Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. napisałeś o akcie seksualnym dość brutalnie i o miłości również tej zimnej, skorumpowanej, zawłaszczonej- egoistycznej bez spojrzenia na uczucia tej drugiej strony- tak to sobie czytałam.. w tym wierszu są ukryte braki..braki miłości- przede wszystkim Boga dla bohaterów wiersza J. serdecznie
  2. to nie jest takie proste mówisz że jesteś doskonały -liczą się tylko twoje niedoskonałości to one są przyjmowane gdy ubogi słuchasz lub nie chcesz swojego krzyża ale nie chodzi o kręgosłup a o codzienne umieranie i czyny własne przebite gwoździami na całą ja bez licytacji o świętość jeśli droga ptak odlatuje jak dusza ulatnia się pośród zgiełku wyczerpania nitki i już się nie bronisz owocem wybrakowanym
  3. która zabija i wzniosła swoje dłonie do chmur tej pochłaniającej całość umiejscawia się stale nie mając zatrzymania obezwładnia z sił ludzkich tak bardzo przynależy
  4. tak..wniosek: dbajmy o własne człowieczeństwo by sie przypodobać Bogu. Wszystko to i tak będzie rozliczone. Fajnie, że podejmujesz tematy szerokie jak rzeka Jacuś- wrażliwy duszku... (:J. wzajemności po wnętrzności!
  5. poczytałam Henryku, nie opuszczają Cię rymy chyba nigdy! J. serdecznie
  6. zajrzałam- tylko wiadomo kto jest tym Panem prawdziwym to dzieje się i teraz w biały dzień, terminy choćby osób które czekają w sytuacji nowotworowej(wiesz kto) na swój termin- długosiężny sprawia, że każdy dzień może stać się ostatnim. Nikt z ludzi Bogiem nie jest i nie będzie, choćby mu się wydawało, że jest tym Ordynatorem świata całego, o bezduszności pisałam w swoim "przykro mi że mam duszę" jak znajdziesz chwilę to spojrzyj... (czy na wyrost? nie wiem, nie nam oceniać czasem...czy ktoś jest taki czy siaki, ten O. może po prostu działać zgodnie z systemami które go potwornie ograniczają...i nie chce się im przeciwstawiać), temat bardzo trudny, ważny, bo dot. życia i śmierci, a ma się jedno. J. serdeczności! i lecę
  7. tak już czytałam, znieczuleni-obojętni tak to widzę co do formy- do dopracowania J. serdecznie
  8. mnie się podobają opisy przyrody, choć płynnie się nie czyta J. serdecznie
  9. starego w nowe- jak może dnia, roku, nastroju, humoru.. tak sobie czytałam, wiersz poprawny relacyjnie tak rzeknę J. serdecznie Krysiu
  10. smutne...a pewnie podm. lir. wolałby inaczej to jest wiersz który mówi jakie życie może stać się bez Boga, J. serdecznie
  11. poczytałam, wiersz dedykowany zatem poczytałam J. serdecznie
  12. ja odczytuję podobnie jak Krysia, ale jeszcze jedno co mi się nasunęło: uczucia, emocje, próba -odpowiedzi na zadawane sobie pytania, może nie zawsze wszystko udaje się wyjaśnić, podm. liryczny pyta z wyrzutem być może, może zastanawia się nad szansą? chociaż jak to "show" zostało wprowadzone to zaciera to ją. tak sobie lekko podumałam J. serdecznie
  13. pełen uczuć, emocji ten wiersz przepełniony przeczytałam dwa razy i dopiero pojęłam o czym on... postura tego co szedł w ich kierunku być może wskazywała na siłę, ale o jaką siłę chodziło? bo chyba nie tą fizyczną jedynie Bóg bez serca- może nie oskarżać, do Niego należy wszystko no nie wiem, tak poczytałam i z wachlarzem uczuć się spotkałam J. serdecznie Jacuniu
  14. poczytałam, o zupie nie- chodziaż smaczna(: J. serdecznie Rafale
  15. poczytałam również, bardzo fajny finał- jak już poprzednicy wspomnieć zdążyli ten tytuł taki niezrozumiały dlatego przyciągający J. serdecznie
  16. Hm..można i tak. Bezchwiejna jest bezpieczniejsza. J. serdecznie Jolu Judyt masz rację, ale wolę tę drugą, jest ciekawsza :)) Serdecznie - Jola. nie wiem tego, ja lubię stabilność J.wzajemnie, dziękuję za ponowne
  17. jasny dym nadzei..fajnie Haniu, J. serdecznie
  18. Krysiu dziękuję bardzo. Cieszę się jeśli komuś jeszcze to posłuży. J. wzajemnie(:
  19. dziękuję Jolu serdecznie czasami tak po prostu życie ziemskie przygniata jak się widzi za dużo...J. postaram się, dziękuję za Twą serdeczność i posyłam wzajemność! choć te tygdonie...jak w P...wszystko się zgadza. Jestem sobą... Dużo Miłości niezachwianej w takim razie na urodziny Twoje Jolu na tą tęsknotę nie ma recepty raczej...modlitwa? tęsknota faktycznie przygniata, staram się o niej milczeć - boli mocno. Dziękuję za życzenia - z miłością różnie bywa, jak się chwieje to kocha się bardziej :))) Buziaki - Jola. Hm..można i tak. Bezchwiejna jest bezpieczniejsza. J. serdecznie Jolu
  20. ooooo wiedźmy są fajne, uwiodą metafory czarem młodych i starych :Dededede dziękuję za czytanie i koma! serdecznie - Jola. nie są moim zdaniem Jolu, przywołują szatana którego i tak za duzo w tym świecie J. wzajemnie..idę spać
  21. ooooo wiedźmy są fajne, uwiodą metafory czarem młodych i starych :Dededede dziękuję za czytanie i koma! serdecznie - Jola. nie są moim zdaniem Jolu, przywołują szatana którego i tak za duzo w tym świecie J. wzajemnie..idę spać
  22. dziękuję chociaż rano wstaję i pewnie i tak się nie wyśpię.. za ten wiersz również Twój. Może i tak..u mnie nie wyprostuje już. J. serdecznie dziękuję i cieplutko . A ja Tobie dnia dobrego o ile nastanie- a pewnie tak...Jeszcze raz za przeczytanie...dziękuję nastanie kurcze, a ja będę o rok cały starsza :((( i to za kilka minut :((( Judyt Ty mi się nie smuć!!! dziękuję Jolu serdecznie czasami tak po prostu życie ziemskie przygniata jak się widzi za dużo...J. postaram się, dziękuję za Twą serdeczność i posyłam wzajemność! choć te tygdonie...jak w P...wszystko się zgadza. Jestem sobą... Dużo Miłości niezachwianej w takim razie na urodziny Twoje Jolu na tą tęsknotę nie ma recepty raczej...modlitwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...