Jemall

Oj selerze A Ty śpisz ;) Pozdrawijam

zwabione słońcem ścielą jedwabie lato babie

Bardzo ładne, każe przystanąć, zadumać się chwilę. Wspomnieć tych, których już nie ma: ...ery w mojej sypialni zegar po ojcu No tak, posty prawie się zderzyły :) Pozdrawiam

trzy wskazówki na zegarku ojca godzina za godziną ;)

trzy wskazówki na zegarku syna sekunda dla mnie

Jest połowa, łów na podłodze, pół na pół, fajne. Mnie dżaźni "czyimś", czy imć Waćpanna nie byłaby skłonna zmienić go na inny "imś"?

Uśmiałem, aż się złapałem za korzonki :)) A niech będzie.. pełne słoje drzew zakręcone przed zimą pachną korzen(n)ie Buzial!

Tak, pewnie, że lepiej wygląda właśnie w ten sposób. Choć jeszcze .. jaka to kwadra zagadkowe odbicia w oknie Ahmeda Ale on pewno nie bije żony ;)

To sąsiad z naprzeciwka. Nie wiem, jak ma na imię. Ożenił się z Polką, pracuje tu; na balkonie hoduje ptaki. Wczoraj zauważyłem, że w jego oknie odbija się księżyc. jaka to kwadra o tym wie tylko ksieżyc w oknie Ahmeda

Miło, żeście przysiadły :)

Wygłuszam, lecz nie wyczajam, tylko mi rock tyka

pełne słoje drzew zakręcone przez lato pachną korzenie

ścieżka przez park obok kamień sto i więcej czy mniej zawsze ścieżka przez park

a tyci pier on do leci wy pieje nie bieski łup głusię ;)

ścieżka przez park obok kamień sto i

zimowy ranek~ sploty trzy po trzy na przyjacielskiej stopie Pozdrawiam

Strzałką zaznaczyłem miejsce, ktore nie jest wg mnie haiku w mojej wersji:) a starałem się zmienić Twoje haiku, bo nie widziałem tam wytłumaczenia dla tej drugiej - teraz już wiem, mnie czasem trzeba kawę na ławę ;)

Ale umieszczony jako jedyny zdominowałby temat :)

Mam taki obrazek w przedpokoju, gdy w słoneczny dzień wpada światło przez dziurkę od klucza :)

Gdyby nie tą drugą... księżyc i sowa pociągana przez jesień ciemniejszą stroną

Pierwsze numer jeden :) W drugim przeszkadza mi nieco płonący trunek, migoce płomień świecy w kieliszku wina - też nie, w końcówce pojawi sie jakieś niedopasowane do obrazu odczucie A pasek pociągający, bo i on ma pasek, i być może na pasku, a wszystko żywe i barwne.

Hmm.. :)

Starałem się opisać kałuże w czasie deszczu, nie chodziło o ich kształt, tylko o kręgi powstające pod wpływem kropli, wypełniające brzydkie kałuże geometrycznie doskonałymi wzorami. Pomysł z zaokrąglającymi się brzegami też świetny, tyle, że nie mój :) A tu jeszcze bardziej zamotam: deszcz pierwszych kropel okrągłe oczy dziecka patrzą z kałuży

zgubione w drodze mlecznej zęby z przedszkola między gwiazdami :)

Eh, te metafory... szare jesienne niebo deszcz pierwszych kropel wokół kałuży Dziękuję za cenne uwagi :)