że ktoś tu jeszcze chce się uśmiechnąć. Dzięki!

Bardzo dziękuję tymbardziej jest mi miło, że nie spodziewałam się , ze takie proste rymy nie zostaną skrytykowane. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam

długi wiersz napisać chciałam bardzo prosty, bez patosu nie o śmierci, o zegarach i zrządzeniach różnych losu nie o strachu chociaż w słowach ująć warto przekaz jasny lecz cóż z tego by wynikło? autoportret? obraz własny? o miłości ludzie piszą dużo o tym już czytałam lecz mnie jakoś to nie bawi ja ten temat przerabiałam o zwierzątkach? choć je lubie zwłaszcza takie z czarnym nosem, metafory będą puste bo nie mówią ludzkim głosem więc dylemat mam ogromny myślę, że on szybko minie bo inaczej pozostanie liczyć szczeble na drabinie.

Super się czyta Twoje wiersze Adamie. Pozdr..)))

Witaj Kornelio! Ostro ale moim zdaniem bardzo dobrze. Pozdr..)))

Uważąm, że wiersz jest bardzo dobry ale popieram sugestie Pana Adama.Pozdr..)))

Dla mnie powiedziane za bardzo wprost.Nie szokują sprzeczności, porównania. Może mogłabyś napisać o tym inaczej ale to tylko moja sugestia.pozdr..))

Gratuluję. Czekam na jeszcze. Pozdr..)))

Podoba mi się. Krótko węzłowato- tak lubię. Pozdr..)))

Super! Nie mam zastrzeżeń. Pozdrawiam ciepło.

Dobrze.Tylko myślę, że powinnaś "ścieśnić" ten tekst.Rzeczywiście fatalnie się czyta. Pozdr..)))

Nieźle, nieżle.Podoba mi się. Pozdr..)))

Rozbawiłeś mnie. Niezłe. Pozdr..)))

Przykro mi ale ja nie rozumiem takiej kobiecości. Moja wyobraźnia tak daleko nie sięga. Pozdr..)))

Może Kamilu piszesz ten wiersz na komputerze na którym nie ma polskich znaków. Tak myślę. Pozdr..))))

Dla mnie to jakieś dziwne ujęcie rozdrażnienia i bezsensu.Uważam, że mógłbyś o tym napisać inaczej. Pozdr..)))

Witaj Ewo! Jeżeli tak uważasz to może zasugerujesz inne rozwiązanie. Z największą przyjemnością je rozważę. Pozdr..))))

Adamie! To ja Tobie powinnam podziękować - co niniejszym czynię. Miłego dnia.

Dziękuję komentatorom za szczere komentarze, ktore zmuszają mnie do.. konstruktywnego myślenia. Pozdrawiam ciepło.

Adamie..)) Michale..)) Zrobione. Dzięki. Pozdr..)))

Kometo Michale Joanno dziekuje i pozdr..)) Adamie! Tak to na pewno tak właśnie powinno być "dzwonnik za nieśmiertelność wyciągnięty z lombardu" - tylko nie wiem jak i czy to w ogóle jeszcze można zmienić. Dzięki bardzo. [sub]Tekst był edytowany przez Jana Niechciał dnia 13-05-2004 23:37.[/sub]

Borma! Pozdrowienia.

Dzwonnik za nieśmiertelność wyciągnięty z lombardu prostuje zdrętwiałe ręce. Kołowrót zdarzeń zazębiony z początkiem, pokryty gęstym tumanem kurzu traci oddech. Nieugięty sternik przerywa martwą ciszę uderzeniem losu. [sub]Tekst był edytowany przez Jana Niechciał dnia 04-05-2004 23:04.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Jana Niechciał dnia 04-05-2004 23:45.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Jana Niechciał dnia 05-05-2004 10:49.[/sub]

Sam ze sobą nie jesteś szczęśliwy to napisz o tym inaczej. Moim zdaniem zrobiłeś z tego ciekawego temamtu temat nijaki. Pozdr..)))